Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,31-0,21%
USD / PLN3,99-0,12%
CHF / PLN4,43+0,39%
GBP / PLN5,04+0,07%
EUR / USD1,08-0,09%
DAX18 494,48+0,09%
FT-SE7 959,74+0,35%
CAC 408 209,15+0,05%
DJI39 765,33+0,01%
S&P 5005 252,36+0,07%
ROPA BRENT86,47+0,90%
ROPA WTI82,61+1,09%
ZŁOTO2 219,87+1,28%
SREBRO24,83+1,06%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Na jakie stopy zwrotu z inwestycji w nieruchomości możemy liczyć?

IKE, IKZE, PPK, ZUS… To standardowe sposoby na emeryturę, proponowane nam przez Państwo. Ale warto przecież wziąć sprawy we własne ręce. Czy są więc może jeszcze jakieś inne alternatywy, które pozwolą nam zabezpieczyć się finansowo na starość? Okazuje się, że jest ich kilka! Dziś przedstawię wam kilka, które na pewno warto wziąć pod uwagę.

Z artykułu dowiesz się:

  • jakie są alternatywne sposoby odkładania na emeryturę,
  • czym jest odwrócona hipoteka,
  • czy na inwestycji w złoto można stracić.

 

ZUS nie ma naszych pieniędzy, więc musimy sami zadbać o naszą przyszłość – takie niestety mamy realia.

Reklama

Do dyspozycji mamy więc kilka opcji – możemy oszczędzać w ramach IKE, aby ominąć podatek belki. IKZE z kolei dodatkowo pozwoli nam na obniżenie podatku płaconego w corocznym rozliczeniu pit. Oba te rozwiązania mają jednak sporą wadę, jaką jest limit corocznych wpłat. Przypomnijmy – w tym roku na IKE przelać możemy 15 777zł, a na IKZE – w zależności od tego, czy jesteśmy zatrudnieni, czy też prowadzimy działalność - 6310,80, lub 9466,20. Jest jeszcze PPK, ale nie cieszy się zbyt dużą popularnością…

Czy więc oprócz powyższych opcji zostaje nam jedynie chomikowanie nadwyżek gotówki w skarbonce? Absolutnie nie!

Przy rozpatrywaniu każdej z poniższych opcji trzeba pamiętać o bardzo ważnej rzeczy – horyzoncie inwestycyjnym. Jeśli na emeryturę chcesz przejść w wieku 60 lat, a dziś masz 30, to drugie tyle dzieli cię od złotej jesieni życia. Jeśli masz lat 20, to mówimy o aż 40 letnim horyzoncie inwestycyjnym. Trzeba tak dobrać składniki tego portfela, żeby dać sobie szansę na zysk w bardzo długim terminie. Mówimy tu o długim maratonie, a nie szybkim sprincie. Oczywistym jest, że jeśli coś historycznie rosło, to nie znaczy, że tak będzie dalej. Ale pewne historyczne wskaźniki mogą nam coś przecież podpowiedzieć.

Opcja nr 1 – metale szlachetne

Mowa tu oczywiście o złocie i srebrze. Mówi się, że złoto jest odporne na wszelakie kryzysy, a w postaci fizycznej jest niezależne od instytucji, technologii, czy innych rynkowych zawirowań. I rzeczywiście, w ostatnim, dość umówmy się niespokojnym na rynkach czasie mogliśmy zaobserwować zwiększone zainteresowanie metalami szlachetnymi.
Najbardziej tradycyjną metodą inwestowania w złoto jest zakup sztabek, czy monet bulionowych.

Kupując złoto trzeba pamiętać, że monety powinny zawierać minimum 90,

a sztabki 85% tego kruszcu. Zwróćmy uwagę również na certyfikację potwierdzającą autentyczność złota. Bez certyfikatu ciężej nam będzie później je upłynnić po dobrej cenie. Pamiętaj, że im mniejszą kupujesz monetę czy sztabkę, tym więcej zapłacisz za każdy gram złota – warto więc od razu zainwestować w złoto o wadze powyżej jednej uncji trojańskiej, czyli trochę powyżej 31 gram.

Dziś jednak nie musimy się do tego ograniczać

Ekspozycję na złoto czy srebro możemy uzyskać poprzez zakup akcji odpowiednich spółek, czy ETFów. Oba rozwiązania mają swoich przeciwników i zwolenników. Ktoś mógłby powiedzieć, że fizyczne złoto nie płaci przecież dywidend, a dodatkowo łatwo jest je ukraść. Z kolei zwolennicy tradycyjnego kruszcu powiedzą, że w razie kryzysu to właśnie on będzie w stanie przechować wartość pieniądza.

Złoto jest jednym z nielicznych aktywów  zachowujących swoją siłę nabywczą. Widać to wyraźnie, kiedy popatrzymy na historyczne ceny złota wyrażone w dolarach, już po uwzględnieniu inflacji:

Reklama

 

Trzeba pamiętać, że na złocie – jak zresztą na wszystkim możemy też stracić. Wszystko zależy od tego jak będziemy taką pozycją w portfelu zarządzać. W 2007 roczna stopa zwrotu inwestycji w złoto wyniosła ponad 31%, ale już w 2013 -28%.


 

Opcja nr 2 – nieruchomości

To obok złota chyba jedna z najbardziej konserwatywnych metod inwestowania, czy próby zachowania wartości pieniądza. Inwestować możemy w ziemie, mieszkania na wynajem, czy na przykład lokale użytkowe. W ostatnim czasie obserwować mogliśmy spadek cen najmu długoterminowego – a o krótkoterminowym przez lockdowny już w ogóle lepiej nie wspominać…
Czy oznacza to, że inwestowanie w nieruchomości jest nieopłacalne? Moim zdaniem nie – wszystko zależy od tego jaką nieruchomość kupimy i czego będziemy od niej oczekiwali.

Aktualne przeciętne stopy zwrotu z takich inwestycji to około 5-6 procent rocznie

Reklama

W ostatnim raporcie NBP przeczytać możemy, że średnie (ofertowe i transakcyjne) stawki najmu mkw. mieszkań (nie uwzględniając opłat eksploatacyjnych i opłat za media) spadły w II kw. 2020 r. w Warszawie i 6 największych miastach, jednak nadal rosły w 10 pozostałych miastach - stolicach województw. Nadal rośnie oferta internetowa mieszkań na rynkach najmu długoterminowego, w tym nabywanych w celach inwestycyjnych. Może to sprzyjać spadkom stawek najmu w przyszłości. Spadły stawki czynszów w najmie długoterminowym, a w konsekwencji obniżce uległy wskaźniki opłacalności najmu. Jednak wciąż inwestycja mieszkaniowa (nie uwzględniając kosztów transakcyjnych) była konkurencyjna na tle oprocentowania lokat, inwestycji w nieruchomości komercyjne bądź w 10 letnie obligacje skarbowe.

 

Zostając w temacie nieruchomości, trzeba wspomnieć jeszcze o odwróconej hipotece

To opcja, która chyba nie jest w naszym kraju najbardziej popularna. W dużym skrócie mówiąc, to swego rodzaju odwrotność kredytu hipotecznego. Jeżeli jesteśmy właścicielami jakiejś nieruchomości, mamy już na karku swoje lata i wiemy, że nie będziemy mieli komu tej nieruchomości przekazać, możemy sprzedać ją do banku. Jednakże transakcja taka wygląda nieco inaczej, niż „zwykła” sprzedaż, kiedy to od razu oddajemy daną rzecz i w zamian otrzymujemy określoną ilość pieniędzy. Podpisując odwróconą hipotekę oddajemy własność mieszkania do banku, jednakże na mocy takiej umowy możemy do końca życia dany lokal zamieszkiwać, a należność za niego będzie nam wypłacana co miesiąc w formie rat. Jeśli jednak znajdą się jacyś spadkobiercy, którzy chcieliby po naszym odejściu odzyskać taką nieruchomość, to mają taką możliwość – będą oni jednak musieli spłacić należne zobowiązanie.

Na jakie stopy zwrotu z inwestycji w nieruchomości możemy liczyć?

Do ciekawych wniosków w tym temacie doszli autorzy analizy dotyczącej między innymi nieruchomości i akcji z szesnastu największych światowych gospodarek na przestrzeni niemal 150 lat. Z ich analiz wynika, że w badanym okresie średnioroczna stopa zwrotu z inwestycji w akcje oraz w nieruchomości wyniosła tyle samo, czyli około 7 proc. Dla porównania dla obligacji wynik ten uplasował się na poziomie 6,1 proc., a dla bonów – 4,6 proc.

Opcja numer 3 – Akcje 

Reklama

Rzecz, która dla stałych widzów tego kanału i czytelników inwestora chyba zaskoczeniem nie będzie. W ramach IKE i IKZE możemy obracać akcjami – ale zarabiać możemy nie tylko w momencie ich odsprzedaży z zyskiem. Budując portfel emerytalny warto zainteresować się spółkami dywidendowymi. Niewtajemniczonym szybko nakreślę – niektóre spółki dzielą się zyskami ze swoimi akcjonariuszami. Możemy więc kupić akcje i trzymać je w portfelu, pozwalając mu puchnąc od wypłacanych dywidend.

Ze swojej strony polecam zainteresować się tak zwanymi Dywidendowymi Arystokratami

Są to firmy, które nieprzerwanie od lat regularnie wypłacają dywidendę – i nie dość, że robią to rok w rok, to jeszcze ów dywidenda musi być większa od poprzedniej, aby taka firma mogła się w zacnym arystokratycznym gronie utrzymać. Więcej o tym zagadnieniu nie tak dawno temu mówił Darek, więc serdecznie polecam zapoznać się z jego materiałem:

Decydując się na rynek akcyjny warto poszerzyć swój horyzont i nie skupiać się jedynie na rodzimej giełdzie. Wystarczy spojrzeć na historyczne wykresy indeksów WIG20 i S&P500. Od początku 2000 do stycznia 2021 WIG 20 wzrósł o zaledwie nieco ponad 9%, podczas gdy w tym samym okresie amerykański indeks urósł aż o 162%. Widzimy też zupełnie różne amplitudy. Co nie oznacza, że na polskiej giełdzie nie da się oczywiście zarobić – ale widać wyraźnie, że lepszy potencjał wzrostowy może być za oceanem.

Jest jeszcze wiele innych opcji – możemy inwestować w waluty, dzieła sztuki, alkohole, czy na bieżąco śledzić oferty lokat bankowych. Każdy z nas jest inny i ma wobec emerytury inne oczekiwania. Nie bez znaczenia jest również to, ile czasu możemy na budowę i opiekę nad takim portfelem przeznaczyć. Nie każdy bowiem będzie chciał codziennie sprawdzać kursy walut, czy spółek, które zakupił. A ktoś inny będzie w zupełnie odwrotnej sytuacji. W kolejnych odcinkach rozłożymy na czynniki pierwsze wymienione dziś opcje i dzięki temu mam nadzieję, że znajdziecie coś dla siebie.


Czytaj więcej

Artykuły związane z Na jakie stopy zwrotu z inwestycji w nieruchomości możemy liczyć?