We wtorek złoty zyskał na wartości i to pomimo umacniającego się dolara co przełożyło się na spadek kursu EUR/PLN w pobliże 4,48 oraz utrzymanie się kursu USD/PLN w pobliżu 4,16 przy jednoczesnym spadku kursu EUR/USD poniżej 1,08.
Sprzedaż detaliczna w cenach stałych spadła w Polsce o 7,3% r/r w kwietniu co okazało się odczytem nieznacznie lepszym od konsensusu ekonomistów przewidujących jej spadek o 8,0%, jednak nie na tyle aby wpłynąć na wycenę złotego. Umocnienie polskiej waluty miało charakter raczej techniczny, gdyż kurs EUR/PLN zaczął tracić na wartości dopiero w godzinach popołudniowych ponownie testując osiągnięte w ubiegłą środę 23-miesięczne minima pod poziomem 4,48. Co ciekawe ruch ten miał miejsce przy umacniającym się na szerokim rynku dolarze, co doprowadziło do wzrostu wyceny amerykańskiej waluty do najwyższego poziomu od 2 miesięcy w relacji do koszyka głównych walut. Dolarowi sprzyjały rosnące rentowności amerykańskich obligacji pod wpływem ostatnich, jastrzębich komentarzy niektórych członków Fed sugerujących potrzebę kontynuacji polityki zacieśniania pieniężnego w USA oraz przeciągających się negocjacji w sprawie podniesienia limitu amerykańskiego długu.
Takie otoczenie zewnętrzne nie powinno sprzyjać polskiej walucie a dalsze umocnienie złotego z obecnych, mocno wykupiony