Niedawny debiutant, spółka gamingowa Huuuge Games, opublikował pierwsze wyniki finansowe w swojej giełdowej historii. Sam debiut, mimo ogromnego zainteresowania inwestorów - zarówno indywidualnych, jak i instytucjonalnych - okazał się jednak sporym rozczarowaniem. Po wczorajszej publikacji sprawozdania finansowego za ostatni kwartał zeszłego roku akcjonariusze Huuuge Games również nie mają zbyt wielu powodów do optymizmu, szczególnie gdy spojrzą na ogromną stratę netto, jaką zaraportowała spółka. Jak interpretować wyniki Huuuge Games i czy rzeczywiście dają one powody do obaw?
Zgodnie z harmonogramem, w poniedziałek 19 kwietnia poznaliśmy sprawozdanie finansowe Huuuge Games za czwarty kwartał zeszłego roku i za cały 2020 r. Wynika z niego, że spółka w czwartym kwartale osiągnęła rekordowe przychody na poziomie 89,2 mln dolarów, co oznacza wzrost o niecałe 24% r/r. Mimo tego, że wynik jest znacznie lepszy niż przed rokiem, to dynamika wzrostu okazała się nieznacznie niższa od planów spółki - Huuge Games zakładał utrzymanie 30% wzrostu przychodów w ostatnim kwartale, osiąganego w trzech poprzednich kwartałach 2020 r. Skonsolidowany zysk netto, po skorygowaniu o wpływ wydarzeń jednorazowych, wyniósł 2,1 mln dolarów, wobec 12,6 mln USD rok wcześniej, o jest spadkiem o 83% r/r. Spółka tłumaczy znacznie niższy wynik netto większymi nakładami na działania marketingowe - w ostatnim kwartale wzrosły one o niemal 60% r/r, do 45 mln dolarów.
W całym 2020 r. Huuuge Games osiągnął przychody ze sprzedaży na poziomie 332,7 mln dolarów, wobec 259,4 mln dolarów, co jest wzrostem o ponad 28%. Mimo ist