Reklama
WIG82 689,96+1,39%
WIG202 437,23+1,77%
EUR / PLN4,32+0,00%
USD / PLN4,00+0,24%
CHF / PLN4,42+0,22%
GBP / PLN5,05+0,27%
EUR / USD1,08-0,24%
DAX18 503,28+0,14%
FT-SE7 951,86+0,25%
CAC 408 224,82+0,24%
DJI39 760,08+1,22%
S&P 5005 248,49+0,86%
ROPA BRENT86,40+0,82%
ROPA WTI82,52+0,98%
ZŁOTO2 213,10+0,97%
SREBRO24,60+0,12%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

ustawa o radzie polityki pieniężnej

Poprzedni tydzień osłabiał dolara; indeks dolara amerykańskiego spadł o 0,15%, a para EURUSD odbiła się od poziomu 1,1525, by zakończyć tydzień w okolicach poziomu 1,16 dolara za jedno euro. Dolara osłabiał między innymi brak nowych zapowiedzi FOMC w sprawie zacieśniania polityki pieniężnej.

W tym tygodniu osłabienie dolara jest kontynuowane; osłabia się zarówno indeks dolara, jak również rośnie para EURUSD, której notowania awansowały z rejonów 1,16 do przedziału między 1,1669 a 1,1625, w którym to przedziale notowania konsolidują przez większość tygodnia.

Przyczyn osłabienia dolara upatrywać można między innymi w najwyższym od 2008 roku odczycie inflacyjnym w USA, który we wrześniu wyniósł 5,4%. W połączeniu z dotychczas mimo wszystko łagodnymi krokami zapowiedziami zacieśniania polityki pieniężnej, takimi jak wypowiedź Loretty Mester z FED o zaliczeniu „testu na ograniczenie QE” oraz brakiem konkretnych zapowiedzi o podwyżce stóp procentowych, informacje te mogły działać osłabiająco na dolara. Dodatkowym argumentem na deprecjację dolara jest wzrost rynku akcji, który często rośnie przy okazji osłabienia waluty; w tym tygodniu indeks S&P500 rośnie, osiągając wczoraj kolejne historyczne szczyty na poziomie 4551 punktów. Przeszkody nie stanowiły natomiast negatywne informacje z Chin, których przestoje produkcyjne spowodowane brakiem surowców oraz prądu przedłużają się.

Z kolei po stronie euro wystąpiły argumenty na umocnienie waluty,

co również mogło się przyczynić do wzrostu kursu pary EURUSD. Wśród czynników umacniających należy wskazać na wypowiedź Olli Rehna, jednego z członków ECB, który wyraził swój niepokój związany z utrzymywaniem się wysokiej inflacji przez dłuższy czas; jego zdaniem może to zmusić producentów do podnoszenia cen, co przełoży się na zwiększenie oczekiwań inflacyjnych konsumentów, co może zmusić ECB do podniesienia stóp procentowych. A inflacja w Strefie Euro istotnie występuje; Estonia i Łotwa we wrześniu odnotowały inflację na poziomie 6,4%, z kolei Niemcy odnotowały 4%, co stanowi odczyt najwyższy od 1993 roku. Strefa Euro jako całość uzyskała 3,4%.

Również polski złoty może „pochwalić się” wysoką wrześniową inflacją,

Reklama

na poziomie 5,9%, czyli poziomie najwyższym od 2001 roku. Potwierdza to słuszność podjętej na ostatnim posiedzeniu decyzyjnym RPP decyzji o podniesieniu referencyjnej stopy procentowej do poziomu 0,5%. Jednak rynek ma apetyt na większe podwyżki, o czym świadczą między innymi notowania kontraktów na WIBOR 3M, sugerujące podwyżkę stopy procentowej do poziomu 0,75% w listopadzie, a także rosnące rentowności 10-letnich polskich obligacji skarbowych, w tym tygodniu osiągające w szczycie 2,74%. W efekcie w zawodach czyja inflacja jest gorsza, Polska „wygrywa” ze Strefą Euro; kurs EURPLN w tym tygodniu rośnie z poziomów około 4,57 do poziomu powyżej 4,6 złotych za jedno euro. W zawodach tych lepsza od Polski jest jednak Turcja; pomimo sierpniowych zapewnień o banku centralnego o utrzymywaniu stopy procentowej na poziomie powyżej inflacji, stopa procentowa została dziś obniżona o kolejne 2 punkty procentowe, do poziomu 16%, przy inflacji nieskrępowanie galopującej na poziomie 19,6%.

Czytaj więcej