Reklama
WIG79 997,20-0,25%
WIG202 350,87+0,00%
EUR / PLN4,32+0,01%
USD / PLN3,98-0,01%
CHF / PLN4,48-0,11%
GBP / PLN5,06-0,03%
EUR / USD1,09+0,02%
DAX17 932,68-0,02%
FT-SE7 722,60-0,06%
CAC 408 148,14-0,20%
DJI38 790,43+0,20%
S&P 5005 149,42+0,63%
ROPA BRENT86,84-0,08%
ROPA WTI82,66-0,18%
ZŁOTO2 161,03-0,02%
SREBRO25,13+0,40%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

USD/PLN

Temat jest przewrotny, ponieważ trading wcale nie musi życia zmieniać! Sporej części początkujących traderów wydaje się, że aby osiągnąć sukces na Forex trzeba poświęcić rynkowi 200% uwagi. Z doświadczenia i obserwacji wnioskuję, że wielu inwestorów na własne życzenie komplikuje sobie sprawę.

 

Poniżej przedstawiam krótką ściągę, która mam nadzieję, okaże się pomocna w rozpoczęciu handlu na Forex. Są to elementy, które uważam za podstawowe w pracy tradera. Oczywiście są to moje osobiste przemyślenia, więc nie każdy z Was musi je przyjmować bezkrytycznie. Mam jednak nadzieję, że pomogą one wielu osobom, które dopiero zaczynają, a nie wiedzą jak się do tego zabrać. Jeśli jednak jesteś doświadczonym graczem i na rynku zjadłeś przysłowiowe zęby, a w dalszym ciągu nie osiągasz zysków, to może warto zastanowić się co robisz źle.

Domyślam się, że wielu z Was jest w podobnej sytuacji jak ja: pracuje od rana do wieczora i nie ma czasu na nic innego. Można jednak zarządzać czasem w taki sposób, by umożliwić sobie handel i być z rynkami na bieżąco. Poniżej przedstawię krok po kroku, jak pozostać aktywnym traderem mimo chronicznego braku czasu.

Reklama

 

Przygotowanie

Aby określić moją (nie)codzienną strategię, zacząłem od odpowiedzi na fundamentalne pytania. Powinien je sobie zadać każdy, kto zaczyna przygodę z Forexem:

Co chcę osiągnąć na rynku Forex? – dla mnie zyski z Forexu mają być dodatkiem do pensji. Na profesjonalny trading nie mam ani czasu, ani pieniędzy, ani wytrwałości. Nie jest to jednak zabawa. Z jednej strony lubię „być na rynku”. Lubię być na bieżąco, gdyż często rozmawiam o sytuacji rynkowej z klientami. Z drugiej strony nie lubię tracić pieniędzy, więc mojego podejścia nie można nazwać zabawowym.

Czy stać mnie na osiągnięcie celu postawionego sobie w poprzednim punkcie?tak, stać mnie. Posiadam zaplecze teoretyczne (wykształcenie, udział w szkoleniach, przeczytane dziesiątki książek i opracowań). Pieniądze, które na to poświęcam, są przeznaczone wyłącznie na handel. A czas? Właśnie zarządzanie czasem było największym wyzwaniem, o czym wspomnę w dalszej części artykułu.

Ile czasu daję sobie na osiągnięcie celu? – ja dałem sobie dokładnie rok i mniej więcej po takim czasie zyski zaczęły przewyższać straty.

Reklama

Czym dla mnie będzie „sukces” na rynku Forex? – dla mnie podstawową kwestią jest nie stracić. Naprawdę. Nie zrozumcie mnie źle – tak defensywna postawa wcale nie oznacza, że nie liczę na zyski. Po prostu zabezpieczam tyły, zanim przejdę do ataku. W ataku chciałbym w miesiąc ugrać na Forexie równowartość 10% mojej miesięcznej pensji.

 

Wybór instrumentów

Wybierzcie rynki:

  1. które znacie – macie z nimi do czynienia na co dzień, np. PLN;
  2. na temat których informacje są łatwo dostępne – łatwiej zdobyć informacje o gospodarce USA (dolar amerykański) czy Japonii (jen japoński) niż na przykład Chile (chilijskie peso);
  3. które rozumiecie – wszystkie waluty rynków wschodzących lecą na łeb i szyję a południowoafrykański rand umacnia się. Nie wiecie dlaczego? Odpuśćcie sobie randa.

Nie starajcie się uzasadnić wybór rynku w taki sposób:

  1. „bo kolega mi powiedział…”
  2. „bo wydawało mi się, że…”
  3. „bo wykres fajnie wyglądał…”
  4. „bo inni na nim dużo zarobili...”
  5. „bo chciałem spróbować czegoś nowego…”

 

Jak wybrałem rynki do spekulacji:

Reklama

USDPLN – z polskim złotym mam do czynienia na co dzień, np. płacąc rachunki. Znam rynek lokalny i jestem na bieżąco z tym, co się dzieje w gospodarce, więc PLN to naturalny wybór.

EURJPY – jen to bardzo płynna waluta, a ja chciałem „być obecnym” na rynku azjatyckim i korzystać z większej zmienności niż na USDJPY.

EURUSD – wiadomo - najbardziej popularna para walutowa na świecie, więc i najpłynniejsza. Na temat gospodarek USA i strefy euro można zebrać najwięcej informacji.

SP500 (US500) – najpopularniejszy indeks giełdowy skupiający 500 największych spółek amerykańskich. Duża płynność i reaktywność na dane makroekonomiczne.

 

Wybór interwału czasowego do analizy wykresu

Reklama

Na wykresy patrzę w ciągu dnia, a pozycji nie trzymam dłużej niż przez kilka dni (na weekend zamykam). Stąd interwały, które analizuję to M15, H1 i H4.

 

Plan dnia zapracowanego tradera

Jako, że wstaję dość wcześnie - jest to zazwyczaj 6.30 rano – pierwsze obserwacje rynku prowadzę przy śniadaniu. Dla mnie to dobry czas, by dokonać pierwszych analiz – nie dość, że jesteśmy po sesji amerykańskiej (zakończonej o godz. 22.00 dnia poprzedniego), to również sesja azjatycka ma się ku końcowi. Daje mi to już pewien obraz tego, czego można się spodziewać w trakcie sesji europejskiej. Przeglądam kalendarz wydarzeń makroekonomicznych w danym dniu, żeby wiedzieć, kiedy spodziewać się większej zmienności na rynku.

Zazwyczaj drugi rzut oka na wykresy oraz stan pozycji ma miejsce w okolicach południa, czyli mojego wczesnego lunchu. Mam wtedy czas żeby zarządzać pozycją (zleceniami SL lub TP), bądź zawrzeć kolejną transakcję.

Ostatni raz na platformie działam ok. godz. 20.00. Po pracy siłownia albo inna równie ciekawa inicjatywa i kolacja. To ważne, żeby mieć swoją odskocznię. Właśnie w okolicach godz. 20.00 mam czas żeby ostatni raz w ciągu dnia spojrzeć na rozwój sytuacji rynkowej i dokonać ostatnich poprawek/transakcji.

Reklama

 

Moje zlecenia

Powyżej opisałem pory dnia w jakich analizuję rynek. Jak łatwo się domyśleć, nieczęsto sygnały mojej prostej strategii zbiegają się w czasie z godzinami analizy. W związku z tym raczej nie korzystam ze zleceń po cenie rynkowej (zlecenie Market), aczkolwiek od czasu do czasu je stosuję. Najczęściej ustawiam zlecenia oczekujące na wybicie, czyli Buy Stop i Sell Stop.

 

Jak analizuję rynek i na jakiej podstawie zawieram transakcje

Po wieloletnich próbach i zawarciu setek transakcji doszedłem do szokującego wniosku – najprostsze metody się sprawdzają! Okazało się, że niepotrzebnie próbuję bardziej skomplikowanych metod analitycznych (np. Fale Elliotta to nie moja bajka). Oczywiście wielu traderów z nich korzysta i potrafią czerpać zadowalające zyski. Uznałem jednak, że niepotrzebnie zajmuję się czymś, czego nie potrafię dobrze ocenić. Wróciłem do podstaw, co było strzałem w dziesiątkę. W moim przypadku najprostsze metody analizy wykresów sprawdzają się najczęściej. Poniżej opiszę te metody, które sam stosuję w codziennym handlu.

 

Zlecenia obronne – Stop Loss i Take Profit

Reklama

Jak wspomniałem już wcześniej, moim podstawowym celem jest nie stracić. Zarabianie schodzi na drugi plan. Z tego powodu zlecenia Stop Loss stawiam ZAWSZE. Nieważne czy obserwuję rynek i mam czas śledzić moje pozycje, czy też wyłączam komputer i zostawiam otwarte transakcje.

Gdzie ustawiać zlecenia SL i TP? Tak naprawdę mamy trzy warianty:

  1. Metoda pipsowa – ustalona z góry ilość pipsów, którą jesteśmy skłonni stracić (przy SL) lub chcemy zarobić (przy TP).
  2. Metoda nominalna – ustalona z góry kwota nominalna, którą jesteśmy skłonni stracić (SL) lub chcę zarobić (TP), np. „na każdej transakcji nie chcę stracić więcej niż 500zł”.
    W takiej sytuacji tę ustaloną wartość nominalną musimy przeliczyć na pipsy.
  3. Metoda wykresowa – ustawianie zleceń SL i TP w oparciu o istotne poziomy cenowe na wykresie.

W swoich transakcjach stosuję metodę nr 3, czyli „wykresową”. Wybór metody zależy oczywiście od Was. Pierwsze dwie na pewno przyśpieszają proces decyzyjny natomiast trzecia metoda pozwala na większą elastyczność.

Jaki jest akceptowalny stosunek zysku do ryzyka? Książkowo powinno być to 3:1. Oznacza to, że chcemy zarobić 3 razy więcej, niż jesteśmy w stanie zaryzykować. Praktyka? Mój stosunek zysku do ryzyka (TP do SL) jest różny i zależy od sytuacji na wykresie, wahając się od 1:1 (nigdy mniej) do 4:1.

 

Nominały transakcji

Reklama

Według książek nie powinniśmy angażować w jedną pozycję więcej niż 2-3% naszego kapitału. Ja traktuję mój kapitał forexowy typowo spekulacyjnie, więc zwiększam ryzyko i zdarza mi się angażować 10-15% kapitału w jedną transakcję.

 

Prosty przykład prostej metody

Gdybym był najmądrzejszy na rynku, to albo miałbym już nagrodę Nobla w kieszeni albo własny fundusz hedgingowy. Znam swoje ograniczenia, stąd stosuję naprawdę najprostsze metody. Do takich zaliczają się transakcje na wybicie wsparcia lub oporu.

Pojęcie te znane są każdemu traderowi, ale dla przypomnienia przytoczę ich definicje:

WSPARCIE – punkt odbicia zniżki. Jest to obszar, gdzie zainteresowanie ze strony kupujących jest na tyle silne, aby zatrzymać dotychczasowe spadki i przezwyciężyć presję sprzedających. Wsparcia hamują cenę przed dalszymi spadkami.

Reklama

OPÓR – punkt odbicia zwyżki. Wyznacza poziom ceny, na którym presja ze strony sprzedających okazała się silniejsza i dotychczasowe wzrosty zamieniły się w spadki. Opór hamuje cenę przed dalszymi wzrostami.

FXMAG forex trading dla niezawodowców usd/pln eur/jpy eur/usd s&p500 1

FXMAG forex trading dla niezawodowców usd/pln eur/jpy eur/usd s&p500 1

 

Na koniec chciałbym przedstawić Wam jedną z transakcji dokonanych przeze mnie w tym roku w oparciu o wspomnianą strategię:

Transakcja na USDPLN – luty 2015 rok

Sytuacja na moim ulubionym USDPLN z początku tego roku. Po otwarciu w nocy rynek delikatnie spada, jednak po godz. 9:00 zaczyna odbijać dynamicznie. Po godz. 10:00 widzę szansę na wzrosty, więc ustawiam zlecenie Buy Stop na poziomie 3.6880 (kurs ASK), powyżej oporu 3.6850 (licząc spread). Gdyby rynek chciał się odwrócić, stawiam również zlecenie Sell Stop poniżej ostatniego dołka na 3.6595. Gdy zlecenie oczekujące Buy Stop zostaje zrealizowane, stawiam najpierw Stop Loss, a później Take Profit (widoczne na wykresie). Stosunek zysku do ryzyka może nie jest książkowy (130 pipsów/90 pipsów = 1.44), ale dla mnie wystarczający.

Reklama

FXMAG forex trading dla niezawodowców usd/pln eur/jpy eur/usd s&p500 2

FXMAG forex trading dla niezawodowców usd/pln eur/jpy eur/usd s&p500 2

Jeżeli poznajecie coraz to bardziej zaawansowane metody analizy rynkowej i coraz bardziej skomplikowane strategie inwestycyjne, a mimo to nie jesteście jeszcze milionerami - wróćcie do korzeni. Przypomnijcie sobie podstawy inwestowania, a zobaczycie jaki Forex może być prosty.

Czytaj więcej