To, że sytuacja na parach z dolarem nie wygląda dobrze wiemy już od prawie 2 tygodni. Ten tydzień dawał nadzieje na wyhamowanie fali spadkowej i utrzymanie kursu dolara USDPLN powyżej poziomu 3 złotych i 80 groszy. W środę zdajemy sobie sprawę z tego, że były to raczej życzenia bo dolar nie zamierza na razie rosnąć. Dopiero impulsem do powrotu siły dolara mogą być wieczorne dane.
Kurs dolara wyhamował przed poziomem wsparcia - 3.7670
Kurs dolara pomimo tego, że nie utrzymał się powyżej 3.80 to jednak nie przełamał istotnego poziomu wsparcia. 8 groszowe spadki zatrzymały się praktycznie w punkt w miejscu, w którym powinny się zatrzymać. W strefie 3.76 - 3.77 znajduje się kilka punktów zwrotnych więc jest szansa, że inwestorzy będą bronić tego poziomu. Pewnie nie za wszelką cenę. Jeżeli dzisiejsze wieczorne dane będą kiepskie dla dolara to z pewnością nie uda się utrzymać kursu powyżej wspomnianej strefy. Jest to praktycznie niemożliwe z ważywszy na wagę publikacji makroekonomicznych. Te pojawią się o godzinie 19:00. Początek środowych zmagań jak na razie nie przynosi istotnych rozstrzygnięć i pewnie świadkami konsolidacji na parach z dolarem będziemy aż do wieczornych danych.
Wykres dolara do złotego, interwał D1 z zaznaczonym poziomem wsparcia
Przypomnijmy dane, które zostaną opublikowane o godzinie 19:00. Poznamy kolejno:
- decyzje dotyczącą stóp procentowych w USA
- oświadczenie Komitetu Otwartego Rynku FOMC
- prognozy ekonomiczne FOMC
30 minut później, o godzinie 19:30 rozpocznie się konferencja prasowa FOMC. To te dane z pewnością wywołają gwałtowną zmienność na rynku walutowym Forex