Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,31-0,21%
USD / PLN3,99+0,04%
CHF / PLN4,43+0,39%
GBP / PLN5,04+0,07%
EUR / USD1,08-0,25%
DAX18 492,49+0,08%
FT-SE7 952,62+0,26%
CAC 408 205,81+0,01%
DJI39 834,61+0,19%
S&P 5005 261,26+0,24%
ROPA BRENT86,91+1,41%
ROPA WTI83,07+1,65%
ZŁOTO2 221,31+1,35%
SREBRO24,85+1,14%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Libra Coin

We wtorek 18 czerwca poznaliśmy oficjalne szczegóły na temat długo oczekiwanego Projektu Libra, będącego tworzoną przez Facebooka i niemal trzydziestu partnerów siecią płatniczą opartą na technologii blockchain z własnym tokenem, przez media mylnie określanym mianem kryptowaluty. Wiemy już, że wbrew poprzednim doniesieniom token będzie nazywał się Libra Coin, nie zaś GlobalCoin, a także że nie będzie on jedynym instrumentem w ekosystemie Libra. Z opublikowanej dokumentacji dowiedzieć można się również, że Libra Coin nie będzie posiadał pokrycia wyłącznie w walutach fiducjarnych, a także że jego autorska siec blockchain będzie całkowicie otwarta i publiczna, wbrew wcześniejszym przypuszczeniom. Oprócz tego Libra ma ogromne aspiracje do stania się wiodącą siecią płatniczą, chcąc zapewnić dostęp do tanich i natychmiastowych płatności, szczególnie użytkownikom niemającym dostępu do usług bankowych. Co więcej, wydaje się że jest to pierwsza sieć blockchain stworzona z takim rozmachem, mająca realne szanse na osiągnięcie tego celu, dzięki potężnym partnerom i popularnym aplikacjom, które pozwolą na łatwe korzystanie z płatności bezpośrednio z ich poziomu.

 

Portfel Calibra

Płatności w sieci Libra będą odbywały się z wykorzystaniem intuicyjnej aplikacji mobilnej Calibra, pełniącej funkcję portfela dla Libra Coinów, które będzie można kupić z jej poziomu np. z wykorzystaniem karty płatniczej. Oprócz tego, płatności w Libra Coinie mają zostać uruchomione w kolejnych wersjach aplikacji mobilnych komunikatorów Messenger oraz WhatsApp. Ma to pozwolić na korzystanie z płatności „łatwych jak wysłanie wiadomości” ponad półtora miliarda aktywnym użytkownikom obu aplikacji, rozpoczynając już od 2020 r.

 

„Kryptowaluta” Libra

Reklama

W white-paperze projektu Libra Coin określany jest jako „stabilna cyfrowa kryptowaluta”, co ma oznaczać że jej kurs będzie relatywnie stały, zaś ona sama będzie posiadać cechy zbliżone do stable-coinów. Pełne pokrycie wartości Libra ma zapewniać specjalnie do tego celu powołana sieć Libra Reserve, która będzie zarządzana przez członków Stowarzyszenia. Pokrycie wartości tokenów Libra nie będzie jednak osiągane wyłącznie z wykorzystaniem walut fiducjarnych - do tego celu stworzony zostanie zdywersyfikowany koszyk stabilnych i płynnych aktywów. Oprócz walut narodowych nienarażonych na wysoką inflację, będą znajdowały się w nim również papiery wartościowe emitowane przez wiarygodne banki centralne, czyli m.in. obligacje skarbowe. White-paper podkreśla, że Libra Coin nie będzie objęty rezerwą cząstkową, jak ma to miejsce w przypadku banków, lecz przez cały czas będzie posiadał pełne pokrycie w aktywach znajdujących się w rezerwach, oprócz tego unikając wysokiej zmienności cenowej, znanej z kryptowalut. Mimo  niewielkich wahań cenowych, Libra Coin - zgodnie z oczekiwaniami - nie będzie miał charakteru spekulacyjnego, nie będzie także dostępny na giełdach kryptowalut.

Mimo niewielkiej zmienności cenowej, Libra Coin nie zawsze będzie w stanie utrzymać dokładnej wartości transferowanych za jego pomocą środków - oznacza to, że zamieniając 100 dolarów na Libra Coiny i przesyłając je drugiej osobie nie mamy gwarancji, że po tym jak ona wymieni je z powrotem na dolary, otrzyma równe 100 dolarów - może być to zarówno 99, jak i 101 dolarów, w zależności od zmiany kursu w międzyczasie. Dzieje się tak z oczywistych względów - w rezerwach Libra Coina będą znajdować się różne waluty i papiery wartościowe, nie zaś wyłącznie np. dolar amerykański.

Obecnie nie wiadomo jeszcze jaki będzie bazowy kurs wymiany Libra Coina, ani jakie konkretne waluty oraz papiery wartościowe będą znajdować się w rezerwach projektu.

Wiadomo natomiast, że podaż Libra Coina będzie dynamiczna i transparentna - liczba jednostek Libra w obiegu będzie zmieniać się w zależności od popytu, ulegając zwiększeniu lub zmniejszeniu. Każdorazowe zwiększenie liczby dostępnych jednostek ma jednak zakładać wcześniejsze pełne pokrycie w rezerwach.

 

Libra Investment Token - inwestycja, ale tylko dla wybranych

Reklama

W ekosystemie płatniczym oprócz Libra Coina pojawi się również Libra Investment Token, który zostanie przyznany członkom Stowarzyszenia Libra w proporcjach zależnych od wysokości dokonanej przez nich inwestycji (minimum 10 mln dolarów). Będzie on posiadał status papieru wartościowego (ang. security token), zaś jego wycena ma być zależna od stóp zwrotu osiąganych z rezerw aktywów dających pokrycie Libra Coinowi. Libra Investment Token jest nowością, o której wcześniej nie wspominały żadne z licznych prasowych przecieków. Będzie on jednak dostępny wyłącznie dla członków Stowarzyszenia Libra oraz akredytowanych inwestorów indywidualnych. Trudno również liczyć w jego przypadku na znaczne ruchy cenowe, co podkreślone jest w samym white-paperze projektu - rezerwy Libra Coina będą składać się z aktywów o niskim ryzyku inwestycyjnym, stąd też stopy zwrotu nie będą wysokie. Sam Libra Investment Token jest swoistym wynagrodzeniem i zachętą do dalszego rozwoju projektu dla inwestorów wchodzących w skład Stowarzyszenia.

 

Stowarzyszenie Libra

Jak przystało na sieć płatniczą opartą na technologii blockchain, powinna być ona przynajmniej w pewnym stopniu zdecentralizowana. Projekt Libra chce osiągnąć względną decentralizację oraz pluralistyczny model zarządzania z pomocą Libra Association, stowarzyszenia zarejestrowanego w Szwajcarii w maju tego roku. Obecnie w jego skład wchodzi 28 podmiotów świadczących usługi płatnicze, e-commerce, telekomunikacyjne, czy fundusze inwestycyjne. Wśród nich znajdują się tacy giganci jak MasterCard, PayPal, Uber, Spotify, Vodafone, czy oczywiście sam Facebook. Nie zabrakło również firm bezpośrednio związanych z kryptowalutami, takich jak giełda Coinbase, czy procesor płatniczy dla bitcoina (BTC) Xapo. W opublikowanej dokumentacji nie pojawia się również informacja o tym, że to Facebook przewodzi projektowi, podkreślając tym samym jego zdecentralizowany charakter.

Każdy z podmiotów wchodzących w skład Stowarzyszenia Libra musi być wiarygodną firmą z ugruntowaną pozycją rynkową, co - patrząc na listę 28 firm tworzących skład założycielski stowarzyszenia - udało się osiągnąć. Minimalna inwestycja pozwalająca na wejście do Projektu Libra wynosiła 10 mln dolarów i na podstawie jej wysokości przyznane zostana wspomniane wcześniej tokeny Libra Investment. Oprócz tego, każdy z członków stowarzyszenia otrzyma prawo 1 głosu za każde zainwestowane w rozwój platformy 10 mln dolarów. W ramach głosowań określane będą przyszłe plany rozwoju Projektu Libra, wybierane będą węzły zatwierdzające transakcje, czy podejmowane będą decyzje związane z zarządzeniem rezerwami Libra Coina.

Zgodnie z założeniami projektu, wraz z uruchomieniem sieci płatniczej, liczba członków wchodzących w skład Stowarzyszenia Libra ma zwiększyć się do 100. W obecnie dostępnych dokumentach nie zostało jednak sprecyzowane to, czy każdy z członków stowarzyszenia posiada prawo lub zobowiązanie do prowadzenia własnego węzła lub węzłów sieci Libra. Pewnym jest natomiast, że węzły zatwierdzające transakcje zostaną wybrane na drodze głosowania (Proof of Stake).

Reklama

URL Artykułu

 

Sieć Libra Blockchain

Po publikacji white-paperu Projektu Libra, w tym także podstawowej dokumentacji technicznej, nie ma juz żadnych wątpliwości - Libra Coin będzie funkcjonował w oparciu o całkowicie autorską sieć blockchain. Co więcej, wbrew wcześniejszym wątpliwościom, będzie ona całkowicie otwartoźródłowa (licencja Apache 2.0) i publiczna. Za potwierdzanie transakcji odpowiadać będą węzły zatwierdzające (ang. Validator Nodes), którym w każdej serii przewodził będzie tzw. węzeł wiodący (ang. Leader Validator) proponujący transakcje do zatwierdzenia, które następnie będą akceptowane lub odrzucane przez pozostałe węzły. Algorytm konsensusu wykorzystywany w sieci nazwany został LibraBFT (ang. Byzantine Fault Tolerance). Obecnie nie wiadomo jeszcze ile węzłów będzie znajdowało się w sieci blockchain Libra.

 

Reklama

W specyfikacji technicznej sieci Libra jej przepustowość szacowana jest na 1000 transakcji na sekundę (TPS), zaś czas ich potwierdzenia na 10 sekund, co pozwala stwierdzić, że docelowy czas bloku również będzie wynosić ok. 10 sekund. W przyszłości, wraz z rozrostem sieci i zwiększeniem liczby węzłów, wartości te mają ulec zwiększeniu. W technicznym white-paperze pojawia się jednak stwierdzenie, że przepustowość na poziomie tysiąca transakcji na sekundę będzie w pełni wystarczająca do bezproblemowego działania sieci. Nie znamy jeszcze wysokości opłat transakcyjnych i modelu ich naliczania, jednak w dokumentacji technicznej pojawia się wzmianka o prowizjach wyliczanych w jednostkach Gas, co prawdopodobnie jest modelem obliczania opłat transakcyjnych zapożyczonym z Ethereum (ETH).

Sama sieć blockchain została jednak stworzona od podstaw na bazie opracowanego specjalnie dla potrzeb Projektu Libra języka programowania Move.

 

„Kryptowaluta” pod pełnym nadzorem

Sieć testowa Libra ma być rzekomo uruchomiona jeszcze w czerwcu, zaś jej publiczna wersja oddana do użytku na początku 2020 r. i dostępna dla użytkowników z wybranych krajów. Jak nietrudno się domyślić, sieć płatnicza Libra będzie w pełni zgodna z regulacjami konkretnych jurysdykcji, co oznacza że jedynie rezydenci wybranych krajów będą mogli z niej korzystać (stąd też marketingowe zapewnienia o potencjalnej liczbie użytkowników przekraczającej półtora mld są całkowicie nierealne). Jest to oczywistym zaprzeczeniem idei kryptowalut, które mają funkcjonować bez granic wyznaczonych przez konkretne kraje i ich regulacje prawne. Libra Coin będzie również wymagał od swoich użytkowników pełnej weryfikacji tożsamości, dokonywanej z poziomu aplikacji Calibra, zgodnie z regulacjami związanymi z przeciwdziałaniem prania brudnych pieniędzy i finansowania terroryzmu, co ma również zapobiec potencjalnym oszustwom. Jeżeli jednak dojdzie do potencjalnych kradzieży lub nadużyć, Libra zapewnia rekompensatę poniesionych strat. Jeżeli chodzi zaś o prywatność i bezpieczeństwo danych w sieci, na publicznym blockchainie nie będą znajdowały się wrażliwe dane osobowe użytkowników, a jedynie adresy publiczne, których nie będzie dało powiązać się z konkretną tożsamością. Z oczywistych względów Libra Coin, jako w rozwiązanie w pełni objęte procedurami KYC, nie zainteresuje fanów decentralizacji i prywatności, jednak też nie jest ono dla nich przeznaczona. Oprócz tego, publiczny charakter sieci pozwoli m.in. firmom analitycznym na badanie jej aktywności, jak ma to miejsce np. w przypadku sieci BTC.

Czytaj więcej