- Ile oszczędności mają Polacy?
- Na co oszczędzają? Co jeśli brakuje im pieniędzy?
Polacy na bakier z oszczędnościami
Ponad 80% Polaków deklaruje, że posiada oszczędności. Jednakże zaledwie 25% posiada takie kwoty, które umożliwiłyby im utrzymanie się przez pół roku w razie utraty źródła dochodu. Tak wynika z badania "Skala i cele gromadzenia oszczędności przez Polaków" wykonanego na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.
Najczęściej wskazywanym powodem do oszczędzania jest zabezpieczenie na wypadek nieprzewidzianych wydatków (48%). Drugim jest ochrona przed utratą regularnych dochodów (33%).
Rosnące koszty życia i poczucie niestabilności gospodarczej zmuszają Polaków do bieżącego korzystania z oszczędności, które początkowo miały stanowić zabezpieczenie na przyszłość - stwierdził prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak.
Aż 54% respondentów spodziewa się tego, że aby nie sięgać po oszczędzone środki, trzeba będzie ograniczyć podstawowe wydatki. Z kolei przez ostatnie pół roku co trzeci Polak musiał wydać te pieniądze na rachunki, zakupy spożywcze czy opiekę zdrowotną.
Źródło: BIG InfoMonitor.
Zobacz też: Zarobki szybko rosną w Polsce. Ile wynosi już średnie wynagrodzenie?
Polacy chcą wydawać! Odsetek największy w Europie
Pomimo niepewnej sytuacji finansowej, aż 7,8% Polaków planuje zwiększenie wydatków na koniec roku – wynika z raportu Dynata przygotowanego dla Revolut. To najwyższy wynik w Europie, gdzie średnia wynosi 2%. W obliczu rosnących kosztów życia jedynie 33% ankietowanych zamierza ograniczyć wydatki, podczas gdy w Europie takie plany zgłosiło 42% badanych.
Jako szansę na oszczędności wskazują sezon promocji: Dzień Singla, Czarny Piątek czy też Cyber Poniedziałek. Sądzi tak 77% respondentów.
Ale jeśli oszczędności jest mało, to skąd tyle deklaracji zwiększenia wydatków?
Gdy środków brakuje, Polacy korzystają z pomocy zewnętrznych, takich jak kredyt czy pożyczka. Aż 34% respondentów badania “Skala i cele gromadzenia oszczędności przez Polaków" stwierdziło, że skorzystało z tej możliwości.
Wzrost liczby osób korzystających z pomocy zewnętrznej w obliczu trudności finansowych wskazuje na głębsze problemy strukturalne w sytuacji finansowej Polaków - powiedział główny analityk BIG InfoMonitor Waldemar Rogowski.
Z raportu Dynata wynika, że aby w pełni skorzystać z okazji zakupowych 20% zbadanych Polaków jest gotowych do użycia karty kredytowej, a 12% kredytu gotówkowego. Z kolei jeżeli chodzi o obchodzenie Świąt i Nowego Roku, jest to odpowiednio 22% i 13%. Polacy są też skłonni używać pożyczonych pieniędzy do pokrywania kosztów podróży.
Jako najprzydatniejsze produkty kredytowe wskazali: kredyt gotówkowy online (28%), zakupy ratalne (26%), fizyczna karta kredytowa (22%) czy też odroczone płatności BNPL i limit w rachunku (po 20%).
W tym kontekście należy wspomnieć, że niemal 2,6 mln Polaków ma problem z terminowym regulowaniem rachunków i kredytów. Według danych wpisanych przez wierzycieli do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK – niespłacane w terminie zobowiązania mocno się zwiększyły. W rok wzrosły o około 3,1 mld PLN do rekordowych ponad 86,5 mld PLN na koniec sierpnia.
Jeśli już mowa o stabilności finansowej, a konkretniej o jej braku, to dodatkowo wg naszych danych, średnio na konsumenta przypada ponad 33,4 tys. zł zaległości. Oznacza to, że jedynie niewielka część osób wskazująca w badaniu, że posiada oszczędności, byłaby w stanie spłacić dzięki nim swoje zadłużenia – wskazał dr hab. Waldemar Rogowski.
Zobacz też: Młodzi chcą wolności i niezależności, ale tylko 20% z nich oszczędza na emeryturę
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję