Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Byki na polskich parkietach przepuściły atak w końcówce sesji i zdołały odzyskać poziomy sprzed słabego otwarcia miesiąca na Wall Street. Do indeksów z USA wróciły ‘stare bolączki’. Wzrost rentowności obligacji, jastrzębie komentarze Fed i wyższy od oczekiwań odczyt ISM PMI dla przemysłu. Czy kupujący znów zapłacą wysoką cenę za noworoczną sielankę zakupową?

 

Indeks ISM Manufacturing PMI w USA wzrósł w lutym do 47,7 z 47,4 w poprzednim miesiącu, poniżej oczekiwań analityków na poziomie 48,0. Ogólna sytuacja PMI dla produkcji pokazuje największe spowolnienie koniunktury w amerykańskiej gospodarce od 2009, nie uwzględniając sytuacji z pandemii, którą można określić anomalią. Część poprawy produkcji można przypisać mniejszym problemom w łańcuchach dostaw ale napływ nowych zamówień wciąż spada w otoczeniu słabszej sprzedaży i przychodów firm. Inflacyjną presję w amerykańskiej gospodarce można częściowo określić jako wynik pierwiastka chciwości ponieważ choć poprawa łańcuchów dostaw pomogła zmniejszyć koszty produkcji, presja płacowa i pragnienie by zachować wysokie marże sprawiły, że ceny towarów wzrosły. To wręcz prosi się o interwencję Fed. 

 

Neel Kashkari z Minneapolis Fed wskazał, że ryzyko zrobienia przez Fed zbyt mało przerasta ryzyko nadmiernego zacieśnienia. Bankier powiedział też, że jego pogląd na politykę monetarną stał się bardziej agresywny wobec stanowiska z grudnia. Podwyżka o 50 pb w marcu wydaje się niewykluczona. Z kolei Raphael Bostic z Rezerwy Federalnej uważa, że gospodarka USA na tym etapie jest dość mocna by znieść restrykcyjny cykl Fed, bez z złapania sporej zadyszki co może sugerować że członkowie Fed przygotowują rynkom jastrzębią niespodziankę. S&P500 traci dziś 0,19% wobec 0,45% spadków Nasdaq i płaskiego wyniki Dow Jones.

 

Reklama

Na europejskich parkietach giełd uwaga inwestorw przeniosła się przede wszystkim na inflację z Niemiec. Tu również zaskoczenie było negatywne. Dane z Niemiec mogą stanowić wyzwanie dla polityki EBC i potwierdziły poprzednie niepokojące odczyty inflacyjne z USA, które pokazały hamujący spadek presji cenowej. Niemiecka CPI wskazała 8,5% wobec 8,5% poprzednio, a wskaźnik HICP wzrósł do 9,3% wobec 9,2% poprzednio i prognozowanego spadku. Wcześniejsze rewizje europejskich PMI okazały się w gruncie rzeczy mieszane ale wzrost miał miejsce w mniejszych gospodarkach jak Hiszpania czy Włochy wobec spadków w Niemczech, Francji i zgodnym z oczekiwaniami odczytem dla strefy euro. DAX wymazał niemal wszystkie wzrosty i zyskuje 0,05%.

 

Nieco lepiej wygląda sytuacja na polskim parkeicie - byki co prawda nie były w stanie utrzymać się powyżej 1860 pkt. ale finalnie WIG20 kończy sesję blisko 0,48% wzrostem.

Orlen
ORLEN S.A.
87.8784
7.66 %
Dywidendy
1 dzień
1.57 %
1 tydzień
1.06 %
1 miesiąc
13.71 %
6 miesięcy
86.72 %
oddał dziś tylko nieznaczną część wczorajszych sporych wzrostów wskazując na utrzymujący się dość byczy sentyment inwestorów. Kolejną sesję z rzędu zwyżkował producent elementów stalowych Cognor, któremu sprzyjają spekulacje wokół wzrostu zamówień z sektora zbrojeniowego oraz lepsze perspektywy rynku stali napędzane otwarciem chińskiej gospodarki. 

 

Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych XTB

Nota prawna


XTB

XTB

Jesteśmy jednym z największych na świecie brokerów Forex & CFD notowanych na giełdzie. Zapewniamy inwestorom indywidualnym natychmiastowy dostęp do rynków finansowych z całego świata. Posiadamy prawie 20 lat doświadczenia na rynku. W tym czasie otworzyliśmy oddziały w ponad 13 krajach, m.in. w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji, Chile i innych.


komentarze

Komentarze

Sortuj według:  Najistotniejsze

  • Najnowsze
  • Najstarsze

Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

Reklama
Reklama

Najnowsze

Polecane