Po ostatniej fazie umocnienia dolara kurs €/PLN zaczął ubiegły tydzień powyżej 4,50. Jednak w kolejnych dniach, gdy tylko €/US$ się ustabilizował, popyt na złotego się poprawił i €/PLN wrócił poniżej 4,50. Złoty poradził sobie przy tym nieznacznie lepiej niż np. forint.
€/PLN wrócił poniżej 4,50 nawet szybciej niż zakładaliśmy, np. biorąc pod uwagę relatywnie niski €/US$. Popyt na złotego pozostaje solidny, gdyż wspierają go relatywnie wysokie stopy NBP, a także szybka poprawa bilansu handlowego. O ile €/US$ faktycznie ustabilizuje się w najbliższych dniach, to kurs €/PLN powinien pogłębić ostatnie dołki docierając w tym tygodniu do około 4,46 lub lekko poniżej. Decyzja RPP prawdopodobnie nie wpłynie istotnie na złotego. Inwestorzy raczej zakładają, że przekaz z RPP będzie łagodny, a Rada powinna te oczekiwania spełnić.
Pewnym zagrożeniem dla PLN są przyszłotygodniowe decyzje Fed i EBC. RPP mówi o możliwych obniżkach stóp, podczas gdy główne banki centralne chcą je jeszcze podnosić. Jest to już jednak raczej w cenach i nie powinno mocno wpłynąć na waluty CEE, w tym złotego. Według naszych szacunków złoty nie jest już niedowartościowany wobec euro ani dolara. Uspokojenie na rynkach będzie jednak nadal premiować waluty państw o wysokich stopach procentowych, jak cały region CEE. W połączeniu z nadziejami na szybkie odblokowanie środków z KPO po wyborach może to jednak ściągnąć €/PLN bliżej 4,40 pod koniec roku.