Inflacja w Polsce mocno w dół! Znów duże zaskoczenie
Wkrótce decyzja Fed - nie bądź zaskoczony! Może zatrząść rynkami
Wtedy kredyty hipoteczne potanieją. Szykuje się przełom
Co dalej z gospodarką? Nowe prognozy gorsze od poprzednich
Buffett postawił na te spółki. Dokupił ich akcji, sporo już na nich zarobił
Sytuacja techniczna niemieckiego indeksu DAX prezentuje się zdecydowanie lepiej niż w przypadku francuskiego CAC40, ale jednocześnie znacznie gorzej niż indeksów amerykańskich. Jak w takim razie ustawić się do handlu na tym rynku?
Na rynkach finansowych istnieje taka niepisana zasada, że im więcej razy dany pułap jest testowany, tym bardziej wzrasta prawdopodobieństwo jego przebicia. Teoria, która może się wydawać na pierwszy rzut oka jakimś magicznym systemem, w rzeczywistości jest banalnie logicznym procesem. Chodzi o to, że jeśli na pewnym poziomie pojawia się podaż, to kolejne i każde następne wejście w ten rejon będzie spotykało się z coraz mniejszą ilością inwestorów chcących sprzedać dany instrument (coraz więcej z nich zrealizowało zysk przy poprzednich podejściach). Jednocześnie na rynku jest coraz więcej inwestorów, którzy nabyli ten walor po obecnych cenach, dlatego nie są zainteresowani zamykaniem swojej pozycji. Jest to naturalny proces wymiany akcjonariatu (w przypadku akcji), na coraz wyższych poziomach.
Z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia obecnie na indeksie DAX. Istotność poziomu 13000 punktów, przedstawiliśmy sobie na jednym z pierwszych webinarów tradingowych, czyli około 12 tygodni temu. Jak się okazuje, do teraz jest on kluczowy w zmaganiach byków z niedźwiedziami. Od wyniku tej rywalizacji mogą zależeć dalsze losy średnioterminowe na indeksie DAX. Należy jednak w tym momencie zaznaczyć, iż jedynie trwałe przejście będzie generowało wiarygodny sygnał. Zagrania typu fake, czyli fałszywe wybicia, mogą być opłakane w skutkach.
Wykres: Niemiecki indeks DAX (1 rok)
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję