Nadchodzi kredytowy boom. Drugi kwartał ma być tym, w którym zainteresowanie pożyczkami wzrośnie - wynika z analizy Narodowego Banku Polskiego. Zwiększony popyt ma dotyczyć każdego rodzaju kredytów.
Na przewidywane zwiększenie zainteresowania kredytami ma mieć wpływ kilka czynników. Wśród najważniejszych jest fakt, że banki chcą kontynuować łagodzenie kryteriów udzielania kredytów dla gospodarstw domowych oraz małych i średnich przedsiębiorstw. W przypadku dużych firm spodziewane jest zaostrzenie wymagań dla kredytów krótkoterminowych. Jak wynika z analiz Narodowego Banku Polskiego, popyt ma zwiększyć się na wszystkie rodzaje kredytów. Największym zainteresowaniem mają cieszyć się kredyty konsumpcyjne.
Jak informuje NBP, łagodzenie polityki kredytowej nastąpiło już w pierwszym kwartale 2025 roku. Kredyty, o których mowa przeznaczone są między innymi dla osób prywatnych oraz małych i średnich przedsiębiorstw. Nieliczne korekty nastąpiły w kredytach mieszkaniowych i tych udzielanych dużym firmom.
W drugim kwartale zmiany mają być kontynuowane, co zdaniem przedstawicieli banków może spowodować zwiększone zainteresowanie pożyczkami. To spodziewane jest między innymi wśród kredytów mieszkaniowych. Jak zauważają ekonomiści wiosna to okres, w którym częściej podejmowane są decyzje dotyczące inwestycji. Także tych dotyczących zakupu nieruchomości.
Wzrastające zainteresowanie ze strony konsumentów widać było w marcu, w którym złożono aż 37 tysięcy wniosków o kredyt mieszkaniowy.
Czytaj też: Mieszkania tanieją, więc popyt rośnie. Polacy ruszyli na zakupy, kredyty w górę
Grupą konsumentów, która najbardziej obawia się zaciągania kredytów, są przedsiębiorcy. Powodem takiego stanu są wysokie koszty prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Właściciele firm obawiają się kolejnych opłat, które mogą być generowane przez koszty pożyczek, dlatego, o ile w ogóle decydują się na inwestycje, to starają się je pokryć z własnych środków. Dotyczy to szczególnie małych i średnich przedsiębiorstw. Jak wskazuje analiza Makro Focus, polscy przedsiębiorcy z sektora MSP są jednymi z tych, którzy realizują najmniej inwestycji w Unii Europejskiej.Mostostal Płock S.A. Dywidendy15.8005-1.86 %1 dzień0.64 %1 tydzień1.61 %1 miesiąc-3.06 %6 miesięcy71.74 %
Zobacz również: Polskie firmy inwestują mniej niż zachodnie. Wiemy, czego się boją
Makro Focus wskazuje, że w polskich firmach zatrudniających co najmniej 50 pracowników nakłady na środki trwałe w 2023 roku pochodziły niemal w 70% ze środków własnych. Tylko około 10% wydatków inwestycyjnych pokrył kredyt bankowy.
Zmiany wprowadzone przez banki dotyczące warunków otrzymania kredytów, a także obniżenia marży i pozaodsetkowych kosztów kredytu mają zachęcić przedsiębiorców do korzystania z tej formy finansowania planowanych inwestycji.
Częściej - jak wynika z danych przedstawianych przez banki - pożyczkami interesują się duże firmy, których inwestycje niejednokrotnie warte są miliony złotych. W tym przypadku, aby uniknąć ryzyka, instytucje udzielające kredytów zamierzają zaostrzyć wymagania dla kredytobiorców. Chodzi przede wszystkim o kredyty krótkoterminowe.
Już nie tylko kupno mieszkania czy samochodu jest finansowane dzięki kredytowi. Coraz więcej Polaków zaciąga pożyczki, aby zaspokoić swoje bieżące wydatki. Jak podaje Biuro Informacji Kredytowej na koniec 2024 roku suma wszystkich kredytów i pożyczek do spłaty wyniosła rekordowe 760,6 miliarda złotych. To o 5,5% więcej niż na koniec 2023 roku.
“To efekt zwiększonej aktywności kredytobiorców, którzy w ciągu 12 miesięcy 2024 roku zaciągnęli zobowiązania na kwotę 248,8 miliardów złotych. To wzrost o ponad 32% w porównaniu z 2023 rokiem” – podsumowuje Biuro Informacji Kredytowej.
Zaciąganie kredytów przez konsumentów - jak wskazują ekonomiści - to znak czasów. Coraz częściej osoby, które nie dysponują odpowiednią kwotą gotówki, a nie chcą odkładać planowanego zakupu na późniejszy termin decydują się na usługę “kup teraz, zapłać później”, co nie jest niczym innym, jak pożyczką udzielaną konsumentowi. W 2024 roku wartość tego rodzaju transakcji - jak wynika z danych BIK - osiągnęła poziom 10,7 miliarda złotych, co stanowiło wzrost 101,8% rok do roku.
Przedstawiciele banków spodziewają się, że kredyty konsumpcyjne będą zyskiwały kolejnych zwolenników, dlatego - jak wskazują - zainteresowanie tego typu ofertą będzie rosło w najbliższych miesiącach.
Zobacz również: Co czwarty obywatel bierze kredyt na jedzenie. Problem „wymyka się spod kontroli”
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
2 miesiące temu
Uśmiechnięta Polska...