Próby dalszego wzrostu pary €/US$ w ubiegłym tygodniu się nie powiodły. Po kilku próbach wyłamania się ponad 1,0450 dziś rano kurs wyszedł z kilkudniowej konsolidacji dołem i teraz znajduje się poniżej 1.03. Wsparciem dla dolara były m.in. lepsze od oczekiwań (choć nadal wyraźnie słabnące) dane z amerykańskiego rynku nieruchomości oraz jastrzębie komentarze z Fed.
Zobacz: Kursy walut: ostry zjazd! Euro poleciało mocno w dół
W tym tygodniu uwagę rynku prawdopodobnie skupią dane o koniunkturze ze strefy euro (PMI). Jest jeszcze zbyt wcześnie, żeby odzwierciedlenie w danych znalazł kolejny impuls fiskalny z Niemiec. Spodziewamy się raczej zaskoczeń po niższej stronie. Dołożą się do tego prawdopodobnie jastrzębie minutes Fed. To scenariusz spójny z sytuacją techniczną na €/US$. Para wyłamała się dołem z kilkudniowej konsolidacji. Otwiera to drogę do jej dalszego zejścia w okolice parytetu. Pierwsza istotna strefa wsparcia to okolice 1,01, tj. szczyt kursu z października.
Zobacz: Kursy walut runęły! To najniższe poziomy od 1985 roku…
Na większy spadek kursu na razie nie liczymy. Oczekiwania na dalsze podwyżki stóp w USA w ubiegłym tygodniu odbiły się tylko częściowo, nie niwelując ruchu po zaskoczeniu spadkiem amerykańskiej inflacji CPI. Spread dolarowych swapów 2letnich wobec instrumentów w euro dość dobrze określał kierunek €/US$ w ostatnich latach. Obecnie wyznacza poziom €/US$ właśnie w okolicach 1,01. Dlatego bez odbudowy oczekiwań na podwyżki stóp w USA (i wzrostu dolarowych swapów), lub pogorszenia globalnego sentymentu, szanse, że €/US$ utrzyma się ponad parytetem do końca roku są dość wysokie.
Zobacz: Prognozy dla euro, dolara, funta, franka oraz korony