Czwartkowa sesja przebiegała pomyślenie dla posiadaczy długich pozycji. Notowania kontraktów terminowych FW20 kontynuowały odbicie, jakie zapoczątkowane zostało w środę. Kurs wystartował z pułapu 1530, a po otwarciu handlu na rynku kasowym – sentyment poprawiał się z każdą kolejną godziną. W efekcie FW20 rosły przez całą sesję osiągając maksimum przed godz. 17. Na zamknięciu handlu kurs przyjął pułap 1560 (+1,69%) przy wolumenie wynoszącym 32,4 tys. sztuk. Wyraźnie niższy wolumen w stosunku do 2-3 poprzednich sesji może wynikać z rolowania pozycji z serii wrześniowej na grudniową, które w większości się już odbyło w poprzednich dniach. Wczoraj w USA podano słabsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w sierpniu (i skorygowano w dół lipcowe odczyty), co jednak nie wpłynęło na oczekiwania rynku odnośnie przyszłotygodniowego posiedzenia FOMC. Rynek nadal oczekuje podwyżki stóp o co najmniej 75 p.b. do poziomu 3,00-3,25%.
Dziś uwaga rynków nakierowana powinna być na dane o inflacji HICP w strefie euro w sierpniu (konsensus zakłada wzrost do 9,1% r/r) oraz na krajowe dane o inflacji bazowej w sierpniu (konsensus 9,9% r/r).
Środowe zatrzymanie korekty dało pozwoliło wczoraj bykom kontynuować odbicie, a zatem powraca temat ponownego testu ważnego lokalnego oporu na 1591 (jako ruch powrotny do przełamanego dołka z lipca). Jeśli bykom uda się powrócić powyżej tego poziomu, to będą mogły myśleć o kolejnej barierze znajdującej się w okolicy 1775. Jeśli jednak kurs odbije się od 1591, to podaż będzie miała argument za próbą sprowadzenia kursu ponownie do dołka na 1430. Poranne nastroje na kontraktach na S&P500 są wyraźnie negatywne, co może ciążyć FW20 w początkowej fazie sesji. Warto pamiętać, że dziś wygasają wrześniowe kontrakty, przy czym otwartych pozycji jest relatywnie mało, bo 14 tys. wobec 49 tys. na serii grudniowej.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję