Inflacja w Polsce nie zwalnia - ceny konsumentów rosną szybciej niż zakładano

Poznaliśmy finalne dane na temat inflacji za grudzień. Są one niestety zgodne ze wstępnymi, co pokazuje, że ceny naprawdę rosną o 8,6%, czyli ponad 5% powyżej celu inflacyjnego.
Ceny producentów rosły w grudniu o 9,7%. To co prawda o 0,1% niżej niż oczekiwali analitycy, ale znacznie szybciej niż ceny dla konsumentów. Sytuacja ta może w przyszłości spowodować konieczność podwyżek cen, by utrzymać marże, a to z kolei powinno dalej pchać wzrost cen w detalu w górę. Rynki zareagowały na te dane w miarę neutralnie,
Po ostatnich bardzo dobrych danych z rynku pracy przyszedł czas na pewne wyrównanie. W zeszłym tygodniu pojawiło się więcej od oczekiwań wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Wynik 230 tysięcy nie jest jednak niczym nadzwyczajnym w standardowej sytuacji. Gospodarka amerykańska (jak zresztą każda) ma pewną dynamikę i rotacja na tym poziomie nie jest niczym nadzwyczajnym. Nie może zatem dziwić, że pomimo wzrostu na rynkach nie było widać reakcji na te dane. Co innego, gdyby taki podwyższony wynik pojawiał się dłużej, wtedy prawdopodobnie w kolejnych tygodniach bylibyśmy świadkami odwrotów od dolara.
Poznaliśmy dzisiaj finalne dane na temat inflacji w Polsce za grudzień. Osoby bagatelizujące wstępny odczyt, tłumacząc, że to nie są oficjalne dane, straciły właśnie argument, gdyż finalnie wynik jest dokładnie taki sam jak wstępny. Sytuacja ta stwarza wyraźne pole do dalszych wzrostów stóp procentowych. Od zeszłego tygodnia, kiedy to poprzedni raz wzrosły stopy procentowe, WIBOR, czyli międzybankowa stopa procentowa, rośnie niemal codziennie. Pokazuje to, że analitycy spodziewają się kolejnych podwyżek stóp procentowych.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję