Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,31+0,00%
USD / PLN3,99-0,02%
CHF / PLN4,43+0,00%
GBP / PLN5,04-0,01%
EUR / USD1,08+0,02%
DAX18 492,49+0,08%
FT-SE7 952,62+0,26%
CAC 408 205,81+0,01%
DJI39 807,37+0,12%
S&P 5005 254,35+0,11%
ROPA BRENT87,07+1,60%
ROPA WTI82,70+1,20%
ZŁOTO2 232,81+1,87%
SREBRO25,03+1,87%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

olar kanadyjski

Piątek przynosi umocnienie dolara na szerokim rynku, uwagę zwraca też wyraźny wzrost rentowności amerykańskich obligacji skarbowych - w przypadku papierów 10-letnich połamana została bariera 1,40 proc., co jeszcze wczoraj wieczorem dało mocny impuls wzrostowy dla USDJPY. Dzisiaj w grupie najsłabszych walut znalazły się rand i lira (rozczarowanie wczorajszym przekazem z banków centralnych), a w grupie G-10 najgorzej radzą sobie wczorajsi liderzy - dolar kanadyjski i korona norweska. Na drugim biegunie jest frank, który symbolicznie (też jako jedyna waluta w G-10) zyskuje w relacji z dolarem.

Czy umocnienie dolara to opóźniona reakcja na środowy komunikat FED? 

Wczorajszy ruch na rentownościach obligacji próbuje się tłumaczyć informacjami z Kongresu, co do przygotowań do uchwalenia gigantycznego planu infrastrukturalnego prezydenta Bidena, który będzie oznaczał wzrost potrzeb pożyczkowych (to nic nowego, ale zbiega się z wzrostem prawdopodobieństwa listopadowego taperingu, oraz zaostrzeniem dyskusji o podwyżkach stóp procentowych w USA). Umocnienie się dolara może być jednak wynikiem wzrostu obaw, co do losów Evergrande w kontekście zbliżającego się weekendu - agencje piszą, że dolarowi wierzyciele nie dostali wczoraj wypłaty odsetek w wysokości ponad 80 mln USD, chociaż teoretycznie spółka może to zrobić w ciągu najbliższych 30 dni. Wcześniejsze sygnały, co do tego na jaki ruch zdecyduje się chiński rząd były mieszane (AsianMarkets pisał o bailoucie, a Wall Street Journal o przygotowaniach do bankructwa, choć nie chaotycznego). Swoje robią też doniesienia dotyczące ruchów chińskich władz na rynku surowców - sprzedaż części strategicznych rezerw, jako element stabilizacji cen.

Dzisiaj w kalendarzu dla USA mamy sporo wystąpień przedstawicieli FED -

Mester, George,  Bostica a także samego Powella i Claridy, oraz Williamsa w sobotę - które mogą dać lepszy obraz tego, co w środę zakomunikował rynkom FED. Przebijająca bardziej "jastrzębia" narracja może nieco podbić notowania dolara. O godz. 10:00 poznaliśmy odczyt niemieckiego indeksu Ifo, który nasilił obawy przebijające po wczorajszym rozczarowaniu indeksami PMI - we wrześniu jego wartość spadła do 98,8 pkt. EURUSD po wczorajszym podbiciu pozostaje jednak stabilny, chociaż nieudany test okolic wsparcia przy 1,1750 może ściągać notowania w dół. Wsparcia dla euro nie dają słowa szefowej EBC, Christine Lagarde, która w wywiadzie dla CNBC dała do zrozumienia, że wysoka inflacja jest przejściowa.

OKIEM ANALITYKA - wstrząsowy tydzień

Za nami tydzień, który przyniósł niespodzianki, ale i też pozostawił nierozwiązane tematy. Do pierwszych należy chociażby wczorajsza decyzja Banku Turcji o obniżeniu stóp procentowych, która zaprowadziła notowania liry na nowe nieznane wody (USDTRY najwyżej w historii). Czyżby szefostwo banku centralnego dostało mocne ultimatum od prezydenta Erdogana? W każdym razie wizja eskalacji kryzysu walutowego w Turcji zaczyna znów być żywa. Druga niespodzianka to sam FED, chociaż reakcja rynków pokazuje, że rynki za bardzo nie wiedzą, co z tym zrobić.

Reklama

W każdym razie przedstawiona w dot-chartach (które de facto są niezobowiązujące, ale w jakimś stopniu przedstawiają przecież poglądy członków FED) aż siedmiu (!) podwyżek stóp procentowych do 2024 r. wygląda imponująco, ale i też kontrastowo z tym, co mówił w pierwszych miesiącach pandemii w 2020 r. prezes Powell (żadnej podwyżki do 2024 r.). Jak widać zmieniło się postrzeganie inflacji, którą już mniej nazywa się tylko przejściową, a obóz fanów tej tezy w bankach centralnych z czasem będzie maleć. Nierozwiązany temat to wątek Evergrande - chińskiego kolosa na glinianych nogach - o którym globalne rynki chciałyby szybko zapomnieć. Niemniej dopóki nie zostanie podjęta ostateczna decyzja o tym, czy ratować spółkę, czy też pozwolić jej upaść, to temat pozostanie żywy. Przed nami weekend, dobry czas na podejmowanie trudnych decyzji. Jeżeli w poniedziałek rano nie otrzymamy informacji o bailoucie, to na rynkach może być bardziej nerwowo - cisza, która się przedłuża nie jest dobra.

USDJPY - mocne wsparcie z amerykańskiego długu

Rentowności amerykańskich 10-letnich obligacji wybiły wczoraj kluczowy techniczny opór przy 1,40 proc., co można uznać za średnioterminowe potwierdzenie tego, że powróciliśmy do trendu wzrostowego. To ważna informacja dla USDJPY, który jest mocno z tym rynkiem skorelowany - wystarczy spojrzeć na ładny trend wzrostowy z I kwartału b.r., który pokrywał się z tym, co działo się na amerykańskim długu. W efekcie dzisiaj nad ranem sprawdzone zostały okolice oporów wokół 110,60. Pierwsze podejście nie było udane, ale kwestią czasu jest jego wyraźne połamanie w kolejnych tygodniach.

Sytuacja na rynkach 24 września - 1

Sytuacja na rynkach 24 września - 1

Wykres dzienny USDJPY

Reklama

Dla USDJPY oznaczałoby to przesunięcie spekulacji w stronę testowania szczytu z początku lipca przy 111,60, oraz ukierunkowanie w stronę nowej, wyraźniejszej fali wzrostowej.

Nota prawna

Czytaj więcej