Korekty są czymś naturalnym na rynkach finansowych. Dla jednych stanowią moment realizacji zysków, dla innych okazję do podłączenia się do ruchu. Póki co obecne spadki nie przybierają formy paniki, lecz tzw. „zdrowej” korekty. Zobaczmy jak wygląda sytuacja na głównych polskich indeksach giełdowych i czy można się spodziewać zatrzymania spadków.
WIG20 dociera do wsparć
Po wczorajszej solidnej przecenie indeksu największych spółek WIG20 dziś dzień odreagowania spadków. WIG20 zyskuje od rana ponad 1%. Technicznie spadki zatrzymały się na poziomie wsparcia w okolicach 1680. Obecnie nawet wzrosty do 1735-1740 są tylko ruchem powrotnym do wybitego wsparcia i nie zmieniają prospadkowej tendencji na indeksie. Pozytywnym sygnałem kontynuacji hossy byłoby wybicie linii trendu spadkowego. Wybicie w dół obecnie testowanych poziomów może doprowadzić do spadków w okolice 1560 punktów.
Wykres 1. Notowania indeksu WIG20, interwał dzienny – Źródło: stooq.pl
Poziom 3450 na mWIG40 broni przed dalszymi spadkami
Indeks średnich spółek mWIG40 również odreagowuje wczorajsze spadki. Poziom 3450 punktów jest nieprzypadkowy – stanowią go szczyty z końca maja przetestowane w połowie czerwca jako wsparcie. Z obecnych poziomów można oczekiwać krótkiej korekty wzrostowej w okolice 3500-3520. Jeśli dalsze spadki mają być kontynuowane z tych właśnie miejsc powinna rozpocząć się akcja podażowa. Kolejne większe wsparcie to dopiero okolice 3300 punktów.
Wykres 2. Notowania indeksu mWIG40, interwał dzienny – Źródło: stooq.pl
URL Artykułu
Siła małych spółek
Najsilniejszy w ostatnim czasie spośród trójki omawianych jest indeks małych spółek sWIG80. Notowania indeksu nie doszły nawet do ostatnich lokalnych dołków na 13850-13870. Tam powinna nastąpić przynajmniej chwilowa obrona wzrostów i uaktywnienie się popytu. Gdyby ten poziom został rozbity kolejne wsparcie czeka dopiero w okolicach 13200 punktów.
Wykres 3. Notowania indeksu sWIG80, interwał dzienny – Źródło: stooq.pl