- Jaka będzie inflacja w Polsce?
- Ile kosztuje obiad nad morzem 2024?
- Ile kosztuje obiad w Zakopanem?
- Ile wzrosły ceny żywności?
Inflacja w Polsce: aktualne dane i prognozy
Już w środę poznamy nowy odczyt inflacji w Polsce. W czerwcu wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł finalnie 2,6% w skali roku, a tempo wzrostu cen w ujęciu miesięcznym wyniosło 0,1%. Jednakże ekonomiści z banku Millennium przewidują, że w najbliższych miesiącach inflacja CPI gwałtownie wzrośnie. Głównym czynnikiem napędzającym wzrost będą zniesienie zamrożenia cen energii elektrycznej i gazu ziemnego dla gospodarstw domowych. Wskaźnik CPI może już w lipcu znacznie wzrosnąć, a następnie ustabilizować się na poziomie około 5,0% rok do roku.
Nie wchodząc w szczegóły tych wyliczeń, ale jedno jest pewne: ta zmiana, czyli większe urynkowienie naszych rachunków, w połączeniu ze wzrostem płacy minimalnej, będzie miała wpływ na inflację. - komentował dla FXMAG Piotr Kuczyński.
Zobacz także: Polski fenomen gospodarczy. Rozwijamy się szybciej niż Chiny?
Jakie są ceny w Polsce? Gdzie jest najdrożej? Czy nad morzem jest drogo?
W badaniu przeprowadzonym przez ekspertów z PanParagon sprawdzono średnie ceny jedzenia w górach i nad morzem. Analiza uwzględniała produkty takie jak gałka lodów, zapiekanka, pierogi ruskie, schabowy, rosół, piwo 0,5l oraz czarna kawa. Raport obejmował paragony zebrane w okresie od 1 czerwca do 23 lipca 2024 roku.
Dane pokazują, że w ogólnym rozrachunku jedzenie nad morzem kosztuje więcej niż w górach.
- W badanym okresie klasyczna zapiekanka, porcja pierogów ruskich, rosół i gałka lodów były droższe nad Bałtykiem – odpowiednio o ok. 2,53 zł, 1,41 zł, 0,75 zł i 0,37 zł. Z kolei ceny kotleta schabowego, półlitrowego piwa i czarnej kawy były wyższe w górach – o ok. 1,70 zł, 0,80 zł i 0,21 zł. Całkowity koszt jedzenia w górach w tym roku był o 2,36 zł niższy niż nad morzem, co wskazuje, że różnice w cenach są stosunkowo niewielkie. - czytamy w raporcie.
Ceny jedzenia nad morzem i w górach: maksymalne ceny
Zarówno w górach, jak i nad morzem, maksymalna cena za gałkę lodów wynosiła 9,50 zł, a za rosół 20 zł. W przypadku kawy czarnej maksymalny koszt wynosił 12 zł w obu regionach.
Najdroższe zapiekanki w górach kosztowały 22 zł, podczas gdy nad morzem cena sięgała 28 zł. Schabowy był droższy nad Bałtykiem – 35,50 zł w porównaniu do 34 zł w górach. Piwo kosztowało maksymalnie 18 zł w górach i 20 zł nad morzem, a pierogi ruskie były droższe o 1 zł w nadmorskich kurortach. - podaje raport.
Analiza cen pokazuje, że ceny w nadmorskich miejscowościach są wyższe, chociaż różnice są stosunkowo niewielkie - puentują analitycy.
Zobacz także: Fala upadłości w Polsce. Te branże cierpią najbardziej
O ile podrożały produkty w Polsce?
Z danych aplikacji wynika, że ceny niektórych produktów znacznie wzrosły. Na przykład, za chleb pszenno-żytni w styczniu 2020 roku płaciliśmy średnio 2,76 zł, podczas gdy w czerwcu 2024 roku cena wynosiła już 4,9 zł. Cena 1 kg sera twarogowego półtłustego wzrosła z 14,12 zł do 22,76 zł w ciągu czterech i pół roku.
Źródło: PanParagon
Cena kawy Jacobs Kronung podskoczyła o ponad 130%, z 14,9 zł do 34,49 zł. Jeszcze większy procentowy wzrost obserwowano w przypadku wody Cisowianki 1,5l (z 1,15 zł do 2,82 zł). Cukier podrożał o ponad 2 zł, z 2,67 zł do 4,71 zł. Olej rzepakowy 1l obecnie kosztuje około 9,76 zł, podczas gdy w styczniu 2020 roku płaciliśmy za niego średnio 6,42 zł. Co ciekawe, w porównaniu ze styczniem 2023 roku cena oleju spadła, ponieważ wtedy wynosiła prawie 13 zł.
Źródło: PanParagon
Czy dane PanParagon są rzetelne?
– PanParagon to aplikacja do wyszukiwania promocji oraz przechowywania paragonów. Do naszego systemu każdego miesiąca trafia średnio 1,5 mln dowodów zakupu, co pozwala nam na analizę cen różnego rodzaju produktów czy weryfikację aktualnych trendów konsumenckich. Z racji tego, że jesteśmy w pełni sezonu wakacyjnego, postanowiliśmy sprawdzić koszty jedzenia w miejscowościach górskich oraz nadmorskich. Spośród paragonów pochodzących z lokali gastronomicznych wytypowaliśmy przekąski, dania oraz napoje uniwersalne dla obu regionów. To pozwoliło nam na rzetelne porównania – komentuje Antonina Grzelak PanParagon.
Zobacz także: Kryzys nieruchomości: niemiecki gigant budowlany ogłosił bankructwo
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję