Dziś o poranku dolar amerykański zdaje się ponownie tracić na wartości w oczekiwaniu na nadchodzące dane makroekonomiczne, które pojawią się w dalszej części tygodnia. Mowa szczególnie o danych z amerykańskiego rynku pracy i popularnych NFP.
Indeks dolara amerykańskiego we wtorek zdaje się spadać poniżej 106,5 pkt mimo wcześniejszych wypowiedzi przedstawicieli amerykańskiej Rezerwy Federalnej. James Bullard z St. Louis Fed powiedział, że bank centralny ma jeszcze "wiele do zrobienia, aby stać się restrykcyjnym", powtarzając, że “stopa procentowa musi wzrosnąć do co najmniej 5%, aby obniżyć inflację”. Prezes Fed z Nowego Jorku John Williams również powiedział, że “stopy muszą dalej rosnąć i pozostać na wysokim poziomie do przyszłego roku, będąc jednocześnie otwartym na obniżkę stóp w 2024 r”. Jednak powszechnie oczekuje się, że Fed zwolni tempo zacieśniania do 50 punktów bazowych w grudniu po czterech podwyżkach o 75 punktów bazowych z rzędu.
Tymczasem wiceprzewodnicząca Fed Lael Brainard ostrzegła, że niższa elastyczność podaży spowodowana skutkami Covid-19 oraz wojną może prowadzić do okresu większej zmienności w danych o inflacji. Zjawisko to może być największe od kilku dekad. Brainard dodała, że "doświadczenie z pandemią i wojną uwypukla wyzwania dla polityki pieniężnej w reagowaniu na przedłużającą się serię niekorzystnych szoków podażowych”, podał serwis BBN.
Źródło: Conotoxia MT5, USDIndex, H1
Spadek zakażeń w Chinach
Wydaje się, że jednym z krótkoterminowych czynników, który może wpływać na zachowanie rynków finansowych, jest sytuacja w Chinach. Po rekordowej liczbie zakażeń oczy inwestorów mogą być zwrócona zarówno na protesty, jak i na skalę epidemii. Według najnowszych informacji liczba nowo zarejestrowanych przypadków spadła po raz pierwszy od ponad tygodnia, podała Komisja Zdrowia (NHC). Mowa o spadku z ponad 40 tys. zakażeń do 38645 nowo zarejestrowanych infekcji. Czym infekcji będzie mniej, tym i restrykcje mogą nie być egzekwowane, bo nie będzie takiej potrzeby, co zarówno i obywatelom Chin i gospodarce może pomóc. Dodatkowo chińskie władze zapowiedziały konferencję prasową na temat polityki Zero-Covid, co może już teraz powodować, że rynki liczą na poluzowanie restrykcji.
Giełdy, surowce i kryptowaluty odbijają
Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy zdają się wskazywać na możliwość pozytywnego otwarcia sesji na Wall Street. Futures na Dow Jones Industrial Average rośnie o ponad 0,2%, a na Nasdaq 100 o 0,6% dziś o poranku. Tymczasem w Szanghaju tamtejszy indeks giełdowy wzrósł o ponad 2% do 3144 pkt. Na rynku surowców możemy obserwować wzrost cen ropy naftowej o ponad 1,6% do 78 USD za baryłkę. Z kolei złoto podrożało o 0,7% do 1753 USD, a srebro o 1,45% do 21,20 USD za uncję. Rynek kryptowalut także próbuje odbijać się od dna. Cena bitcoina wzrosła do 16456 USD, a Ether ponownie kosztuje powyżej 1200 USD.
Daniel Kostecki, dyrektor polskiego oddziału Conotoxia Ltd. (usługa inwestycyjna Cinkciarz.pl)
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję