Uważamy, że złoty ma potencjał do umocnienia, a – poza gwałtowną acz krótkotrwałą naturą szoków rynkowych – źródłem siły polskiej waluty w krótkim okresie będzie perspektywa dalszej stopniowej deeskalacji napięcia militarnego w Ukrainie w scenariuszu utrzymania się tamtejszych władz, co w konsekwencji zmniejszy rynkowe obawy przed dodatkowymi dotkliwymi sankcjami gospodarczymi. Efektem będzie poprawa apetytu na ryzyko, która historycznie oznaczała wzrost eurodolara i mocniejszego złotego z uwagi na jego wysoką wrażliwość na zmiany EUR/USD, czyli tzw. wysoką betę (high-beta).
Argumentami za umocnieniem złotego będą także czynniki lokalne (proces podwyżek stóp procentowych, porozumienie polityczne w sprawie Krajowego Planu Odbudowy, jak również determinacja banku centralnego do umocnienia złotego i wykorzystania kanału kursowego do ograniczania inflacji). Uważamy ponadto, iż perspektywy wzrostu gospodarczego w Polsce pozostaną mimo ryzyk relatywnie lepsze aniżeli w strefie euro.
Na koniec roku oczekujemy spadku kursu EUR/PLN do poziomu 4,50, co byłoby spójne także z wynikami opracowanego w Banku Millennium modelu wartości godziwej dla kursu EUR/PLN, choć zważywszy na bieżącą dominację czynnika geopolitycznego prognoza ta obarczona jest wyższym niż zazwyczaj ryzykiem.
Opiera się on na eskalacji konfliktu militarnego i wprowadzaniu dodatkowych sankcji gospodarczych. W konsekwencji poziom awersji do ryzyka pozostawałby wysoki, co nega