Czy deficyt terenów pod budowę mieszkań skłania deweloperów do pozyskiwania gruntów gminnych i współpracy z samorządami? Czy firmy będą budować na państwowych działkach w zamian przekazując część mieszkań?
W grudniu ubiegłego roku Sejm uchwalił ustawę o rozliczaniu ceny lokali lub budynków w cenie nieruchomości zbywanych z gminnego zasobu nieruchomości. Gmina zbywając grunt inwestorowi ma w zamian otrzymać określoną liczbę lokali. Jeżeli pojawiłby się w Poznaniu lub w okolicach atrakcyjny grunt, z pewnością rozważylibyśmy współpracę z samorządami. Zgodnie z ustawą, która trafiła pod obrady Senatu, nieruchomości oferowane przez gminę będą musiały być objęte miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego lub decyzją o warunkach zabudowy, co przyspieszy proces inwestycyjny. Między innymi z tego powodu taka propozycja wydaje się być interesującą dla deweloperów.
Jesteśmy otwarci na wszelkie wspólne przedsięwzięcia, jednak na ten moment nie spotkaliśmy się z tego typu propozycją ze strony samorządów.
Jesteśmy otwarci na dialog. Możliwość nabycia określonego gruntu i realizacji inwestycji mieszkaniowej, w ramach której powstałaby określona liczba mieszkań w porozumieniu z samorządem wydaje się być interesującą opcją. Jeśli otrzymamy konkretną ofertę zaangażowania w realizację takiego programu, to oczywiście ją rozważymy. Doświadczenie z rynków zagranicznych pokazuje, że deweloper może na warunkach zbliżonych do komercyjnych przekazać część wybudowanych mieszkań do zasobu w pewnym stopniu kom