Kurs Bitcoina (BTC) nie rozpieszcza, a jeszcze gorzej jest z Ethereum (ETH). Cały czas trwa przecena na rynku kryptowalut

Jeszcze 5 listopada fani kryptowalut mogli liczyć na przełamanie niemrawego okresu. Bitcoin zaliczył udane 2 tygodnie i szykował się do ataku na poziom 22, a może nawet 23 tysiące dolarów. Dwa dni później trafił na górę lodową w postaci giełdy FTX. Szanse na wyjście w górę z konsolidacji stały się tylko mrzonkami. Kurs Bitcoina runął o 27%. Mogło się skończyć zdecydowanie gorzej. Bo zapewne gdyby nie okres euforii na giełdach w USA spadki byłyby bardziej dotkliwe. Co dalej czekać może rynek kryptowalut?
Partnerem serii jest giełda ByBit
10 listopada na rynku kryptowalut obserwowaliśmy solidne odreagowanie. Kurs Bitcoina wzrósł o ponad 11%, a na rynku pojawiły się nadzieje na mocniejsze odreagowanie. Tego jednak się nie doczekaliśmy. W zamian mamy kontynuację spadków i na ten moment praktycznie w pełni zniesione zostało to chwilowe odbicie. Walczymy z dołkiem wywołanym bankructwem giełdy FTX.
O tym, że kurs Bitcoina nie zachwyca nikogo przekonywać nie muszę. Gorzej wygląda jednak wykres Ethereum. W weekend pojawiły się tweety mówiące o tym, że wyprzedaż na drugiej co do wielkości kryptowalucie wywołane są przez hakera, który wykradł Ethereum z upadłej giełdy. Aktualnie kurs Ethereum oscyluje w granicach 1100 dolarów. To jednak może nie być koniec spadków. Głębsze tąpnięcie wieszczy najbardziej medialny spekulant w Polsce, Rafał Zaorski. Oczekuje spadków poniżej 950 dolarów.
Wejdzie ten #short na $eth czy nie wejdzie ? ;) cel - poniżej 950$ za eth pic.twitter.com/t3czC4ji8H
— Rafał Zaorski (@rafal_zaorski) November 16, 2022
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję