Wydaje się, że rynki w Europie nadal są napędzane perspektywą obostrzeń nakładanych przez rządy z powodu wzrostu liczby przypadków koronawirusa, ze spekulacjami na temat trzeciego lockdownu we Francji, który może nastąpić w weekend i perspektywą kolejnych ograniczeń w Wielkiej Brytanii w postaci poddania kwarantannie wszystkich powracających z zagranicy obywateli brytyjskich. Rynki europejskie zanotowały wczoraj nieco oddechu po trzech dniach spadków. Giełdy odbiły po tym, jak MFW skorygował w górę swoją prognozę PKB na 2021 r., choć obniżono prognozy PKB UE o pełny punkt procentowy, do 4,2%.
Negatywny oddźwięk został z nadwyżką zrekompensowany przez podwyższenie prognozy dla USA z 3,1% do 5,1%, jednak dla kontrastu rynki w USA zakończyły sesję nieco na minusie, bez wątpienia w wyniku pewnej ostrożności przed dzisiejszym posiedzeniem Fed, a także w związku z ogłoszeniem wyników z branży technologicznej, z Microsoftem na czele.
które poznamy dzisiaj, wydaje się, że Microsoft nadał właściwy ton, narzucając oczekiwania na drugi kwartał, z 17% wzrostem rocznych przychodów, napędzanym przez działalność w zakresie inteligentnej chmury, która odnotowała wzrost przychodów o 23% rok do roku. Lepsze wyniki spowodowały, że kwartalna sprzedaż wzrosła powyżej 40 mld USD po raz pierwszy w historii, do 43 mld USD, a zyski wyniosły 15,5 mld USD, co oznacza wzrost o 33%. Azure, produkt usług internetowych firmy Microsoft, który konkuruje z AWS firmy Amazon, osiągnął szczególnie imponującą wydajność przy 50% wzroście sprzedaży. Komputery osobiste również radziły sobie dobrze, do czego p