Od marcowego dołka po pandemicznej wyprzedaży minęło już kilka miesięcy. Jedne spółki lub sektory zdołały w całości odrobić straty, innym do tego jeszcze daleko. Wiadomym jest, że inwestując na giełdzie, kupujemy siłę spółek. Jedną z metod porównawczych może być wielkość odreagowania po dynamicznej korekcie zakończonej w marcu. Dziś weźmiemy pod lupę 3 główne indeksy giełdowe i sprawdzimy, który z nich wykazuje się największą siłą relatywną.
Indeks mWig40 ustanowił swoje lokalne minimum 16.03.2020 na poziomie 2678 punktów. Przecena od lutowego szczytu wyniosła prawie 55%. Od niedawnego minimum kurs stabilnie pnie się do góry wykonując regularne korekty. Wielkość odbicia wyniosła ok. 40%. Na drodze dalszym wzrostom stoi poziom oporu, którym jest koniec korekty wzrostowej z 03.03.2020. Kurs indeksu zareagował na poziom 3750 i po chwilowym odpadnięciu ponowił atak w dn. 18.08.2020. Jeśli cena przebije opór na 3750, kolejny przystanek czeka w okolicach okrągłego poziomu 4000.
Wykres 1. Notowania indeksu mWig40, interwał dzienny
Drugie miejsce pod względem siły relatywnej przypada indeksowi Blue Chipów. Wykres największych spółek przypomina trochę mWig40. Po dołku przypadającym na 16.03.2020 kurs indeks utworzył korektę w postaci kanału cenowego spadkowego w okolicach kwietnia-maja. Cena od czerwca porusza się we wzrostowym kanale cenowym a wybicie jego górnej krawędzi i poziomów 1900 będzie oznaką siły indeksu