Lektura sprawozdań finansowych spółek nie jest lekturą na miarę Dostojewskiego czy Orwella, często jednak przypomina dobry kryminał albo dramat. Dramatem jest dla większości inwestorów indywidualnych, którzy zwykle nie mają nerwów, by przebijać się nierzadko przez ponad 100 stron czystej rachunkowości. Choć dogłębne zaznajomienie się ze spółką jest wskazane, to by zyskać przyzwoity obraz jej finansów nie trzeba przeczytać od deski do deski ostatnich sprawozdań. W tym artykule przedstawimy kilka użytecznych wskaźników, które możesz „wycisnąć” z danych, a których analiza pozwoli Ci zrozumieć sytuację spółki i możliwy kierunek jej zmian. To z kolei pomoże wybrać Ci zdrowy fundamentalnie walor.
Myśląc o raportach finansowych spółek cisną się od razu na myśl dwa raport kwartalne (za I i III), jeden półroczny i jeden roczny, jakie publikują spółki głównego parkietu. Na nim też się skupimy, jako że na NewConnect obowiązują trochę inne reguły. Tym, co zazwyczaj interesuje inwestorów jest Rachunek Zysków i Strat zwany również rachunkiem wyników. Tam znajdziemy obiekt zainteresowania wszystkich stron – zysk netto za okres. Zyskiem netto można jednak stosunkowo łatwo manipulować, stąd warto poznać cały RZiS, a także sięgnąć po rachunek przepływów pienięż