Co sezon wyników mówi o hossie w 2023? Czy jest jeszcze tanio (na tle innych indeksów)? Co dalej z cenami gazu i inflacją? Sprawdza Maciej Kietliński

Noworoczny rajd na warszawskiej giełdzie to najlepszy okres dla WIG20 od dwudziestu lat. W zeszłym roku byliśmy świadkami nie tylko uciążliwego trendu spadkowego, jaki związany był zarówno z obawami o kryzys energetyczny, wysoką inflacją jak i wojną w Ukrainie, ale także dynamicznego powrotu popytu w ostatnim kwartale 2022 roku. Choć ostatnie dni przyniosły pewną pauzę na wykresie polskiego indeksu - inwestorzy liczą na kontynuację wzrostów. Świadczy o tym między innymi ekstremalnie wysoki odczyt Indeksu Nastroju Inwestorów SII, który znalazł się w rejonie 60%. Na przestrzeni ostatnich lat, tak wysokie wartości indeksu sentymentu wieszczyły rychły koniec wzrostów i powrót niedźwiedzi na polski parkiet.
Trwający w Stanach Zjednoczonych sezon publikacji wyników kwartalnych daje pewien pogląd na kondycję amerykańskich przedsiębiorstw. Rozczarowujące raporty zaprezentowane przez Netflix czy Goldman Sachs, a także doniesienia o masowych zwolnieniach w Amazon, Meta czy Microsoft każą postawić wyraźny znak zapytania przy hossie 2023 roku. O możliwości spadku przychodów w kolejnych miesiącach zaczęły mówić zarządy także polskich spółek. Jak długo będą trwały dotychczasowe wzrosty na indeksach giełdowych? Co o przyszłości tej hossy mówi nam chiński impuls kredytowy? Czy fala zwolnień na Wall Street jest pierwszą jaskółką możliwej recesji?
Zapraszamy na webinar Bliżej Giełdy, w którym odpowiadamy na tytułowe pytanie - co sezon wyników mówi o hossie w 2023?
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję