Złoty osłabiał się w piątek w relacji do głównych walut, co przekładało się na wzrost kursu EUR/PLN w okolice 4,58, a USD/PLN w pobliże 4,27.
W piątek na froncie danych uwagę przyciągała publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy
Wzrost zatrudnienia w maju wyniósł 390 tys. i pomimo spadku wobec kwietnia (436 tys.) okazał się wyższy od rynkowych oczekiwań (325 tys.). Nie obserwowaliśmy jednak istotnego umocnienia dolara, a para EUR/USD pozostała powyżej poziomu 1,07. Ciasny rynek pracy w USA napędza oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w najbliższych miesiącach, jednak zarówno w czerwcu oraz lipcu ruchy o 50 pb. w górę są już od pewnego czasu odzwierciedlone w cenach instrumentów pochodnych. Z kolei euro pozostaje pod pozytywnym wpływem oczekiwań na jastrzębi zwrot EBC na czerwcowym posiedzeniu.
Zobacz także: PILNE: Mocny wzrost zatrudnienia! Sprawdź, jak zareagował kurs dolara amerykańskiego względem euro na najnowsze dane
Złoty oddał na koniec tygodnia część zysków nie tylko wobec głównych walut, ale też wobec tych z regionu Europy Środkowo-Wschodniej
Forint tracił w tym tygodniu wobec złotego w związku z ogłoszeniem na Węgrzech podatku od nadmiarowych zysków oraz akceptacji polskiego KPO. HUF odrobił część strat w związku z pojawiającymi się oczekiwaniami na przyjęcie węgierskiego planu przez Komisję Europejską do końca tego roku. W minionym tygodniu węgierski MNB zapowiedział dalsze podwyżki stóp procentowych aby walczyć z wysoką inflacją. Prawdopodobne dalsze kroki mające na celu ograniczenie negatywnego wpływu ujemnych realnych stóp procentowych na polską walutę będą podejmowane również przez RPP do czasu uzyskania przekonania o osiągnięciu szczytu inflacyjnego. Zakładamy w krótkim terminie utrzymanie kursu EUR/PLN blisko poziomu 4,60, a USD/PLN poniżej 4,30.
Na krajowym rynku stopy procentowej kluczowym wydarzeniem najbliższych dni będzie posiedzenie RPP
Publikacja ostatnich danych makroekonomicznych mogła nieco zmienić oczekiwania rynkowe odnośnie decyzji. Chociaż na środowym posiedzeniu Rady zakładamy wzrost stopy referencyjnej o 75 pb. do 6,00%, to inwestorzy mogą obawiać się mocniejszej podwyżki. Ostatnia publikacja majowych danych podnosi oczekiwaną ścieżkę inflacji w kolejnych miesiącach, a dane z Europy pokazują, że presja cenowa utrzymuje się na kontynencie.
Zobacz także: Sprawdź, ile kosztuje dolar, rubel, funt, frank, jen, korona, euro, forint
Zaskakująco mocne okazały się dane za kwiecień ze sfery realnej, a majowe też potwierdzą wysoką aktywności gospodarki
Mimo aprecjacji, wycena złotego również utrzymuje się na relatywnie niskim poziomie. Dlatego Rada mogłaby zwracać w czerwcu mniejszą uwagę na pojawiające się sygnały świadczące o możliwym spowolnieniu gospodarczym w II połowie 2022 r. Takie oczekiwania widać po notowaniach rynkowych, które zakładają wzrost stopy referencyjnej NBP do 7,5% w III kw. 2022 r. Poza samą decyzją, bank centralny może podkreślić, że zamierza kontynuować cykl podwyżek stóp, co będzie ciążyć wycenie krótkoterminowych obligacji. Tą ocenę zapewne wzmocnią minutes RPP publikowane w piątek. W efekcie rentowności obligacji 2-letnich powinny trzymać się 6,75%.
Rynek długu pozostawać też będzie pod wpływem czwartkowego posiedzenia EBC, który może zasygnalizować intencję podniesienia stopy depozytowej. Rynek wycenił już w pełni wzrost stopy do zera w III kw. 2022 r. i zakłada wzrost stopy refinansowej w kierunku 0,75% pod koniec roku. Wydaje się mało prawdopodobne, aby komentarz EBC zakładał bardziej zdecydowaną ścieżkę. Umiarkowany komentarz może wręcz wesprzeć rynek, sprzyjając wręcz spadkowi rentowności 10-letnich polskich obligacji poniżej 6,50%.
Zobacz także: Kursy walut: inflacyjne szaleństwa - dolar i złotówka mocno zaskoczyły Polaków, euro znów w dół!