Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,30-0,21%
USD / PLN3,98-0,20%
CHF / PLN4,42-0,19%
GBP / PLN5,03-0,23%
EUR / USD1,08-0,02%
DAX18 492,49+0,08%
FT-SE7 952,60+0,26%
CAC 408 205,81+0,01%
DJI39 807,37+0,12%
S&P 5005 254,35+0,11%
ROPA BRENT87,07+1,60%
ROPA WTI82,70+1,20%
ZŁOTO2 234,24+0,06%
SREBRO25,03+1,87%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

strategie inwestycyjne o wysokim prawdopodobieństwie sukcesu

W najnowszym podcaście "Rozmowy o rynkach" Jeff Schulze, strateg inwestycyjny ClearBridge Investments, opowiada o harmonogramie zacieśniania przez Rezerwę Federalną, powolnym wzroście, wariancie delty COVID-19 oraz odporności amerykańskiego konsumenta. Wyjaśnia, w jaki sposób wszystkie te warianty są brane pod uwagę przy określaniu ryzyka recesji wraz z implikacjami inwestycyjnymi.

Transkrypt

Ankieter: Jeff, zacznijmy od dashboardu, który daje nam podstawy Twoich prognoz gospodarczych. Przypomnij nam, jak zawsze, jak to działa. I co najważniejsze, jak to wygląda teraz?

Jeff Schulze: Cóż, ClearBridge Recession Risk Dashboard to grupa 12 zmiennych, które wykonały doskonałą robotę, będąc w stanie przewidzieć nadchodzącą recesję. Jest to analogia światła stopu, co oznacza, że zielony oznacza ekspansję, żółty - ostrożność, a czerwony - recesję. Od końca czerwca mamy całkowicie zieloną tablicę wskaźników, co jest dość rzadkim zjawiskiem, ale co ważniejsze, nawet pomimo spowolnienia, które obserwowaliśmy ostatnio z powodu Delty, są to nadal jedne z najsilniejszych wyników, jakie widzieliśmy w historii modelu, sięgającej wczesnych lat 60-tych.1 Tak więc ryzyko recesji jest obecnie dość niskie.

Reklama

Ankieter: Ryzyko recesji może być niskie, ale od czasu aktualizacji w zeszłym kwartale zaobserwowaliśmy kilka dość istotnych zmian. Na początku III kwartału mówiliśmy o prognozach wzrostu amerykańskiego PKB [produktu krajowego brutto] do 6%. Teraz mamy prognozy na poziomie nieco ponad 1%. Jak bardzo obawia się Pan spowolnienia?

Jeff Schulze: Tak, widać ogromny spadek w narzędziu Atlanta Fed do prognozowania PKB, ale należy zauważyć, że w prognozach ekonomistów, nawet jeśli spadły, to nadal są optymistyczne na poziomie 5%. Myślę więc, że PKB prawdopodobnie znajdzie się gdzieś pośrodku, prawdopodobnie bliżej poziomu 5% niż 1,3%, ale zaczynamy dostrzegać wyraźne oznaki ponownego przyspieszenia. Lubię patrzeć na indeks Citigroup Economic Surprise Index2 , który pokazuje, w jakim stopniu dane gospodarcze biją lub rozmijają się z konsensusowymi oczekiwaniami. W ciągu ostatnich trzech tygodni indeks ten dość agresywnie wzrastał, ponieważ wiele miękkich danych było lepszych od oczekiwań, ale także w przypadku budownictwa mieszkaniowego i niektórych statystyk konsumenckich. Najbardziej optymistycznie nastraja mnie wskaźnik PMI [Purchasing Managers' Index] dla sektora wytwórczego. We wrześniu osiągnął on bardzo dobry poziom 61,1. Zwykle przewodzi on PKB o dwa kwartały i mówi mi, że w drugiej połowie tego roku nadal będziemy mieli do czynienia z silną aktywnością gospodarczą - poziom 61 jest zwykle zgodny z realnym wzrostem PKB w okolicach 6%.

Jednak patrząc w perspektywie do 2022 roku, jestem bardziej optymistyczny niż konsensus z kilku powodów. Pierwszym z nich jest konsument. Konsumenci są nadal bardzo dobrze wspierani. Wartość netto [amerykańskich] gospodarstw domowych wynosi obecnie 141,9 bln USD. Jest to połączenie około 2,5 biliona dolarów nadwyżki oszczędności, rekordowych cen domów i bardzo silnych rynków finansowych. To z pewnością może utrzymać konsumpcję powyżej trendu w ciągu najbliższych kilku lat. Podoba mi się również fakt, że mamy obecnie rekordową liczbę miejsc pracy (10,9 mln), a we wrześniu około 8,5 mln osób straciło federalny zasiłek dla bezrobotnych. Uważam, że taka kombinacja jest bardzo korzystna dla tworzenia miejsc pracy w czwartym kwartale, a ponadto mamy bardzo silny wzrost płac. Mamy niemal rekordową liczbę godzin przepracowanych w tygodniu. Jeśli myślimy o najsilniejszym raporcie dotyczącym konsumpcji, to jest to rekompensata, a rekompensata jest nadal bardzo dobrze wspierana.

Drugą częścią tego równania są inwestycje biznesowe. W ciągu najbliższych sześciu kwartałów przedsiębiorstwa będą bardzo agresywnie uzupełniać zapasy. Będzie to czynnik stymulujący wzrost PKB. Sądzę również, że przedsiębiorstwa rozpoczną bardzo intensywny cykl wydatków kapitałowych, ponieważ po raz pierwszy od dłuższego czasu mamy nie tylko silny popyt w USA, ale w miarę jak światowi konsumenci osiągają odporność stadną, na całym świecie pojawia się 5 bln USD nadwyżki oszczędności, które można wydać i stworzyć bardzo silne tło dla popytu. Kolejną rzeczą, która będzie napędzać nakłady inwestycyjne, przynajmniej w ciągu najbliższych 15 miesięcy, jest fakt, że z końcem przyszłego roku wygasa możliwość odliczania 100% wydatków na sprzęt inwestycyjny, więc wielu menedżerów korporacyjnych rzuci się na głęboką wodę i przeprowadzi wszystkie swoje nakłady inwestycyjne w ciągu najbliższych 15 miesięcy.

Ale patrząc do 2022 roku, jesteśmy w końcowej fazie ponownego otwarcia, ludzie wracają do pracy. Dzieci wracają do nauki w domu. Będziecie mieli o wiele więcej interakcji z usługową stroną gospodarki i rozrywką. Stany Zjednoczone, szczerze mówiąc, nauczyły się radzić sobie i żyć z wirusem. Jedną z rzeczy, która napawa mnie optymizmem, są pozytywne wyniki badań klinicznych antywirusowej pigułki firmy Merck, które pokazują, że drastycznie zmniejszają liczbę hospitalizacji bez negatywnych skutków ubocznych. Myślę więc, że nawet jeśli w tym roku mieliśmy kilka zakłóceń z powodu COVID, myślę, że przyszły rok będzie znacznie spokojniejszy.

Reklama

Ankieter: Ok, poruszył Pan wiele tematów, w tym konsumentów. Porozmawiajmy więcej na ten temat. Nastroje konsumentów w ostatnich miesiącach drastycznie spadły. Czy ten spadek może być złym zwiastunem dla gospodarki i rynków?

Jeff Schulze: Może być. Przed każdą recesją zawsze obserwujemy trwały spadek nastrojów konsumenckich lub zaufania. Ale kiedy jesteśmy w środku nowej ekspansji i widzimy duży spadek zaufania, to zazwyczaj jest to okazja do kupna. Kiedy w okresie bezrecesyjnym, a było ich sześć od końca lat 70. ubiegłego wieku, nastąpił spadek tej wielkości lub większy, 12-miesięczne zwroty z indeksu S&P 500 wyniosły 15,3%.3 Zrozumiałe jest, dlaczego konsumenci nie są teraz pewni siebie. Oczywiście mieliśmy do czynienia z zakłóceniami związanymi z Deltą. Zrozumiałe jest, dlaczego konsumenci nie są obecnie pewni siebie. Oczywiście mieliśmy do czynienia z zakłóceniami związanymi z Deltą, dużym spowolnieniem aktywności gospodarczej, ale również konsumenci są najmniej optymistyczni, jeśli chodzi o zakup domu i samochodu od 1982 roku, biorąc pod uwagę wzrost cen, jaki zaobserwowaliśmy. Ale jeśli spojrzeć na niektóre z badań zaufania, które ostatnio przeprowadzono, wydaje się, że ich poziom ustabilizował się. I znowu, kiedy ponownie przyspieszymy po zakłóceniach związanych z Deltą, myślę, że zaufanie konsumentów będzie bardziej prężne i zobaczymy trochę mocniejsze dane dotyczące wydatków.

Ankieter: W porządku, porozmawiajmy o trwających wąskich gardłach w łańcuchu dostaw i niedoborach siły roboczej. Kilka spółek ogłosiło wstępnie, że wyniki za III kwartał będą niższe niż oczekiwano z powodu tych problemów. Jakie jest Pana ostatnie spojrzenie na inflację? Czy jest ona przejściowa czy bardziej trwała i czy stagflacja jest możliwa?

Jeff Schulze: Cóż, wszystko jest zawsze możliwe, ale myślę, że stagflacja jest bardzo mało prawdopodobna. Jeśli spojrzeć na dotychczasowe zapowiedzi wyników za trzeci kwartał, to wiele firm mówi o szerszych wąskich gardłach w łańcuchu dostaw, o niedoborach siły roboczej. Myślę, że wiele firm będzie miało problemy w tym kwartale z powodu tych kwestii, ale patrząc na najbliższe sześć miesięcy, wiele zakłóceń, które mamy, wynikają tak naprawdę z pracy, spedycji i COVID. Wszystkie te trzy czynniki ulegną złagodzeniu w nadchodzących kwartałach. Jak wspomniałem, jeśli spojrzeć na Azję, oczekuje się, że 11 z 12 największych krajów osiągnie odporność stada do końca czwartego kwartału. Powinno to w znacznym stopniu złagodzić niektóre wąskie gardła, które występują w Azji. Dzieci wracają też do szkół, więc rodzice, którzy są w domu z powodu wyjątkowego harmonogramu zajęć szkolnych, jaki mieliśmy w zeszłym roku, powinni wrócić na rynek pracy. A także osoby, które boją się dostać COVID, prawdopodobnie zaczną przechodzić na rynek pracy, gdy minie szczyt COVID i zejdziemy do bardziej przystępnych poziomów. Myślę więc, że wszystkie te wąskie gardła zaczynają się zmniejszać i sądzę, że gdy wejdziemy w początkową część 2022 roku, stanie się jasne, że jest to rzeczywiście przejściowe, nawet jeśli w obszarach takich jak mikrochipy nadal mogą występować pewne ostre wąskie gardła.

Ankieter: Ostatnio, Jeff, obserwujemy dużą zmienność na rynku. Wiem, że kiedy rozmawialiśmy w zeszłym kwartale, podkreśliłeś, że nowe rynki byka zazwyczaj doświadczają konsolidacji w tym punkcie cyklu. Tak więc w końcu doświadczyliśmy pierwszej 5% korekty [giełdowej] od prawie roku. Czy uważa Pan, że czeka nas więcej zmienności?

Reklama

Jeff Schulze: Cóż, niestety passa 226 dni handlowych bez korekty o 5% dobiegła końca. Był to siódmy najdłuższy okres w historii, a następnym kamieniem milowym byłaby korekta 10%. I choć minęło już półtora roku odkąd jej doświadczyliśmy, w przeszłości Stany Zjednoczone przeżywały okresy ponad siedmioletnie bez 10% korekty. Niekoniecznie jest to więc przesądzone. Istnieje kilka czynników, z którymi musimy sobie poradzić w najbliższym czasie, zanim przejdziemy przez ten okres zmienności. Pierwszym z nich są wyniki za trzeci kwartał. Oczywiście, przy tak dużym spowolnieniu gospodarczym i firmach mówiących o wąskich gardłach w łańcuchach dostaw i niedoborach siły roboczej, może to być rozczarowujący kwartał po rekordowych niespodziankach w wynikach, naprawdę od czasu recesji związanej z COVID, która zakończyła się w zeszłym roku, myślę, że zyski nadal będą bić, ale może to nie być na tym samym poziomie i nie jest jasne, czy inwestorzy będą patrzeć przez pryzmat tego kwartału ze względu na zakłócenia związane z COVID, czy też będą karać firmy, które nie poradzą sobie z tym.

Innym czynnikiem negatywnym jest wzrost podatków od osób prawnych. Jeśli podatki od osób prawnych wzrosną do 25%, a podatki od dochodów zagranicznych do 16,5%, to prawdopodobnie obniży to zyski za rok 2022 o około 9 USD, co będzie stanowiło dla indeksu S&P 500 ogólny czynnik osłabiający o około 4%-5%. Do tego dochodzą wyższe 10-letnie obligacje skarbowe, podniesienie stóp procentowych przez Fed, a także potencjalna kompresja marży spowodowana inflacją, o której mówiliśmy wcześniej. Tak więc nie brakuje przeszkód, z którymi musimy się zmierzyć w czwartym kwartale, ale wiele szkód mogło już zostać wyrządzonych przez korektę, którą obserwujemy. Przeciętne akcje skorygowały się znacznie bardziej niż ogólne indeksy. Jeśli spojrzymy na ogólne indeksy, to spadły one o 5%-6%, ale przeciętna akcja, na przykład w S&P 500, spadła o 20,7%. Oficjalnie jest to więc terytorium rynku niedźwiedzia. Jeśli spojrzymy na Russell 2000 [Index], to jest to spadek o 44%. Patrząc na to z innego punktu widzenia, 71% S&P 500 [Indeks] doświadczyło już 10% spadku, podczas gdy 75% Russell 2000 weszło w rynek niedźwiedzia. Tak więc fakt, że w ciągu ostatnich kilku kwartałów miały miejsce takie korekty kroczące, może okazać się pewną poduszką dla głównych indeksów i naprawdę zmniejsza szanse na znacznie gorszy spadek z obecnych poziomów.

Jest jeszcze kilka innych powodów do pozytywnego nastawienia. Mimo, że główne indeksy [amerykańskie] spadły tylko o około 5%, można było zaobserwować dość duży reset nastrojów w handlu detalicznym. Jednym z moich ulubionych mierników nastrojów jest Amerykańskie Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, lepiej znane jako AAII. Jest on śledzony od 1987 roku. Ostatni odczyt wyniósł -11. Nie widziałem takich odczytów od czasu recesji związanej z COVID i jej następstw. Jest to więc wskaźnik przeciwny. Zazwyczaj, kiedy widzimy dużo niedźwiedzi, oznacza to, że prawdopodobnie jesteśmy bliżej dna niż początku nowej fali spadkowej. Kiedy jest on bardzo pozytywny, prawdopodobnie jesteśmy bliżej rzeczywistej korekty. A fakt, że na rynkach już teraz panuje wiele negatywnych nastrojów, jest moim zdaniem dobrą wskazówką, że korekta może być dalej posunięta, niż się ludziom wydaje.

I być może ostatnią rzeczą, o której wspomnę, a która tak naprawdę zadecyduje o tym, jak głęboka będzie ta korekta, jest to, czy do gry powróci sprzedaż detaliczna. W tym roku na światowe rynki akcji napłynęło 756 mld USD, a żeby przedstawić tę liczbę w odpowiedniej perspektywie, w latach 1996-2020, czyli w ciągu ostatnich 25 lat, napłynęło tylko 179 mld USD. W tym roku odnotowaliśmy więc cztery razy więcej napływów niż przez ostatnie 25 lat łącznie. Jeśli więc inwestorzy detaliczni kupią ten spadek, być może już widzieliśmy dno na rynkach akcji.

Ankieter: Innym kluczowym czynnikiem są oczywiście potencjalne ruchy Fed, który zasygnalizował możliwość rozpoczęcia cyklu zacieśniania polityki pieniężnej w listopadzie. Do tego dochodzi fakt, że w przyszłym roku bodziec fiskalny w relacji do PKB będzie o ponad 8% niższy. Jak duże znaczenie ma więc fakt, że szczyt stymulacji, zarówno monetarnej jak i fiskalnej, jest już prawdopodobnie za pasem?

Reklama

Jeff Schulze: Tak. W najnowszym long view, który właśnie opublikowaliśmy, w którym mówimy o szczycie i szczytach, oczywiście dwa szczyty, o których ludzie dziś mówią, to szczyt stymulacji fiskalnej i szczyt stymulacji monetarnej. 8% mniej jako procent PKB, a stymulacja wynosi około 1,8 biliona dolarów. Jest to więc ogromna liczba, ale ponownie, biorąc pod uwagę wszystkie te pozytywne dynamiki, o których mówiłem wcześniej, wsparcie dla konsumentów, bardzo silne tworzenie miejsc pracy, wzrost płac, liczba przepracowanych godzin, to naprawdę będzie wspierać gospodarkę w połączeniu z silniejszymi inwestycjami biznesowymi w 2022 r. i zapewni równowagę dla środków stymulacyjnych, które widzieliśmy w ciągu ostatnich kilku lat.

Jeśli chodzi o szczyt bodźców monetarnych, myślę, że ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że chociaż Fed prawdopodobnie rozpoczyna cykl zacieśniania, to rozpoczyna go znacznie później niż w poprzednich cyklach. Jednym ze sposobów, by to ocenić, jest spojrzenie na wskaźnik U-6, czyli stopę niedostatecznego zatrudnienia. Obejmuje ona pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin i marginalnie związanych z rynkiem pracy, a obecnie wynosi 8,5%. Kiedy w 2013 r. rozpoczęliśmy proces zmniejszania zatrudnienia, wynosiła ona 13,1%. Kiedy rozpoczynaliśmy cykl podwyżek stóp w 1994 r., wynosiła ona 11,4%. A kiedy rozpoczynaliśmy go w 2004 r., było to 9,6%. Tak więc Fed jest za krzywą, jeśli można tak powiedzieć, w porównaniu z tymi innymi ramami czasowymi, a biorąc pod uwagę nowe ramy inflacyjne Fedu, celowo zamierza być za krzywą. Pozwoli, by gospodarka się rozgrzała, a nie zapominajmy, że jeśli spojrzymy na prognozy dla USA, to do końca czwartego kwartału Stany Zjednoczone będą jedynym krajem, który przekroczy tempo wzrostu sprzed pandemii. A jeśli Fed nadal będzie bardzo akomodacyjny, mimo że rozpoczynamy cykl zacieśniania polityki pieniężnej, myślę, że to naprawdę dobra mikstura dla kontynuacji zysków na akcjach.

Ankieter: Wiele do rozważenia, Jeff - doceniamy, że nam to wszystko przedstawiasz. Mówi Jeff Schulze, strateg inwestycyjny z ClearBridge Investments, autor książki Anatomia recesji. Więcej przemyśleń Jeffa i pełny program Anatomia Recesji można znaleźć na stronie Franklintempleton.com.

Gospodarz: A jeśli chciałbyś usłyszeć więcej Rozmów o rynkach z Franklinem Templetonem, odwiedź nasze archiwum poprzednich odcinków i subskrybuj w iTunes, Google Play, Spotify lub u każdego innego dostawcy podcastów. Mamy nadzieję, że dołączysz do nas następnym razem, gdy podzielimy się spostrzeżeniami naszych specjalistów od inwestycji.

Niniejszy materiał odzwierciedla analizy i opinie prelegentów na dzień 8 października 2021 r. i może różnić się od opinii zarządzających portfelami, zespołów inwestycyjnych lub platform we Franklin Templeton. Materiał ten ma charakter wyłącznie ogólnoinformacyjny i nie powinien być interpretowany jako indywidualna porada inwestycyjna ani rekomendacja lub zachęta do kupna, sprzedaży lub posiadania jakiegokolwiek papieru wartościowego lub przyjęcia jakiejkolwiek strategii inwestycyjnej. Nie stanowi on również porady prawnej ani podatkowej.

Reklama

Wyrażone poglądy są poglądami osób wypowiadających się, a komentarze, opinie i analizy są wygłaszane na dzień publikacji niniejszego podcastu i mogą ulec zmianie bez uprzedzenia. Informacje zawarte w tym materiale nie stanowią kompletnej analizy każdego istotnego faktu dotyczącego jakiegokolwiek kraju, regionu, rynku, branży, papieru wartościowego lub strategii. Stwierdzenia faktów pochodzą ze źródeł uznawanych za wiarygodne, ale nie składamy żadnych oświadczeń ani gwarancji co do ich kompletności lub dokładności.

 

Nota prawna

Czytaj więcej