Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,31-0,20%
USD / PLN3,99-0,02%
CHF / PLN4,43+0,37%
GBP / PLN5,04+0,02%
EUR / USD1,08-0,18%
DAX18 492,49+0,08%
FT-SE7 952,62+0,26%
CAC 408 205,81+0,01%
DJI39 785,29+0,06%
S&P 5005 254,38+0,11%
ROPA BRENT86,85+1,34%
ROPA WTI83,07+1,65%
ZŁOTO2 221,68+1,37%
SREBRO24,87+1,22%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

jak inwestuje młode pokolenie

Badanie rynków wzbogacone o perspektywę socjologiczną pozwala spoglądać na nie w szerszym spektrum. Sucha analiza danych to jedynie niewielki segment działalności inwestorów. Nie mniej istotne jest przyglądanie się nowym trendom, które pozwalają uchwycić mechanikę i tempo zachodzących zmian. Aby działanie to było skuteczne, konieczne jest właśnie zrozumienie różnic objawiających się w poszczególnych pokoleniach. Charakteryzują się one bowiem odmiennymi poglądami, reakcjami na poszczególne wydarzenia oraz właściwymi sobie przyzwyczajeniami. Owe specyficzne dla danych pokoleń punkty mają natomiast niebagatelny wpływ na zachowania inwestorskie. Rozumienie tych zasad pozwoli nam zachowywać się na rynkach w sposób bardziej racjonalny, a co za tym idzie poprawić nasze wyniki finansowe. Stanowi to oczywiście cel każdego z inwestorów.

Kim są zoomersi?

Pokoleniem Z, czyli popularnymi zoomersami, nazywane są osoby urodzone na przełomie XX i XXI wieku. Genezą wyodrębnienia tego pokolenia było podzielenie grupy millenialsów na pokolenie Y oraz Z. Socjologiczną podstawą do tej decyzji była mnogość zmian dziejących się na świecie, głównie w obszarze technologii, które w olbrzymim stopniu przekształciły społeczeństwo, sprawiając, iż ludzie rodzący się w nieodległych od siebie okresach zaczęli się od siebie różnić w coraz większym stopniu. Szczególnie widoczne stało się to właśnie wśród najmłodszych jego przedstawicieli. Z tego też powodu generację Z nazywa się także pokoleniem Internetu, cyfrowymi tubylcami, pokoleniem pilota, pokoleniem Facebooka lub po prostu post-millenialsami.

Pokolenie Z uznawane jest także za pierwszą generację globalną. Jej powstanie było możliwie dzięki wynalazkowi Internetu, który stawał się czymś absolutnie powszechnym i niemal niezbędnym do nowoczesnego życia w momencie narodzin przedstawicieli pokolenia Z. Zoomersi są zatem osobami przyzwyczajonymi do możliwości zdobywania informacji w prosty sposób za sprawą korzystania z nowoczesnych technologii. Ludzi tych uznaje się zatem za najlepiej przystosowanych do specyfiki funkcjonowania współczesnego świata.

Styl życia zoomersów różni się od tego, który preferują wcześniejsze pokolenia. Najmłodsi są zwykle mocno zainteresowani grami wideo, social mediami, zakupami online i wspomnianym już rozwojem nowych technologii. Pokolenie Z ukształtowało się bowiem w okresie jej szybkiego rozkwitu i pełnej dostępności. Według niektórych badaczy sprzyja to rozwojowi niekonwencjonalnego, nieszablonowego sposobu myślenia tej grupy. Zoomersi nie mają sobie równych w umiejętnościach związanych z wykorzystaniem nowych technologii, lecz sam ich sposób widzenia świata często mocno różni się od tego reprezentowanego przez starsze pokolenia.

Reklama

Dzięki większym kompetencjom w obszarze korzystania z nowych mediów zoomersi są w stanie łatwiej zweryfikować jakość internetowych źródeł, sprawniej demaskować fake newsy, a także zdobywać potrzebne im umiejętności poprzez aktywność online. Pokolenie Z cechuje się również większą wrażliwością na wiele problemów niedostrzeganych (lub negowanych) przez pozostałą część społeczeństwa (takich jak nierówności społeczne czy nadchodząca katastrofa klimatyczna). Z drugiej jednak strony pokolenie Z, jak wykazało wiele sondaży, w tym m.in. Pew Research, jest ostrożniejsze i paradoksalnie bardziej konserwatywne, bardziej pragmatyczne, a nawet bardziej religijne oraz o wiele mniej skłonne do ryzyka i mniej rozrzutne niż millenialsi.

Jak koronawirus wpłynął na zommersów?

Okazuje się, iż zarówno generacja Z oraz inwestorzy ze starszego pokolenia millenialsów (czyli pokolenia Y) podejmują większe ryzyko wraz z ogólnym wzrostem aktywności na rynkach. Najmłodsi uczestnicy giełdy inwestowali częściej i ze zwiększonym apetytem na ryzyko, gdy koronawirus uderzył w światową gospodarkę. Ponad połowa inwestorów w wieku poniżej 34 lat stwierdziła, że ​​ich tolerancja na ryzyko wzrosła w trakcie pandemii. 46% inwestorów pokolenia Z i millenialsów skonstatowało, że w tym okresie częściej handlowało instrumentami pochodnymi w porównaniu z zaledwie 22% ogółu inwestorów, którzy to czynią. Ryzykowne aktywa, w tym opcje, odnotowały gwałtowny wzrost wolumenu, kiedy młodzi traderzy wykorzystywali dużą zmienność. Najmłodsi inwestorzy podejmowali większe ryzyko oraz interesowali się bardziej niestabilnymi aktywami. Pandemia koronawirusa spowodowała bowiem bardzo intensywne i rzadko spotykane zawirowania na rynkach, które to stanowiły potencjalną okazję inwestycyjną.

Co zbyt łatwe, to niebezpieczne?

Pokolenie Z - zoomersi w giełdowym natarciu. Czego możemy się nauczyć od najmłodszych inwestorów? - 1

Pokolenie Z - zoomersi w giełdowym natarciu. Czego możemy się nauczyć od najmłodszych inwestorów? - 1

Należy zaznaczyć, iż dostęp do rynku nigdy nie był łatwiejszy. Traderzy, którzy dopiero zaczynają swoją działalność na rynkach, powinni mieć świadomość ryzyka, jakie wiąże się z inwestowaniem, by uniknąć potężnych strat, które nie są niczym osobliwym w okresach o największej zmienności. W drugiej połowie sierpnia raptem mniej niż jedna dziesiąta młodych traderów stwierdziła, że ​​ich fundusze inwestycyjne powróciły do stanu sprzed uderzenia koronawirusa. Jednak większość wciąż miała nadzieję na szybkie odrobienie tychże strat. Połowa inwestorów spodziewała się, że ich portfele spłacą się w ciągu nadchodzących sześciu miesięcy. Pozostali uczestnicy rynku byli jednak znacznie mniej optymistyczni, tylko jedna trzecia z nich miała takie same poglądy.

Pokolenie Z na giełdzie – jak inwestują najmłodsi?

Osobom z pokolenia Z towarzyszy przekonanie, iż wszystkiego można nauczyć się samemu. Jest to możliwe dzięki powszechnemu dostępowi do Internetu. Wystarczy być online, by zdobyć pożyteczne na rynku pracy umiejętności. Owe przekonanie pokolenia Z przekłada się także na jego podejście do inwestowania. Najmłodsi z uczestników rynku zwykle nie widzą sensu w płatnych poradach inwestycyjnych tudzież kosztownych kursach tradingu, gdyż wszystkie potrzebne informacje znajdują w sieci całkowicie za darmo. Stają się więc w ten sposób bardziej niezależni i oszczędni od wielu starszych inwestorów posiadających często zdecydowanie większy kapitał, ale i mniejsze kompetencje w zakresie poruszania się w Internecie.

Psychika piętą achillesową pokolenia Z?

Reklama

Nie wszyscy są przygotowani na fale emocji, które wywoływać mogą inwestycje. W przezwyciężaniu nieprzewidzianych trudności niezwykle istotną pomocą jest posiadanie życiowego doświadczenia związanego z wieloletnią działalnością w określonej dziedzinie. Zoomersi dopiero wchodzą w meandry rynków, są zatem w zdecydowanie gorszej sytuacji od tak zwanych „starych wyjadaczy”.

Dla pokolenia Z i najmłodszej części pokolenia Y ostatnie kilka miesięcy to zupełnie nowy świat. Większość z nich była kilkulatkami lub nastolatkami podczas ostatniej recesji, a teraz borykają się ze zmiennością, która stanowi wyzwanie nawet dla wieloletnich profesjonalnych inwestorów. Przypomnijmy, indeks Dow Jones odnotował największy jednodniowy spadek w historii w połowie marca. Ponadto zarówno Dow Jones, jak i S&P 500, wykazały najgorsze wyniki w pierwszym kwartale w historii. Natomiast niedługo później znalazły się one na zupełnie innych, rekordowo wysokich poziomach, co jednak absolutnie nie znajduje odzwierciedlenia w kondycji realnej gospodarki. Sytuacja jest, co prawda, dużo lepsza niż na samym początku pandemii, jednakże wciąż żyjemy w atmosferze niepewności związanej z ryzykiem wprowadzenia kolejnych spowalniających gospodarkę obostrzeń sanitarnych, ograniczeń, a nawet ponownego lockdownu, który mógłby sprawić, iż obecny optymizm na rynkach rozpadłby się niczym domek z kart.

Odmienne zwyczaje inwestycyjne zoomersów

Millenialsi (pokolenie Y) i zoomersi różnią się zachowaniami inwestycyjnymi. Generacja Z jest znacznie bardziej aktywna na rynkach finansowych, co zintensyfikowało się jeszcze podczas lockdownu. Co więcej, zwykle w znacznym stopniu korzystają oni z platform mobilnych. Z kolei millenialsi przeznaczają więcej pieniędzy na inwestycje i korzystają zwykle z tradycyjnych domów maklerskich. Millenialsi byli także bardziej skłonni do zostawania inwestorami (84%) niż pokolenie Z (67%), chociaż to ta druga grupa częściej deklarowała, że ​​inwestuje większą część swojego kapitału (67% w porównaniu z 54% w przypadku pokolenia millenialsów). Wynik ten nie jest zaskakujący, ponieważ większość pokolenia Z nadal uczy się w szkole średniej lub na studiach - mają zatem mniej pieniędzy do zainwestowania, a każda inwestycja stanowi większy procent ich funduszy.

Najczęściej wybieraną inwestycją przed pojawieniem się pandemii były fundusze powiernicze/ETF (w które zdecydowało się włożyć pieniądze 75% inwestorów), a następnie akcje indywidualne (72%) i kryptowaluty (28%). Pokolenie Z było nieco bardziej skłonne do posiadania pojedynczych akcji zamiast funduszy inwestycyjnych/ETF, podczas gdy millenialsi byli dwukrotnie bardziej pozytywnie nastawieni do posiadania nieruchomości, kapitału wirtualnego lub PE (private equity).

Pokolenie Z bardziej aktywne

Pokolenie Z - zoomersi w giełdowym natarciu. Czego możemy się nauczyć od najmłodszych inwestorów? - 2

Pokolenie Z - zoomersi w giełdowym natarciu. Czego możemy się nauczyć od najmłodszych inwestorów? - 2

Reklama

Przyjrzyjmy się bliżej częstotliwości transakcji, w której generacja Z przeważała nad millenialsami. Tylko 15% zoomersów handlowało co roku lub rzadziej, a prawie połowa badanych dokonywała transakcji co miesiąc lub raz na tydzień.

Skąd bierze się ta różnica? Prawdopodobnym jest, że skoro większość przedstawicieli pokolenia Z nie ma jeszcze stałej pracy, postrzegają oni inwestowanie jako zajęcie dodatkowe, którego celem jest szybkie zdobycie potrzebnych do poprawy jakości życia pieniędzy, i dlatego są bardziej aktywni oraz chętniej sprzedają swoje aktywa, realizując w ten sposób zyski. Millenialsi mogą natomiast inwestować większe kwoty, szukają stałych zwrotów i rzadziej wyciągają pieniądze z rynków na własne wydatki.

Pokolenie Z - zoomersi w giełdowym natarciu. Czego możemy się nauczyć od najmłodszych inwestorów? - 3

Pokolenie Z - zoomersi w giełdowym natarciu. Czego możemy się nauczyć od najmłodszych inwestorów? - 3

Jak koronawirus wypłynął na strategie inwestycyjne?

Na pytanie o zmienność portfela większość inwestorów (53%) stwierdziła, że ​​zainwestowała więcej w ciągu ostatnich kilku tygodni. Tylko 11% zgłosiło sprzedaż części lub całości swojego portfela.

Millenialsi nie tylko inwestują większy kapitał, ale także sprzedają mniej (5% w porównaniu z 16% pokolenia Z). Badani, którzy deklarowali, że inwestują więcej (53%), stwierdzili, że pandemia koronawirusa stała się dla nich okazją do kupowania wielu aktywów po stosunkowo niskich cenach. Ponadto dostrzegli oni możliwość zarabiania na bardziej spekulacyjnych typach inwestycyjnych.

Reklama

Pokolenie Z - zoomersi w giełdowym natarciu. Czego możemy się nauczyć od najmłodszych inwestorów? - 4

Pokolenie Z - zoomersi w giełdowym natarciu. Czego możemy się nauczyć od najmłodszych inwestorów? - 4

Nauka wyniesiona z pandemii koronawirusa

Wielu przedstawicieli pokolenia Z panikę wywołaną koronawirusem odebrało jako zupełnie nieoczekiwaną. Była to lekcja, z której być może wyciągną naukę o tym, jak w znacznym stopniu portfel inwestycyjny może się zmienić praktycznie z dnia na dzień. Ponadto mieli okazję dowiedzieć się, jak istotna jest prawidłowa ocena ryzyka. Może to stanowić także zachętę do rozważenia inwestycji w odwrotnie skorelowane do siebie klasy aktywów (dywersyfikacja pozwala na znaczące zmniejszenie strat w przypadku krachu na poszczególnych rynkach).

Jak pokolenia Z i Y widzą nieodległą przyszłość na rynkach?

Millenialsi uważają, że to akcje osiągną najlepsze wyniki w ciągu następnego roku (60% w porównaniu z 41% pokolenia Z), podczas gdy pokolenie Z największych wzrostów dopatruje się w notowaniach alternatywnych aktywów, takich jak krypto, ale i PE/VC oraz w nieruchomościach (ogółem 38% w porównaniu z 12% millenialsów).

Kryptowaluty złotem zoomersów?

Reklama

Pokolenie Z - zoomersi w giełdowym natarciu. Czego możemy się nauczyć od najmłodszych inwestorów? - 5

Pokolenie Z - zoomersi w giełdowym natarciu. Czego możemy się nauczyć od najmłodszych inwestorów? - 5

Nie powinna dziwić wysoka pozycja kryptowalut. Według najmłodszych inwestorów bitcoin i inne kryptowaluty mają potencjał do tego, by działać jako środek do przechowywania wartości (store of value) w obecnej sytuacji, gdy banki centralne drukują pieniądze w niespotykanej dotąd ilości. Mamy tu właśnie do czynienia z oddziaływaniem mody, tzn. pozaracjonalnej sympatii zoomersów do walut cyfrowych, gdyż ogół inwestorów postrzega je jako aktywa mocno ryzykowne, których wartość jest de facto niemożliwa do ustalenia. Z drugiej jednak strony należy pamiętać, iż samo istnienie mody, czyli silnego niepopartego czynnikami fundamentalnymi popytu na dane aktywo, stanowić może okazję inwestycyjną w przypadku prawidłowego uchwycenia mechaniki rynku i podpięcia się pod ów owczy pęd. W przypadku dostrzeżenia końca bańki spekulacyjnej można też próbować grać na spadki, lecz wymaga to już jednak nieco większych umiejętności traderskich.

Czytaj więcej

Artykuły związane z jak inwestuje młode pokolenie