Goldman Sachs i bitcoin - kolejny gigant chce wejść w kryptowaluty

Udostępnij

Spis treści

Prezes Goldman Sachs bardzo entuzjastycznie nastawiony do bitcoina

Goldman Sachs, jeden z największych banków inwestycyjnych na świecie, chce udostępnić swoim klientom handel na kontraktach terminowych futures opartych na bitcoinie.

Wg Bloomberga, informator znający plany dotyczące wprowadzenia kontraktów terminowych na bitcoina, stwierdził że transakcje dokonywane przez Goldman Sachs w imieniu klienta będą przetwarzane transakcja po transakcji.

W oficjalnym orzeczeniu rzeczniczka Goldman Sachs powiedziała:

"Zważywszy, że jest to nowy produkt musimy dokonać pełnej oceny instrumentu jak i ryzyka związanego z kontraktami terminowymi typu bitcoin jako część naszego standardowego procesu due diligence.

Prezes Goldman Sachs bardzo entuzjastycznie nastawiony do bitcoina

Lloyd Blankfein, prezes Golman Sachs, powiedział, że jeśli bitcoin działa, to „musimy w niego wejść”. W zeszłym miesiącu podczas wywiadu dla CNBC, Blankfein wspomniał że jest otwarty na bitcoina, ponieważ wiele nowych pomysłów i nowinek technologicznych, które uważał za głupie zadziałały i świetnie się rozwijają.

Reklama

Co ważniejsze, Blankfein podkreślił, że historia zna przypadek nagłego przejścia ze złota na pieniądz fiducjarny, który początkowo był odrzucany. Jeśli bitcoin jest naturalnym przekształceniem z pieniądza fizycznego na pieniądz cyfrowy, to widzi on potencjał w bitcoinie jako następcy złota i środek rezerw finansowych świata.

"Złota pięciodolarówka była warta pięć dolarów ponieważ, miała 100% pokrycie w złocie. Następnie drukowano papierowy pieniądz, który miał "poparcie" w złocie znajdującym się w skarbcu. Kolejnym krokiem jest drukowanie pieniądza, który nie ma zabezpieczenia w fizycznym złocie. Przecież nikt nie obiecywał, że jeśli otrzymasz taki pieniądz, to otrzymujesz złoto o tej wartości. To jest właśnie FIAT. Mówię, że ten papierek jest warty 5 USD i dlatego jest wart 5 USD. Wielu ludzi przez długi okres nie chciało tego przyjąć i w to uwierzyć. Dziś wierzą w to bez zadawania pytań. Codziennie używają papierka umownie wartego 5 USD. Posuńmy się troszkę dalej i tu mamy bitcoina, nie jest on FIAT-em, więc mu nie ufam. Z drugiej strony jak widać, bitcoin działa, jak powiedziałem może jest to naturalny postęp od pieniądza tradycyjnego do pieniądza cyfrowego."

Goldman Sachs i JP Morgan optymistycznie patrzą na wzrost bitcoina jako nowego złota i solidnego produktu którego będzie można używać do tworzenia rezerw. Inne duże banki i instytucje finansowe nieuchronnie będą musiały podążyć za rozwojem.

Już 10 grudnia Chicagowska giełda CBOE rusza z kontraktami terminowymi na bitcoina.