Wskaźnik CPI wyniósł w październiku wg „szybkiego” szacunku GUS 3.0%r/r wobec 3.2%r/r we wrześniu oraz konsensusu rynkowego na poziomie 3.1%r/r. W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0.1%.
Wnioski: Wskaźnik inflacji w październiku obniżył się w porównaniu do wrześniowego, nadal jednak jest to poziom odbiegający wyraźnie w górę od środka celu NBP. Ze wstępnych danych GUS wynika, że w stosunku do września br. spadły ceny żywności (o 0.1%) i ceny paliw (o 1.0%), wzrosły zaś ceny nośników energii (o 0.3%). Dysponując tymi danymi można wstępnie szacować, że inflacja bazowa, po wykluczeniu cen żywności i energii, także nieznacznie obniżyła się w październiku, do około 4.2%r/r.
Inflacja w Polsce utrzymuje się cały czas na relatywnie wysokim poziomie. W najszybszym tempie rosną od wielu miesięcy ceny usług i w październiku na pewno sytuacja nie uległa w tym zakresie zmianom. Choć aktualnie znajdujemy się w epicentrum drugiej fali pandemii, która zaczęła już odciskać negatywne piętno na aktywności gospodarczej, mało prawdopodobne jest, aby inflacja istotnie zelżała. Malejący popyt wprawdzie powinien „ściągać” ją w dół, ale z drugiej strony ponowne obostrzenia jeszcze bardziej mogą podnosić ceny usług. Poza tym sezonowo drożeć będzie w kolejnych miesiącach żywność, a zwłaszcza warzywa i owoce. W grudniu inflacja może znaleźć się w okolicach 2.5%r/r, ale będzie to przede wszystkim „zasługa” wysokiej zeszłorocznej bazy.
Wstępny szacunek październikowej inflacji nie będzie mieć żadneg