Niemal 5% spadek Nasdaq to dobry pretekst by na Blogach Bossy znów pojawiła się historia z przekłucia bańki technologicznej na początku XXI wieku.
Czy to już jest ten moment? Jesteśmy na szczycie? Rynek jest w arcyciekawym miejscu - inflacja, tapering, epidemia... Niezależnie od tego czy spotkamy się zdalnie czy stacjonarnie, chcemy przedstawić Państwu naszą perspektywę i ogląd rzeczywistości przez pryzmat psychologii, analizy fundamentalnej i analizy technicznej. Zapraszamy na cykl 4 wykładów pandemicznych.
Na początku maja dziennikarz Jon Erlichman zamieścił na Twitterze interesujące zestawienie pięciu spółek.
Erlichman został szybko skontrowany przez innego użytkownika. Inwestor Ian Bezek pokazał identycznie skonstruowane zestawienie ale z innym doborem spółek.
Z tej krótkiej wymiany zdań na Twitterze można się więcej nauczyć niż z niejednego tekstu prasowego czy artykułu badawczego. Zacznijmy od lekcji, która narzuca się jako pierwsza: za pomocą odpowiednio dobranych danych można pokazać niemal wszystko w segmencie inwestycyjnym. Jeśli zawęzimy naszą uwagę do rynku akcyjnego to dwa niepozorne mechanizmy – selekcja spółek do zestawienia i wybór ram czasowych zestawienia – pozwolą „oprzeć na danych” niemal każdą ideę inwestycyjną. Jasne, jeśli przesadzimy z poziomem ekscentryczności naszej idei inwestycyjnej