Między innymi dzięki rządowemu wsparciu, akcje Boeinga gwałtownie podrożały w ostatnich tygodniach. Kurs spółki na zamknięciu w czwartek dobił do 191,70 USD, najwyższego poziomu od lipca 2024 roku.
Boeing skorzysta na nowym “dealu” Trumpa
W czwartek paliwa do wzrostów kursu Boeinga dodały informacje o tym, że Wielka Brytania kupi amerykańskie samoloty o wartości 10 miliardów dolarów, co jest jednym ze skutków ostatnich negocjacji handlowych na linii Waszyngton-Londyn.
Wcześniej, notowania amerykańskiego producenta traciły w wyniku eskalacji napięć handlowych z Chinami i trwających problemów z łańcuchem dostaw. Presję wywierały również obawy o bezpieczeństwo po serii katastrof w ostatnich latach czy wstrzymania produkcji.
Wykres: Kurs akcji Boeing na nowojorskiej giełdzie.

Źródło: TradingView.
Wygląda jednak na to, że fala kłopotów może odwrócić się na korzyść koncernu, a rynek giełdowy zaczyna wierzyć w poprawę perspektyw stojących przed spółką.
Sekretarz handlu USA Howard Lutnick ujawnił podczas briefingu prasowego w Białym Domu, że duża brytyjska linia lotnicza ma kupić samoloty Boeinga o wartości 10 miliardów dolarów.
Co więcej, rząd Stanów Zjednoczonych zgodził się zwolnić silniki odrzutowe i części zamienne brytyjskiego Rolls-Royce'a z ceł, a to ułatwia biznes Boeinga, który korzysta z podzespołów brytyjskiego producenta.
Ogłoszone zwolnienia celne potencjalnie zmniejszają koszty dla amerykańskiego producenta samolotów, a to informacja, którą inwestorzy przeważnie odbierają pozytywnie. To szczególnie istotne, gdy Boeing odbudowuje swój biznes po kilku latach zakłóceń i problemów.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale…
Informacja o zakupie samolotów przez Wielką Brytanię to oczywiście wiadomość pozytywna, ale Boeing i tak ma już księgę zamówień na komercyjne samoloty o wartości szacowanej na 435 miliardów USD. Zakładając bieżące tempo produkcji, realizacja tych kontraktów zajęłaby około 10 lat.
Kluczowe jest jednak to, że “deal” z Wielką Brytanią może być preludium do serii kolejnych umów handlowych. Rynki zagraniczne są dla Boeinga bardzo ważne, bo blisko połowa przychodów spółki w 2024 roku została wygenerowana poza USA.
Tymczasem, największy konkurent amerykańskiego producenta, czyli Airbus, nie napotyka tych samych barier handlowych. Nowe taryfy celne czy cła odwetowe uderzają w Boeinga, ale nie w europejskiego producenta. Koncern rodem z USA już odczuł piętno nowej polityki handlowej, bo chińskie linie lotnicze w obliczu ceł importowych sięgających 100%, niedawno odrzuciły niektóre kontrakty z amerykańskim producentem.
Rekomendacja “Kupuj” dla akcji Boeinga od Goldman Sachs
Akcje Boeinga otrzymały na początku maja nową rekomendację od jednego z najbardziej wpływowych banków inwestycyjnych świata. Goldman Sachs wydał zalecenie “Kupuj”, a cenę docelową ustalił na poziomie 212 USD.
Ta rekomendacja została wydana jeszcze przed ogłoszeniem umowy handlowej USA z Wielką Brytanią, gdy kurs spółki był na poziomie 185,46 USD.
“W 2025 roku Boeing spodziewa się dostarczyć około 400 samolotów 737 MAX i 80 modelu 787. Uważamy, że firma realizuje podstawowe założenia dotyczące tempa produkcji wymagane do osiągnięcia tych celów, a następnie kontynuuje wzrost po tym roku. Utrzymujemy rekomendację Kupuj” - stwierdzili eksperci giełdowi z Goldman Sachs.
“Nasz tracker dostaw samolotów, oparty na danych Planespotters, sugeruje, że Boeing spodziewa się 44 dostaw w kwietniu, w tym 30 modeli 737 MAX oraz 8 z serii 787” - dodali.

Źródło: Goldman Sachs.
Cena docelowa na poziomie 212 USD wyznaczona w horyzoncie dwunastu miesięcy opiera się na kilku założeniach. Przede wszystkim, jest to utrzymanie rentowności wolnych przepływów pieniężnych na poziomie 4,0% w 2026 roku.
Wśród kluczowych czynników ryzyka dla biznesu Boeinga, Goldman Sachs wymienia stabilne tempo wzrostu ruchu lotniczego, zdolność łańcucha dostaw do zapewnienia zwiększenia produkcji oraz utrzymanie kontraktów w segmencie obronnym.
Wykres: Wybrane dane finansowe Boeinga wraz z prognozą od Goldman Sachs na kolejne lata.

Źródło: Goldman Sachs.
Zobacz również: Pierwsza umowa handlowa Trumpa zaskoczyła. Znamy szczegóły
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję