Apetyt na ryzyko w żadnym stopniu nie maleje. Świadczą o tym nowe, historyczne szczyty na Wall Street na wczorajszej sesji oraz spadki indeksu dolarowego (DXY). Dobre nastroje podtrzymała giełda w Azji, gdzie większość indeksów zamknęło się powyżej kreski. Podtrzymywany tryb risk-on to efekt nadziei inwestorów na rychłe ustalenie fiskalnego pakietu stymulacyjnego przez polityków w USA oraz złagodzenie obaw o wzrost przypadków zachorowań na COVID-19. Nie zapominajmy o dzisiejszej rozmowie vod der Leyen – Johnson ws. umowy o brexicie.
Załóż konto maklerskie w regulowanej instytucji w 8 min i zacznij inwestować!
Giełdy zdążyły już nas przyzwyczaić do tego, że mimo panującej pandemii, kupujących akcje jest nadal więcej niż tych, którzy chcą się ich pozbyć. Co prawda zmienność na światowych giełdach nie jest powalająca, to jednak każde zamknięcie sesji kolorem zielonym podtrzymuje panujący optymizm. Paliwem do wzrostów jest nadal temat pakietu stymulacyjnego w USA. Wczoraj Sekretarz Skarbu Steven Mnuchin przedstawił przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi propozycję wartą 916 mld dolarów. Pani Pelosi przyznała, że mamy postęp w negocjacjach, jednak pewne elementy nadal są nie do zaakceptowania.
Na froncie pandemicznym nadal brak silnych przesłanek wypłaszczenia krzywej zachorowań. W ostatniej dobie w USA potwierdzono zakażenie u ponad 192 tys. osób a liczba ofiar była na poziomie 1404. Rynek jednak zauważa pozytywne elementy całej tej układanki. Za nami już drugi dzień szczepień na COVID-19 w Wielkiej Bryta