Indeks PMI dla polskiego przetwórstwa zwiększył się we wrześniu do 43,0 pkt. wobec 40,9 pkt. w sierpniu, kształtując się wyraźnie powyżej konsensusu rynkowego (40,1 pkt.) i naszej prognozy (40,0 pkt.). Tym samym indeks od pięciu miesięcy pozostaje poniżej granicy 50 pkt., oddzielającej wzrost od spadku aktywności. Zwiększenie wartości indeksu wynikało z wyższych wkładów 3 z 5 jego składowych: dla bieżącej produkcji, nowych zamówień oraz zapasów, podczas gdy przeciwny wpływ miały niższe wkłady składowych dla czasu dostaw oraz zatrudnienia.
która od czterech miesięcy pozostaje poniżej granicy 50 pkt., a we wrześniu odnotowała najniższą wartość od maja 2020 r., czyli od pierwszej fali pandemii. Zgodnie z raportem Markit utrzymująca się redukcja zatrudnienia w polskim przetwórstwie wynika z rosnącej presji kosztowej w warunkach pogarszających się perspektyw sytuacji gospodarczej. Obawy firm znalazły również odzwierciedlenie w spadku składowej dla oczekiwanej produkcji w horyzoncie 12 miesięcy, która już tylko nieznacznie znajduje się powyżej granicy 50 pkt.
Wynika to z tego, że firmy w warunkach silnego obniżenia popytu starają się zagospodarować moce wytwórcze poprzez realizację nagromadzonych wcześniej zaległości. Ponadto, we wrześniu doszło również do dalszego wzrostu stanu zapasów wyrobów gotowych. Sygnalizuje to, że w kolejnych miesiącach firmy najprawdopodobniej będą dalej ograniczały produkcję, dopasowując jej skalę do spada