W trudnej sytuacji gospodarczej coraz więcej osób decyduje się na rozłożenie zakupów na raty. Interesujące rozwiązanie wdrożyła firma Klarna, która umożliwiła podział na raty bez odsetek płatności za dostawę żywności.
Szwedzkie kredytowanie podbija USA
Klarna to szwedzki fintech oferujący pożyczki w systemie „kup teraz, zapłać później”. Przedsiębiorstwo wchodzi na amerykański rynek, nawiązując współpracę z DoorDash, oferując użytkownikom usługi odroczonej płatności za dostawy z restauracji. Dzięki wspomnianej koncepcji klienci mogą podzielić kwotę na cztery raty wygodne do spłaty bez odsetek.
Już niedługo w Stanach trudno będzie znaleźć usługę, za którą nie będzie można zapłacić w ratach. To pozorne ułatwienie może jednak dodatkowo pogrążyć finanse Amerykanów.
Warto zaznaczyć, że firma DoorDash specjalizuje się w oferowaniu żywności online. Stanowi ona największą tego typu platformę w Stanach Zjednoczonych, posiadając 56% udziału w rynku i 60% udziałów w rynku kategorii dostaw wygodnych.
Szwedzki pożyczkodawca nie zwalnia tempa ekspansji. W ciągu zaledwie 20 lat aktywności zdobyła 675 tys. partnerów handlowych w 26 krajach. Co więcej, CNBC informuje, że Klarna stanie się wyłącznym dostawcą pożyczek odroczonych płatności za zakupy dla OnePay, czyli firmy wspieranej przez amerykańskiego giganta Walmart.
Nasze partnerstwo z DoorDash stanowi ważny kamień milowy w ekspansji Klarny na kategorie codziennych wydatków — napisał David Sykes, dyrektor handlowy Klarny, w komunikacie.
Czytaj także: Inflacja dopiero uderzy. Oczekiwania inflacyjne są niezwykle wysokie
Odroczone płatności odpowiedzią na ogromne zadłużenie Amerykanów?
Ogromne zadłużenie Amerykanów na kartach kredytowych to jedynie wierzchołek góry lodowej. Prawdziwym problemem stają się kredyty hipoteczne, które w ostatnich latach stają się coraz droższe. W 2021 roku średnie oprocentowanie wspomnianego kredytu na 30 lat wynosiło 3,25%, a dzisiaj próżno puszkować oprocentowania niższego niż 7%.
Rosnące raty kredytów stają się poważnym problemem dla Amerykanów, którzy nie są w stanie sprostać wysokości opłat. Coraz częściej zagraniczne media donoszą o tym, że Amerykanie żyją od wypłaty do wypłaty. Z kolei Adam Kobeissi z The Kobeissi Letter ujawnił, że według danych z lutego tego roku 41,8% kredytobiorców, którzy ubiegali się o refinansowanie kredytu, dostało odpowiedzi negatywne.
Washington Post w serii artykułów poświęconych świadomości finansowej zaleca Amerykanom zredukowanie zbędnych wydatków, zachęca ich do oszczędności i unikania ryzykownych inwestycji. Z kolei The Wall Street Journal powołuje się na słowa miliardera Raya Dalio, założyciela funduszu Bridgewater Associates, który na łamach dziennika ostrzega administrację prezydenta USA przed narastającym problemem zadłużenia.
Miliarder zaznacza, że w przypadku braku podjęcia zdecydowanych działań, Stany Zjednoczone w ciągu niespełna 3 lat mogą stanąć w obliczu poważnego kryzysu finansowego. Rozwiązanie aktualnej sytuacji podaje CNN Business, powołując się na słowa ekspertów, zalecając reorganizację gospodarki, skupienie się na produktach krajowych i stworzenie rezerwy finansowej.
Czytaj także: Amerykanie spodziewają się kryzysu? Są wyraźne sygnały
Amerykanie padli ofiarą kapitalizmu?
Jeszcze na początku XX wieku wielu europejczyków spoglądało w kierunku USA, marząc o słynnym „American Dream”. Niestety, realia rynkowe udowadniają, że na wysokie wynagrodzenie w Stanach Zjednoczonych mogą liczyć jedynie specjaliści.
Minimalna płaca w USA może zaskoczyć niejednego. Podstawowa stawka federalna od 2009 roku pozostaje niezmienna i wynosi 7,25 USD na godzinę, co w przeliczeniu wynosi około 28,50 zł. Oznacza to, że minimalne wynagrodzenie w USA jest zbliżone do tego w Polsce.
Na domiar złego inflacja w Stanach Zjednoczonych stale rośnie. W styczniu oczekiwania inflacyjne według badań Conference Board wynosiły 5,2%, natomiast w lutym już 6%, co stanowi najwyższą wartość od 2023 roku. Przekłada się to również znaczący wzrost kosztów życia. Według wyliczeń portalu americanstories.pl między 2021 a 2024 rokiem ceny zanotowały:
- 39% podwyżkę za zakupy spożywcze,
- 37% podwyżkę za media,
- 31% ogólnych kosztów życia.
Czytaj także: Kryzys jedną nogą za progiem? Piętrzą się problemy Amerykanów
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję