Reklama

Brak danych

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

ile za akcje pzu

Niezwykle rzadko zdarza się sesja taka jak wczorajsza, gdy perspektywa przeceny na najważniejszym, amerykańskim rynku zupełnie nie obciąża indeksów europejskich, szczególnie w absencji ważniejszych informacji. Wprawdzie w ciągu dnia napływały dobre informacje z frontu szczepionkowego (niemiecki rząd obiecał drastyczne przyspieszenie szczepień, Włosi zamierzają rozpocząć produkcję rosyjskiego Sputnika V, który zgodnie ze świeżymi badaniami nie odbiega jakością od szczepionek europejskich i amerykańskich koncernów), ale miały one raczej drugorzędny charakter.

Zgodnie z porannymi notowaniami kontraktów futures,

giełdy UE otworzyły się w poniedziałek na wyraźnych plusach, ale przez większość handlu nastroje pozostawały stonowane, a notowania stabilne. Dopiero po godzinie piętnastej czasu polskiego rozpoczął się niezwykle silny ruch w górę, któremu wprawdzie po otwarciu w Nowym Jorku towarzyszyło odbicie z poziomów sugerowanych wcześniej przez kontrakty, ale w przypadku NASDAQ było to zaledwie minimalne wyjście nad kreskę. DAX zyskał tymczasem na zamknięciu 3,3%, pozostałe główne indeksy UE 1,9%-3,1%, relatywnie słabe FTSE100 1,3%.

 

Tak samo zamknął się WIG20,

Reklama

mWIG40 wzrósł o 0,9%, a sWIG80 o 0,7%. Uwaga inwestorów pozostaje skupiona na Orlenie i Lotosie, poza nimi silnie rosło PZU (+3,7%) i CCC (+3,4%). Mniej niż przeciętne w skali kontynentu wyniki nie wynikały ze słabości pojedynczych spółek, czy nawet sektorów, będąc raczej emanacją marazmu, który zapanował ostatnio nad Wisłą. W mWIG-u dwucyfrowo rosły Mabion (+15,9%) i PKP Cargo (+11,2%), a i tak indeks odstawał od WIG20.

Powrót rentowności do okolic piątkowych szczytów mógł być obciążeniem dla spółek wzrostowych,

ale ruch nie uzasadniał skali wyprzedaży – pomimo próby odbicia na wczesnym etapie handlu NASDAQ zamknął się 2,4% niżej przy DJIA rosnącym o 1,0%. Tesla i ARK Innovation traciły po 5,8%, cofając się do poziomów z listopada. Skala relatywnej słabości sektora IT zaczyna coraz bardziej wyglądać na okazję inwestycyjną, w przypadku ETF-a miesięczny spadek notowań jest mniej więcej dwunastokrotnie większy niż na S&P500, dwucyfrowe przeceny mają w tym okresie za sobą Amazon i Apple. Dodatkowo, nieco w cieniu zachowania ropy w ostatnich dniach znajduje się fakt, że notowania surowców bardzo mocno wyhamowały w ciągu ostatnich dwóch tygodni i tylko hossa na najważniejszym z nich generowała percepcję odbicia, a iluzja może się rozwiać wraz z rozwijającą się od wczoraj przeceną. O przynajmniej tymczasowym zatrzymaniu rotacji mogą zadecydować jutrzejsze dane o inflacji.

Czytaj więcej