Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,31-0,20%
USD / PLN3,99-0,13%
CHF / PLN4,43+0,45%
GBP / PLN5,04+0,09%
EUR / USD1,08-0,07%
DAX18 504,51+0,15%
FT-SE7 959,96+0,35%
CAC 408 212,80+0,10%
DJI39 765,71+0,01%
S&P 5005 251,33+0,05%
ROPA BRENT86,64+1,10%
ROPA WTI82,78+1,30%
ZŁOTO2 222,99+1,43%
SREBRO24,88+1,26%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

towarzystwo funduszy inwestycyjnych

Domy maklerskie wypracowały 237 mln złotych zysku netto w 1Q20, według raportu KNF. W pierwszym kwartale ubiegłego roku domy maklerskie zaliczyły stratę w wysokości -1,74 mln złotych.

Przychody z działalności podstawowej nie były powodem wypracowania tak dobrego wyniku finansowego. W minionym kwartale wynosiły one 138 mln złotych (wobec 139 mln zł r/r).

Przychody z działalności maklerskiej oraz pozostałe przychody z działalności podstawowej wyniosły odpowiednio: 123 mln zł oraz 15 mln zł (126 mln i 13 mln r/r).

W związku z napływem nowych klientów i koniecznością obsługi większej ilości rachunków maklerskich wzrosły koszty działalności podstawowej – 221 mln zł (wobec 205 mln zł r/r).

Reklama

Największy wpływ na różnicę w wynikach finansowych domów maklerskich rok do roku miał wzrost przychodów z instrumentów finansowych przeznaczonych do obrotu – 404 mln złotych (wobec 73 mln zł r/r, +453%).

Łącznie aktywa domów maklerskich zgromadzone w pierwszym kwartale wyniosły  8,43 mld zł, wobec 7,02 mld zł rok wcześniej, natomiast współczynnik kapitału podstawowego Tier I wyniósł 28,52% wobec 26,15% rok wcześniej.

Po stronie pasywów największą składową zostały zobowiązanie krótkoterminowe, które wyniosły 6,5 mld złotych, oraz kapitał własny (1,7 mld zł). Zobowiązania o dłuższym terminie zapadalności stanowiły zaledwie 20 mln zł. 

 

Usługi maklerskie cieszą się w Polsce coraz większym zainteresowaniem

Obecny kryzys wzbudził zainteresowanie rynkiem kapitałowym i spowodował napływ nowych klientów. Rekordowo niski kurs ropy naftowej pobudził zainteresowanie inwestorów surowcami, natomiast bardzo słabe wyniki WIG20 i innych światowych indeksów stworzyły okazje inwestycyjne. W Polsce rośnie także edukacja finansowa, a kombinacja niskiej stopy procentowej (i co za tym idzie - bardzo niskiego oprocentowania lokat oszczędnościowych) i wysokiej inflacji skłoniła niektórych inwestorów indywidualnych do przeniesienia oszczędności na bardziej zyskowy, ale i bardziej ryzykowny rynek akcji czy kontraktów terminowych. 

Reklama

Napływ nowych klientów i pieniędzy wspomoże płynność finansową rynku finansowego w Polsce, a także może stanowić podstawy do dalszego wzrostu na giełdach.

 

Czytaj więcej