Reklama
WIG82 418,23+1,05%
WIG202 423,15+1,18%
EUR / PLN4,32+0,10%
USD / PLN4,01+0,36%
CHF / PLN4,42+0,25%
GBP / PLN5,05+0,21%
EUR / USD1,08-0,27%
DAX18 492,68+0,08%
FT-SE7 958,91+0,34%
CAC 408 238,36+0,41%
DJI39 760,08+1,22%
S&P 5005 248,49+0,86%
ROPA BRENT85,76+0,07%
ROPA WTI81,82+0,12%
ZŁOTO2 193,18+0,07%
SREBRO24,40-0,69%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

zadłużenie krajów

W związku ze wzrostem ogólnego zadłużenia podczas i z powodu pandemii Komisja Europejska chce uprościć przepisy budżetowe dla krajów Unii Europejskiej. Dziś decydenci w Brukseli rozpoczęli oficjalną debatę na ten temat. W projekcie przedłożonym niemieckiej agencji prasowej Komisja opowiada się za „prostszymi przepisami podatkowymi” i „lepszym wdrożeniem”. Dzisiejsza dyskusja może mieć związek z faktem, że w ostatnim miesiącach kilka państw UE apelowało o bardziej kompleksową reformę budżetu.

 

Czyżby UE odrobiła lekcje z cyklu koniunkturalnego?

 

Zmiany mają dotyczyć paktu stabilności i wzrostu, czyli zbioru przepisów określających, jak koordynować krajowe polityki budżetowe w UE. Pakt ten z założenia ma zapewnić stabilność cen oraz silny i trwały wzrost gospodarczy, który sprzyja tworzeniu miejsc pracy.

Reklama


Jak pisze Komisja w projekcie, dotychczasowa elastyczność przepisów pozwoliła na szybką reakcję na kryzys, ale skutkowała zaciąganiem większych długów. Teraz należy zmniejszyć zadłużenie w celu stworzenia bufora dla potencjalnych przyszłych sytuacji kryzysowych. Problemem są jednak znaczne różnice między wskaźnikami zadłużenia krajów UE. Dług musi być stopniowo i realistycznie redukowany, aby nie zagrozić wzrostowi.


Największe zastrzeżenia i obawy pobrzmiewają w krajach z najwyższym poziomem zadłużenia: tj. z Włoch i Francji. Również niemiecki minister finansów uważa obecny stan rzeczy za wystarczająco elastyczny, a Dania i Szwecja preferowałyby jedynie kosmetyczne zmiany.


Kolejnym tematem dzisiejszego spotkania mają być przyszłe inwestycje na rzecz cyfryzacji i neutralności klimatycznej krajów UE. Zgodnie z projektem KE do 2030 r. potrzebne jest około 650 mld euro rocznie. Zgodnie z wcześniejszą propozycją niektóre inwestycje na rzecz ochrony środowiska i klimatu miały zostać wyłączone ze ścisłych zasad budżetowych. Kraje południa takie jak Francja, z zadowoleniem zareagowały na to rozwiązanie, podczas gdy kraje północy, takie jak Austria, sceptycznie odnoszą się do wyjątków.


Na koniec warto przypomnieć, że reforma paktu na rzecz stabilności i wzrostu od lat jest przedmiotem pertraktacji w UE. Przepisy te zostały zaostrzone po kryzysie finansowym w 2011 i 2013 r., ale i tak uważa się je za skomplikowane. Ostatni proces wdrażania zmian został wstrzymany z powodu pandemii.

Czytaj więcej