Wzrosty na giełdach trwają w najlepsze. Polscy inwestorzy szukają na rynkach giełdowych okazji do pomnażania kapitału. Liczba otwartych rachunków maklerskich rosła od początku roku z miesiąca na miesiąc. Wrzesień przyniósł załamanie tego trendu, ale już w październiku otwarto o 9897 rachunków więcej niż miesiąc wcześniej. W dzisiejszym wpisie przypatrzymy się sytuacji technicznej dwóch spółek: Kruk i Torpol.
Skonsolidowany zysk netto Kruka w trzecim kwartale 2020 r. wyniósł 53,8 mln zł, wobec 77,8 mln zł zysku przed rokiem - podała spółka w raporcie. Wynik jest zgodny z wcześniejszymi szacunkami spółki. Zysk na działalności operacyjnej w trzecim kwartale 2020 r. wyniósł 154,8 mln zł, wobec 129,3 mln zysku w trzecim kwartale 2019 r. Przychody wzrosły w tym okresie do 335,2 mln zł z 326,5 mln zł. EBITDA gotówkowa w trzecim kwartale 2020 r. wyniosła 324 mln zł. Łącznie w trzech pierwszych kwartałach 2020 roku zysk netto wyniósł 34,6 mln zł, przychody 791,6 mln zł, a EBITDA gotówkowa wyniosła 915 mln zł.
Patrząc od strony technicznej na wykres Kruka, od września 2017 panował trend spadkowy. Cena respektowała kilkukrotnie największą korektę w trendzie o wielkości ok. 60 PLN. Dopiero w lipcu doszło do wybicia górą tego zakresu i możliwa jest zmiana tendencji. Warunkiem będzie wybicie linii trendu spadkowego powstałej z połączenia szczytów z lipca 2019 oraz z lutego, sierpnia i listopada 2020 (okolice 150 PLN). Alternatywnie, powrót do trendu spad