Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,30-0,26%
USD / PLN3,99-0,15%
CHF / PLN4,42+0,33%
GBP / PLN5,03-0,03%
EUR / USD1,08-0,11%
DAX18 492,49+0,08%
FT-SE7 952,62+0,26%
CAC 408 205,81+0,01%
DJI39 757,72-0,01%
S&P 5005 251,95+0,07%
ROPA BRENT86,66+1,12%
ROPA WTI82,81+1,33%
ZŁOTO2 220,65+1,32%
SREBRO24,84+1,10%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

wakacje kredytowe czy się opłaca

Prezydent Andrzej Duda podpisał dziś ustawę, która między innymi wprowadza tzw. „wakacje kredytowe”.

Jest to decyzja, na którą czekali prawie wszyscy kredytobiorcy. Cykliczne podwyżki stóp procentowych spowodowały bowiem w niektórych przypadkach skok raty kredytu hipotecznego o blisko 100%. Przy obecnie wysokiej inflacji zwiększającej koszty życia, w wielu przypadkach miesięczny budżet domowy został znacznie nadwyrężony. Ty bardziej, na wieść o możliwości skorzystania z „wakacji kredytowych”, większość kredytobiorców odetchnęła z ulgą.

Ustawa zakłada, że każdy kredytobiorca będzie mógł zawiesić jeszcze w 2022 roku aż 4 raty kredytu hipotecznego – po dwie w każdym z kwartałów. W kolejnym, 2023 roku będzie można zawiesić po jednej racie na kwartał. Wynika z tego, że w 2022 i 2023 roku nie zapłacimy łącznie aż 8 rat. Konsekwencją zawieszenia rat jest wydłużenie okresu kredytowania o ten sam okres. Z możliwości odroczenia rat mogą skorzystać kredytobiorcy posiadający kredyt w PLN.

Z wakacji kredytowych może skorzystać każdy kredytobiorca, który podpisał umowę przed 1 lipca 2022r. Osoby, które zamierzają wykorzystać to rozwiązanie można podzielić na dwie grupy.

Reklama

Pierwsza z nich to kredytobiorcy, którzy faktycznie są na skraju niewypłacalności i to przede wszystkim do nich skierowany jest program „wakacji kredytowych”.

 

 

Druga grupa to przedsiębiorczy kredytobiorcy, którzy nie mają problemu z bieżącym regulowaniem wysokich rat. Jednak wyliczenia pokazują, że korzystniejszym od płacenia rat zgodnie z harmonogramem, jest zawieszenie ich, tak jak zakłada to ustawa, celem zaoszczędzenia środków, a następnie nadpłacenia kapitału skumulowaną nadwyżką. W ten sposób zaoszczędzimy znaczenie więcej na koszcie odsetkowym niż płacąc raty zgodnie z harmonogramem.

Reklama

Po drugiej stronie barykady mamy banki, które nie do końca jasno określiły się co do sposobu raportowania do Biura Informacji Kredytowej danych o wakacjach kredytowych, z których będzie korzystał kredytobiorca. Prognoza jest taka, że raportowanie będzie negatywnie wpływało na ocenę kredytową tylko w momencie, kiedy wakacje faktycznie trwają. Po zakończeniu zawieszenia nie powinno być problemu z uzyskaniem kolejnego finansowania. Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia podczas pandemii, kiedy klienci korzystali ze „standardowych” wakacji kredytowych (odroczona była tylko część kapitałowa raty), które przewiduje umowa kredytowa.

Musimy pamiętać, że banki to instytucje, które w dużej mierze zarabiają na kredytach hipotecznych. A patrząc na ilość gospodarstw domowych, które chcą skorzystać z możliwości, jakie daje im ustawa, wątpię żeby banki na długo wykluczyły ich z możliwości finansowania.

Jakub Kucharek, ekspert kredytowy Lendi

Czytaj więcej