W środę na rynku ropy naftowej pojawiło się niemałe zaskoczenie w postaci danych dotyczących zapasów ropy w Stanach Zjednoczonych. Departament Energii podał, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w USA wzrosły o ponad 15 mln baryłek, co jest największą tygodniową zwyżką od kwietnia bieżącego roku i ogólnie dużym tygodniowym wzrostem na przestrzeni ostatnich lat.
Dane departamentu zaskoczyły, ponieważ jeszcze na początku tygodnia szacowano, że zapasy w poprzednim tygodniu zniżkowały. Z kolei Amerykański Instytut Paliw podał co prawda, że zapasy wzrosły, ale nieznacznie, bo o trochę ponad milion baryłek.
Początkowa reakcja inwestorów na dane departamentu była taka, jakiej można było się spodziewać: notowania ropy naftowej spadły. Jednak już po kilkunastu minutach sytuacja zaczęła się uspokajać, a inwestorzy zaczęli na chłodno analizować dane. Okazało się, że gwałtowna zwyżka zapasów jest głównie efektem wzmożonego importu ropy naftowej do USA w poprzednim tygodniu, a nie istotnego spadku popytu na ten surowiec. Te informacje doprowadziły do szybkiego powrotu do nadrabiania strat przez ceny ropy.
Notowania cen ropy Brent, YTD, źródło: Teletrader.com
Notowania cen ropy WTI, YTD, źródło: Teletrader.com
Poza tym, warto wspomnieć o tym, że strona popytowa na rynku ropy naftowej jest wspierana przez inne, nie mniej istotne informacje. Podawanie szczepionek na koronawirusa pierwszym pacjentom budzi nadzieje na pokonanie pandemii na przestrzeni kolejnych miesięcy (nawet mimo faktu, że podawanie szczepionek nie przebiega bez zakłóceń, w postaci m.in. reakcji alergicznych). Kolejne kraje zatwierdzają szczepionki i zapowiadają ich podawanie w najbliższych tygodniach.
Z pewnością szczepionka to punkt zwrotny w kwestii walki z pandemią koronawirusa, który sprawia, że coraz więcej osób wierzy w rozpoczęcie procesu stopniowego powrotu globalnej gospodarki do „normalności”. Na rynku ropy naftowej ten proces ma szczególne znaczenie, ponieważ przez ostatnie miesiące popytu na ropę dramatycznie spadł właśnie ze względu na restrykcje dotyczące przemieszczania się, powiązane z pandemią. Jeśli restrykcje będą stopniowo znoszone, to na rynek ropy powróci większy popyt i wesprze ceny tego surowca.