Reklama
WIG82 244,96+0,84%
WIG202 424,96+1,26%
EUR / PLN4,32+0,04%
USD / PLN4,00+0,21%
CHF / PLN4,41+0,14%
GBP / PLN5,04+0,15%
EUR / USD1,08-0,18%
DAX18 469,92-0,04%
FT-SE7 957,05+0,32%
CAC 408 218,67+0,17%
DJI39 760,08+1,22%
S&P 5005 248,49+0,86%
ROPA BRENT85,73+0,04%
ROPA WTI81,79+0,09%
ZŁOTO2 194,45+0,12%
SREBRO24,45-0,49%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

kryzys walutowy

Turecka lira traciła na otwarciu nawet 16%, co oczywiście doprowadziło do ogromnej luki na parze USDTRY. Para ta zameldowała się na otwarciu rynków w niedzielę wieczorem tuż poniżej historycznych szczytów. Powód nie powinien dziwić – Erdogan zdecydował się na zwolnienie szefa banku centralnego po tym, jak ostatnio doszło do znacznej podwyżki stóp procentowych w kraju. Niska płynność i tak ważna informacja doprowadziła do tego, że lira traciła przez moment nawet 16% swojej wartości. Prezydent Turcji kolejny raz miesza się w sprawy banku centralnego, naruszając bardzo mocno jego niezależność. W zasadzie nikt już nie wierzy w to, że decyzje podejmowane są tam zgodnie z tym, co pokazuje gospodarka, a z tym czego życzy sobie turecki prezydent.

Naci Agbal starał się przywrócić dyscyplinę monetarną w Turcji

Zdecydował się on ostatnio na podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych, chcąc doprowadzić do ograniczenia rosnącej inflacji oraz przede wszystkim do ograniczenia odpływu kapitałowych, tym samym doprowadzając do uspokojenia sytuacji na lirze. Niestety Agbal został zwolniony przez Erdogana. Warto wspomnieć, że był to 3 szef banku centralnego w przeciągu dwóch lat. Erdogan od dawna naciska bank centralny na cięcie stóp procentowych i utrzymywanie ich na niskim poziomie. Jego zdaniem to wysokie stopy procentowe prowadziły do wysokiej inflacji, a nie jego własna polityka i niepewność dotycząca działań banku centralnego. Minister finansów wskazuje, że lira pozostanie w reżimie płynnego kursu walutowego, lecz w zasadzie nie jest to duże pocieszenie dla posiadaczy liry.

Bardzo duża ilość prognoz wskazuje na to, że para USDTRY może sięgnąć nawet okolic poziomu 10 w perspektywie najbliższego roku

Oczywiście dzisiejsza decyzja powinna nasilić zagraniczny kapitał do odwrotu z Turcji, a przy niskich rezerwach banku centralnego, nie będzie możliwości ochrony waluty. Wobec tego widać, że mocno prawdopodobny wydaje się być scenariusz kolejnego kryzysu walutowego w Turcji. Pod koniec zeszłego tygodnia Rezerwa Federalna poinformowała, że z końcem marca, zgodnie z założeniami podjętymi rok temu kończą się wyłączenia z wyliczenia dźwigni SLR. Banki komercyjne przez rok nie wliczały obligacji rządowych oraz rezerw w banku centralnym do obliczania dźwigni, co oznaczało, że banki mogły dysponować większą ilością gotówki.

Teraz utrzymując ten sam bilans,

większa ilość pieniędzy musiała trafić by na zabezpieczenia, nawet pomimo tego, że obligacje oraz rezerwy wydają się być najbardziej bezpiecznymi aktywami na świecie. Rentowności rosły pod koniec zeszłego tygodnia, ale wraz z sytuacją w Turcji widać ponowny napływ kapitału do bezpiecznych aktywów. Obecna sytuacja nie jest zbyt dobra dla polskiego złotego. Za euro płaciły 4,6184 zł, za dolara 3,8860 zł, za franka 4,1758 zł oraz za funta 5,3817 zł.

Reklama

URL Artykułu

Czytaj więcej