Oczekiwana niewielka słabość złotego motywowana m.in. siłą amerykańskiej waluty sprawia, że w najbliższych dniach oczekujemy wzrostu notowań kursu USD/PLN. Wiele zależeć będzie jednak od wymowy posiedzenia Fed (środa), gdyż rynek jest podzielony co do możliwości mocniejszego niż 50 pkt. baz. wzrostu stóp procentowych w USA w czerwcu.
Uważamy zatem, iż o ile kurs USD/PLN będzie zwyżkował – w szczególności do momentu decyzji FOMC – to wzrost ten nie powinien być znaczący a okolice poziomu 4,46 powinny wyczerpywać potencjalny zakres ruchu zwyżkowego w ramach tej rundy wzrostu (po późniejszej korekcie spadkowej możliwe są dalsze zwyżki pary USD/PLN w zależności od wymowy wystąpień członków Europejskiego Banku Centralnego).
W oczekiwaniu na wynik posiedzenia Fed dolar pozostanie zapewne mocny, choć bliskość poziomu 1,0365 (minimum z połowy maja) sugeruje wyczerpywanie się przestrzeni do dalszych spadków eurodolara (tym bardziej, iż nie zakładamy w czerwcu ruchu silniejszego niż 50 pkt. baz.). Dla kierunku notowań kursu EUR/USD będzie wymowa komunikatu po posiedzeniu Fed i perspektywa dalszych kroków bankierów centralnych, szczególnie w kontekście wyższej od oczekiwań inflacji oraz coraz wyraźniejszych sygnałów wyhamowywania wzrostu gospodarczego.
Ciekawie na tym tle prezentować się będą ponadto zaplanowane również na środę (dzień posiedzenia Fed) wypowiedzi prezes Europejskiego Banku Centralnego. Przypomnijmy, iż w strefie euro również narasta dyskomfort związany z uporczywie wysoką inflacją