W czwartek, w otoczeniu narastającego, globalnego trybu risk-off złoty pozostał stabilny, kurs EUR/PLN kończył sesję w pobliżu 4,62, a USD/PLN w okolicach 4,33. Na globalnym rynku FX kurs EUR/USD znacząco się nie zmienił (1,0660), choć w czasie sesji naruszył minima z 14 września br.
Czwartkowe pogorszenie globalnych nastrojów było echem środowego posiedzenia Fed, którego konkluzje w postaci możliwej jeszcze jednej podwyżki stóp w bieżącym roku i podniesienia ich ścieżki względem czerwcowych projekcji o 50 pb. na 2024 rok nie spodobały się uczestnikom rynków. Na bazie tego jastrzębiego sentymentu umacniał się dolar, deprecjacji ulegały waluty z rynków EM oraz zniżkowały indeksy giełdowe. Negatywnych nastrojów nie złagodziły czwartkowe decyzje SNB i BoE, które wbrew rynkowym oczekiwaniom nie podniosły stóp procentowych, co doprowadziło do wyraźnego, globalnego osłabienia funta oraz franka szwajcarskiego. W tak negatywnym otoczeniu stabilne zachowanie głównych par z PLN świadczy o sile krajowej waluty, która od dwóch dni ponownie umacnia się względem HUF i CZK.
Wrześniowe, wyczekiwane przez inwestorów posiedzenia głównych banków centralnych pozostawiły za sobą przekaz utrzymywania przez nie restrykcyjnych poziomów stóp w dłuższym terminie i otwartą drogę do kolejnych podwyżek. Nie jest to pozytywne otoczenie dla walut z rynków EM, w tym