- Dlaczego wszczęto postępowanie wobec banków?
- Na jakie niedociągnięcia wskazano?
- Jakie mogą być konsekwencje błędów w szacunkach?
KNF wszczyna postępowanie wobec największych banków
Według informacji, które udało się ustalić DGP, wskazano na nieprawidłowości w obliczaniu wskaźnika WIRON. Mowa o bankach: Pekao, Santanderze, Millennium, BNP Paribas oraz mBanku.
Jak przekazał DGP, w raportach rocznych banki przekazały oświadczenie o podobnym brzmieniu: "w dniu 22 listopada 2023 r. Komisja Nadzoru Finansowego wszczęła przeciwko (...) postępowanie administracyjne w przedmiocie nałożenia kary na podstawie art. 176i ust. 1 pkt 4 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Na obecnym etapie postępowania nie jest możliwe rzetelne oszacowanie wymiaru potencjalnej kary".
Konsekwencje uwzględnienia tych przepisów mogą być spore. Jak wynika z informacji Dziennika, mowa o przepisie wprowadzającym unjne przepisy dotyczące wskaźników referencyjnych (m.in. WIBOR, WIRON). Kary, jakie mogą zostać nałożone w związku ze sprawą, wynoszą nawet 10% rocznych przychodów.
Zobacz również: Kurs banku z GPW wystrzelił o ponad 9%! Nowe rekordy polskiej giełdy
Błędy przy obliczaniu WIRON-u?
Dziennikarze DGP zapytali wskazane banki, czy wszczęte postępowanie dotyczy sposobu obliczania wskaźnika WIRON (ang. Warsaw Interest Rate Overnight). Według nieoficjalnych informacji uzykanych przez Dziennik, mogły pojawić się błędy, o czym informował również GPW Benchmark. Pomimo że różnice w danych nie są znaczące, stosując je do kredytów w wysokości 1 mld zł, 0,08 pkt proc. będzie oznaczać 800 tys. zł w skali roku.
Postępowanie nadzorcze ma obejmować również inne banki.
WIRON ma zastąpić WIBOR, będący podstawą oprocentowania kredytów hipotecznych w Polsce. WIBOR uwzględnia przyszłe wydarzenia, pokazując rynkowy koszt pieniądza. Jako wskaźnik referencyjny, powinien poruszać się w okolicach głównej stopy procentowej banku centralnego. Z tego powodu WIBOR 3M wskazuje, jak banki wyceniają koszt pieniądza w perspektywie kolejnych 3 miesięcy.
WIRON jest nowym wskaźnikiem opracowanym przez GPW Benchmark, a wprowadzonym 2 lata temu przez Mateusza Morawieckiego, sprawującego wówczas funkcję premiera RP. Oblicza się go na podstawie jednodniowych transakcji depozytowych między bankami, instytucjami a największymi przedsiębiorstwami. Według planów ma zastąpić WIBOR w 2027 r. Z uwagi na swoją specyfikę, ma lepiej oddawać realnia rynkowe, ponieważ uwzględnia wydarzenia przeszłe, a nie szacunki banków dotyczące przyszłości. Miało to minimalizować ryzyko potencjalnych manipulacji.
"WIRON to nowa miara obliczana na podstawie transakcji historycznych. W młodości dzieje się zazwyczaj dużo i tak też jest w przypadku WIRON-u. Ostatnio nastąpiła rewizja danych wejściowych. Czy to nie wpłynie negatywnie na zaufanie do tej miary? Czas pokaże. Myślę, że trzeba temu wskaźnikowi dać więcej czasu" - komentował dla FXMAG Dr Błażej Lepczyński z Katedry Bankowości i Finansów Uniwersytetu Gdańskiego.
O kontrowersjach związanych z niechęcią banków do WIRON-u pisaliśmy tutaj: Co dalej z WIRON? Banki lekceważą ten wskaźnik
Pod koniec ubiegłego roku było głośno o tym, że banki niechętnie podchodzą do tworzenia ofert uwzględniających nowy wskaźnik. Jako powód podawano brak presji oraz oczekiwań ze strony polskich konsumentów. W czerwcu o wprowadzeniu do oferty kredytów hipotecznych opartch na nowym wskaźniku poinformował bank ING.
"Kredyty będą oparte o wskaźnik referencyjny WIRON 1M Stopa Składana. Oferta obowiązuje dla wniosków kredytowych składanych od 26 czerwca 2023 roku" - przekazano.
"Dzięki tej zmianie realizujemy założenia Mapy Drogowej opublikowanej przez Narodową Grupę Roboczą ds. reformy wskaźników referencyjnych dla procesu zastąpienia WIBOR-u przez WIRON" - dodał bank.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję