Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Czerwiec nie przyniósł poprawy na globalnych rynkach akcji, kończąc się gorzej dla olbrzymiej większości globalnych indeksów. S&P500 powiększyło tegoroczne straty o kolejnych 8,4%, co jest najsłabszym w tym roku miesięcznym wynikiem poza kwietniem. Skala całkowitej przeceny sprawia, że minione pierwsze półrocze 2022 r. było dla inwestorów akcyjnych najgorszym startem roku od 1962 r.

Powód pozostawał niezmienny - dalszy wzrost oczekiwań co do skali zacieśnienia monetarnego w głównych światowych gospodarkach, wymuszony kolejnymi rekordami inflacji. Kluczowa jest tu polityka FOMC, które pod wpływem kolejnego rekordu inflacji CPI w USA (8,6% r/r, 0,3pp powyżej oczekiwań) podjęło decyzję o podwyżce stóp w czerwcu o 75 pb (wobec wcześniej zakładanych 50 pb) i sugeruje podobną decyzję w lipcu (obecne wyceny długu wskazują, że jest ona właściwie przesądzona). Przejściowy wzrost rentowności amerykańskich obligacji 2-letnich z 2,6% na początku miesiąca do nawet 3,4%, a 10- letnich z 2,9% do 3,5% wywołały potężną falę obaw, tym bardziej, że zwrot w swojej retoryce zrobiło także EBC. W strefie euro, gdzie niemieckie 10-latki, kwotowane na początku czerwca przy rentowności 1,14% były kwotowane w jego trakcie niemal 80 pb wyżej, błyskawicznie rozpoczęła się fragmentacja rynku długu. Nawet oczekiwana umiarkowana skala zacieśnienia wywołała obawy o kraje najbardziej zadłużone, przede wszystkim Włochy, gdzie spadek cen obligacji stał się nieproporcjonalnie wysoki. Negatywnego obrazu pierwszej połowy czerwca dopełniały kontynuujące wzrost ceny ropy – baryłka Brent kosztowała przejściowo 125 USD.

Przecena obligacji i przegrzanie rynku surowców zostały zahamowane przez gwałtowny wzrost obaw recesyjnych, który także nie był pozytywny dla akcji. Obecnie większość rynków dyskontuje w naszej opinii praktycznie w pełni scenariusz nadchodzącej recesji. W pierwszych globalnych gospodarkach rozpocznie się ona zapewne już w 3Q2022, w USA zapewne kwartał później i może trwać przez większość lub całość przyszłego roku. W chwili obecnej absolutnie nie ma jednak dowodów na to, że nawet gdyby do niej doszło, mówilibyśmy o czymś więcej niż o dość łagodnym, cyklicznym spowolnieniu. W najtrudniejszej sytuacji znajduje się Europa. Dokonany w ubiegłym miesiącu szantaż gazowy Rosji jest lokalnie być może najpoważniejszym ryzykiem gospodarczym. W sytuacji całkowitego wstrzymania dostaw przez Moskwę gazu w niektórych krajach UE mogłoby zabraknąć go już na przełomie tego i przyszłego roku, co wymusiłoby poważne ograniczenie aktywności w przemyśle. Polska na tle innych krajów Unii znajduje się w dość bezpiecznej sytuacji. Gaz odpowiada za 16% konsumowanej energii, podobnie jak np. we Francji. W Hiszpanii jest to już 22%, w Niemczech 24%, a we Włoszech 39%. Krajowe magazyny zapełnione są w 97%, podczas gdy średnia unijna to zaledwie 57%.

O ile Europa pozostaje naszym zdaniem nieatrakcyjnym kierunkiem inwestycyjnym, na poziomie globalnym uważamy, że rynki akcji zasługują co najmniej na wyraźną korektę wzrostową, dla której katalizatorem mógłby stać się rozpoczynający się w lipcu sezon wynikowy w USA. Obecne wyceny uzasadnione są m.in. skrajnym pesymizmem wokół rewizji prognoz dotyczących zysków w drugiej połowie roku, podczas gdy utrzymanie dynamik na jednocyfrowych, dodatnich poziomach nie wydaje się wykluczone. Przede wszystkim jednak uważamy, że najbliższe dwa miesiące przyniosą przełom w oczekiwaniach inflacyjnych. Na bardzo ważnym rynku żywności już się on naszym zdaniem dokonał - bardzo dobre plony w Australii, Brazylii czy Rosji zrównoważą zapewne ubytki ukraińskich zbóż, gwałtownie tanieje w Azji olej palmowy, okres spekulacyjnych wzrostów cen wydaje się kończyć. Wiele metali przemysłowych notuje kilkunastomiesięczne minima. Poważnym ryzykiem pozostają ceny ropy, która w scenariuszu silnego ograniczenia produkcji przez Rosję może dalej drożeć. Podtrzymujemy więc opinię, że fundusze surowcowe stanowią wciąż cenny element dywersyfikacji portfela. Jednocześnie nie spodziewamy się, by drugie półrocze w ich wykonaniu było porównywalne do pierwszego, szczególnie gdyby wzrost gospodarczy hamował szybciej od oczekiwań - wówczas najlepszą klasą aktywów okażą się preferowane przez nas obecnie obligacje skarbowe. W scenariuszu hamowania inflacji i wzrostu na świecie jest bardzo prawdopodobne, że dług długoterminowy wyznaczył już dołki cenowe. W przypadku długu zagranicznego jesteśmy negatywnie nastawieni do Europy, także w obszarze high-yield. Spready kredytowe gwałtownie ostatnio wzrosły, ale są daleko od rekordów z ubiegłej dekady, a szok na rynku gazu może prowadzić do wzrostu niewypłacalności przedsiębiorstw. Lepszym wyborem wydają się skarbowe i korporacyjne obligacje amerykańskie.

Po świetnym czerwcu pozostajemy pozytywnie nastawieni do akcji chińskich i azjatyckich, które preferujemy w koszyku rynków wschodzących. W obliczu dalszej przeceny bardzo tani jest rynek polski, ale rekordowy wpływ czynników regulacyjnych i politycznych na

GPW
Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie S.A.
54.8493
7.55 %
Dywidendy
1 dzień
0.09 %
1 tydzień
2.33 %
1 miesiąc
7.76 %
6 miesięcy
35.77 %
pozostaje zagrożeniem. Dużą szansę widzimy natomiast na to, że stopa referencyjna nie osiągnie dyskontowanych obecnie 7,50-8,00%. Czerwcowe dane PMI powinny być dla RPP poważnym sygnałem ostrzegawczym przed nadmiernymi podwyżkami.

Barometr inwestycyjny Xelion - olbrzymia większość globalnych indeksów pod presją czyli komentarz dotyczący bieżącej sytuacji rynkowej - lipiec 2022 - 1Barometr inwestycyjny Xelion - olbrzymia większość globalnych indeksów pod presją czyli komentarz dotyczący bieżącej sytuacji rynkowej - lipiec 2022 - 1

 

Reklama

 

 

Barometr Inwestycyjny Xelion


Kamil Cisowski

Kamil Cisowski

Absolwent Wydziału Nauk Ekonomicznych oraz Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Posiada licencję Maklera Papierów Wartościowych oraz tytuł CFA. Karierę rozpoczął w 2008 r., a doświadczenie zdobywał w Departamencie Skarbu Raiffeisen Bank Polska, w Domu Maklerskim X-Trade Brokers oraz w PKO Banku Polskim. Od września 2015 r. w MetLife TFI odpowiadał za makroalokację w funduszach zagranicznych, komunikację inwestycyjną, a także rozwój oferty produktowej. Pracę w Domu Inwestycyjnym Xelion rozpoczął w 2017 r.


komentarze

Komentarze

Sortuj według:  Najistotniejsze

  • Najnowsze
  • Najstarsze

Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

Reklama
Reklama

Najnowsze

Polecane