Jeśli rynki obawiały się skutków wynikających z piątkowego przypadku margin call o wartości 20 miliardów dolarów oraz potencjalnych skutków ubocznych z kontenerowca Ever Given, które utknęły w Kanale Sueskim, to wczorajsza reakcja cenowa sugerowała, że spadki były dość ograniczone. Rynki europejskie zakończyły wczorajszą sesję zasadniczo na plusie, podczas gdy rynki amerykańskie zakończyły dzień znacznie powyżej minimów dnia, pomimo otwarcia tygodnia sporo niżej. Wyjątkowo Russell 2000 zakończył dzień spadkiem wynoszącym 2,8%.
osiągając nowy roczny rekord, ponieważ rynki czekają na jutrzejszy plan zmian infrastrukturalnych w USA i payrollsy z tego tygodnia, z perspektywą naprawdę wysokich odczytów, z niektórymi szacunkami zbliżającymi się do poziomu 900 tys. Wraz z końcem miesiąca i zbliżającym się końcem kwartału nadal możemy spodziewać się znacznej zmienności w ciągu najbliższych kilku dni, również w obecnym, skróconym tygodniu, ze względu na zbliżającą się Wielkanoc. Byłoby jednak zaskakujące, gdyby wydarzenia z ostatnich kilku dni przyniosły coś więcej niż wzrost poziomu zmienności.
że tego typu wydarzenia są dobrą okazją do przypomnienia, że pomimo sprawdzonej i zaufanej mantry ostatniej dekady, kupowanie na spadkach jest jedyną możliwą zagrywką, a rynek wciąż jest w stanie dać nieostrożnym bardzo surową lekcję, jeśli zachowają swobodę w swojej strategii zarządzania ryzykiem. Jest to również ważne przypomnienie o konsekwencjach środowiska niskich stóp procentowych, stworzonego przez banki centralne, skłaniające inwestorów o różnym pozi