Po wyborach na nowo rozgorzał temat niedziel handlowych. Przepisy wprowadzone w 2018 r. były flagowym pomysłem Prawa i Sprawiedliwości. Ugrupowania opozycyjne chcą dokonać istotnych zmian po przejęciu władzy. Które spółki z GPW mogą na tym skorzystać?
- Opozycja chce znieść zakaz handlu w 7. dzień tygodnia.
- Część Polaków jest za przywróceniem niedziel handlowych.
- Które spółki mogłyby potencjalnie zyskać na likwidacji zakazu?
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Polacy chcą przywrócenia handlowych niedziel!
Według wyników opozycja ma realną szansę na utworzenie rządu. Powraca temat niedziel handlowych. W kampanii kilka ugrupowań zapowiadało chęć przywrócenia handlu we wszystkie dni tygodnia, choćby częściowo. Platforma Obywatelska chciałaby znieść zakaz, dając jednocześnie pracownikom gwarancję dwóch wolnych weekendów w miesiącu. Co więcej, praca w dni wolne wiązałaby się z podwójnym wynagrodzeniem. Wedle programu Trzeciej Drogi, kompromisem mogłoby być uwolnienie połowy niedziel w miesiącu.
Polska Rada Centrów Handlowych - zrzeszająca 200 firm działających w sektorze centrów handlowych, w tym największych właścicieli i zarządców - od lat opowiada się za przywróceniem niedziel handlowych. Dla przypomnienia, w 2018 r. zakupy robiło w niedziele prawie 75% Polaków.
Zobacz również: Jednocyfrowa inflacja w Polsce to "manipulacja rządu PiS". Prawdziwa jest dużo wyższa
Na podstawie sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” aż 77% opowiada się za wyznaczeniem innej niedzieli handlowej za tę, która wypada 24 grudnia.
Handel w niedzielę - stosunek wyborców z marca br.
Źródło: Centrum Badań Marketingowych INDICATOR
“Otwarcie niedziel mogłoby wpłynąć na wyższy poziom konsumpcji, a dzięki temu większe zyski dla najemców i właścicieli centrów handlowych oraz większe podatki do skarbu państwa. Natomiast pracowników, którzy obsługiwaliby klientów w niedziele, można zabezpieczyć odpowiednimi zapisami w kodeksie pracy, dzięki którym praca w te dni byłaby im odpowiednio zrekompensowana” - sugerują analitycy CBRE.
Źródło: CBRE
Zasadność przywrócenia handlowych niedziel była sygnalizowana również przez Polski Związek Przedsiębiorców i Pracodawców po ataku Rosji na Ukrainę.
“Przywrócenie pełnej możliwości prowadzenia handlu w niedziele daje szanse stworzenia dziesiątek tysięcy dodatkowych miejsc pracy, które w połączeniu z już istniejącymi nieobsadzonymi wakatami mogą stanowić istotne źródło zatrudnienia dla uchodźców. Praca w handlu byłaby dla nich szansą na bycie niezależnym od pomocy socjalnej oraz na długotrwałe osiedlenie się w naszym kraju. Możliwość znalezienia pracy jest niezbędna nie tylko ze względów ekonomicznych - praca daje ludziom również poczucie bezpieczeństwa i „normalności”, a to dla osób, które musiały uciekać z własnego kraju z powodu wojny jest czymś absolutnie niezbędnym” - apelowali przedstawiciele Związku Przedsiębiorców i Pracodawców w zeszłym roku.
Zobacz również: Czemu konferencje prezesa NBP są jak stand-up? Oto wyjaśnienie
Które firmy zyskają na powrocie handlu w niedziele?
Powrót niedziel handlowych to temat kontrowersyjny, który niewątpliwie dzieli Polaków. Z perspektywy przedsiębiorców to szansa na dodatkowy przychód. Z pewnością na przywróceniu niedziel handlowych zyskałyby największe sieci oraz zarządcy parków handlowych.
„Głównym beneficjentem powrotu handlowych niedziel byłyby spółki handlu detalicznego. W przypadku GPW są to m.in. spożywcze Dino i Eurocash, oraz odzieżowe LPP, CCC i Pepco, choć w ich przypadku duża część sklepów działa w innych krajach. Nie można jednak zakładać, że przychody zwiększą się o 1/6, gdyż nastąpi jednocześnie lekki spadek sprzedaży w inne dni tygodnia. Częściowo skorzystają także spółki, które są posiadaczami centrów handlowych, czyli GTC, Echo i PA Nova” - komentuje dla nas Seweryn Masalski, dyrektor inwestycyjny, MM Prime TFI.
Spółki handlowe ciekawy typ do obserwacji ????
— JAG (@JG_VALUE_GROWTH) October 17, 2023
CCC +5%
DINO +4%
EUROCASH +6%
PEPCO +3%
Niedziele z normalnym biznesem poprawią wyniki sieci handlowychhttps://t.co/XGfpDJVskm
Eksperci zwracają uwagę, że w niedziele część rodaków wybierałaby się na zakupy spożywcze. Wśród sieci handlowych notowanych na GPW wyróżniamy w szczególności Eurocash, Dino Polska czy Pepco.
Notowania Pepco i Dino Polska na tle indeksu WIG20 - YTD
Źródło: TradingView
Warto przypomnieć, że zgodnie z ostatnią rekomendacją dla Dino Polska wydaną przez Noble Securities, cenę docelową ustalono na poziomie 431,80 zł przy kursie 382,10 zł (“akumuluj”).
Pepco #PCO za 4Q23
— Konrad Ryczko (@konradryczko) October 12, 2023
Wzrost przychodów r/r przy założeniu stałego kursu walutowego 12,5%
Wzrost przychodów w warunkach porównywalnych (LFL) 0,2% pic.twitter.com/Pwn9c7oDTG
Warto zatem przyjrzeć się również spółkom, które mają swoje sklepy w galeriach i centrach handlowych. To przede wszystkim LPP, Intersport, CCC czy Esotiq&Henderson.
W przypadku obuwniczej grupy CCC sprzedaż od początku trzeciego kwartału roku obrotowego 2023/2024 spadła o 4% r/r. Za spadek obwiniano m.in. ciepłą jesień. Oczekuje się, że wraz z ochłodzeniem się na zewnątrz, Polacy ruszą na zakupy. Niewątpliwie sprzedaż byłaby stymulowana również przez wzgląd na dodatkowy dzień handlowy.
W ostatniej rekomendacji dla LPP analitycy DM Millennium podkreślili, że z perspektywy grupy kluczowy będzie rozwój sieci sklepów Sinsay. Jak zauważono, rośnie również znaczenie regionalnych parków handlowych. Te zlokalizowane również w mniejszych miejscowościach zwiększają dostępność towarów. W przypadku niedziel handlowych można zatem liczyć na spory wzrost obrotów. W raporcie zarekomendowano “akumuluj”, wyznaczając cenę docelową na poziomie 14 233,16 przy kursie 12 800,16 zł.
Zobacz również: Prezes ogłosił sukces, a kurs akcji runął! Spadki przekroczyły już 40%
“Rozwój powierzchni sprzedaży przez LPP przede wszystkim w parkach handlowych, jest spójny z trendami jakie mają miejsce na rynku nowoczesnej powierzchni handlowej w regionie. W ostatnich latach znacząco spadły wolumeny nowo oddawanej powierzchni w galeriach handlowych w dużych miastach, natomiast prężnie rozwija się rynek parków handlowych, w których najistotniejszymi grupami najemców są dyskonty niespożywcze (segment „value-for- money”, konkurencja Sinsay), supermarkety, sklepy z elektroniką i odzieżą” - analizują eksperci.
Drogi Czytelniku!
Zapraszamy do wzięcia udziału w 21 edycji Ogólnopolskiego Badania Inwestorów (OBI) przeprowadzanego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII). Wypełniając ankietę prosimy - nie zapomnij o FXMAG.pl!
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję