Układ na wykresie jest negatywny, ale nie zostały jeszcze przełamane kluczowe poziomy. Na Sp500 widoczny jest „podwójny szczyt”, podobnie jak na przemysłowym Dow Jones. Czy to początek większej korekty na „wygrzanym rynku”?
Wczoraj nie wydarzyło się tak naprawdę nic szczególnego. Dla inwestorów w Europie była to poświąteczna sesja, pierwsza w nowym miesiącu oraz w II kwartale tego roku. Rano otrzymaliśmy finalne dane PMI z Europy, które okazały się nieco lepsze od oczekiwań, ale były jednocześnie słabsze od poprzednich wartości. Dla strefy euro wskaźnik został zrewidowany do 46,1 pkt. z 45,7. Przemysł wciąż kuleje w Niemczech, Francji czy Austrii. Wskaźniki powyżej 50 pkt. plasują się w takich gospodarkach południa Europy takich jak Grecja, Hiszpania czy Włochy. W momencie publikacji rynek zachowywał się stosunkowo spokojnie. Niemiecki Dax rozpoczął spadki dopiero po godz. 14:30. Nieco wcześniej bo o 14:00 światło dzienne ujrzały dane na temat niemieckiej inflacji CPI, która obniżyła się do 2,2 proc. z 2,5 proc. w ujęciu rok do roku. Co było zgodnie z oczekiwaniami. Wskaźnik HICP zniżkowała nieco mocniej do poziomu 2,3 proc. z 2,7 proc. r/r w poprzednim miesiącu. Poprawiły się również oczekiwania inflacyjne w Europie wśród konsumentów w krótkim horyzoncie czasowym. Na kolejne 12 miesięcy wynoszą one 3,1 proc.. Wcześniej było to 3,3 proc. To najniższy poziom od momentu wybuchu wojny w Ukrainie (luty 2022).
Z danych amerykańskich uwaga była skupiona na ankiecie JOLTS, która pokazała liczbę wakatów oraz rotację pracowników. Wynik na poziomie 8,76 mln był bliski konsensusowi. Rezultat poprzedni został zrewidowany w dół z 8,86 mln do 8,75 mln. W USA wzrosły również zamówienia w przemyśle, które wzrosły o 1,4 proc. m/m. Urosły także zamówienia na dobra beż środków transportu o 0,3 proc. m/m (oczekiwano 0,5 proc.) oraz na dobra trwałego użytki o 1,3 proc. m/m (prognoza 1,4 proc.). Dane pokazują siłę amerykańskiej gospodarki. Interpretacja Wall Street była następująca: gospodarka radzi sobie dobrze, wiec Fed może nie spieszyć się z obniżkami stóp. W konsekwencji Dow Jones oraz Nasdaq Composite straciły 1 proc. a SP500 0,7 proc. Jeśli kolejne dane (ADP, ISM dla usług, NFP) okażą się mocne, wczorajsze zniżki mogą być początkiem większej korekty na giełdach.
Zobacz także: KGHM utrzymuje wzrost spowodowany zwyżkami ceny miedzi
Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)! Obserwuj FXMAG>>
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję